27 lutego 2016

Kara musi być 2

Zbigniew Ziobro sam przyznał że jest zwolennikiem kary śmierci dla najgorszych zbrodniarzy, ale nie jest hipokrytą i nie będzie jej wprowadzał gdy Polska jest w UE. Jednak nadal upiera się on by zaostrzyć Kodeks Karny, wprowadzić 30 lat 
pozbawienia wolności, bezwzględne dożywocie, przedłużenie przedawnień ( ten projekt już sejm uchwalił ), rejestr pedofilów, zakaz odbierania dzieci z powodu biedy oraz chce on wprowadzić więzienie od tygodnia dla drobnych przestępstw a jednocześnie sam sobie zaprzecza bo chce dla nich wprowadzić obrączkowanie elektroniczne by oni nie zapełniali niepotrzebnie więzień. Jeżeli Ziobro wprowadzi karę więzienia od tygodnia wzwyż, to dopiero wtedy więzienia będą pękać w szwach od więźniów bo tych przestępstw jest najwięcej.

Ziobro jak dobrze nie przyłoży przestępcom to jest chory. On by wszystkich trzymał na dożywociu by spać spokojnie. Te postępowanie Ziobry jest chore bo urzędnik państwowy musi obiektywnie podchodzić do swojej pracy a nie osobiście. Ziobro nie wie że od podnoszenia poprzeczki nie przybędzie skoczków gdyż wszędzie są granice bo jest głupi. Chciałem przez to powiedzieć że od podwyższania kar nie ubędzie przestępców a kary i tak muszą być zawsze adekwatne do rodzaju przestępstwa by oddziaływały na przestępców resocjalizująco. Jak tej prostej zależności nie rozumie minister sprawiedliwości to powinien on być zdymisjonowany.

Jaki rząd, takie władze państwowe. Kaczyński wybrał na ważne stanowiska w państwie najgorsze mendy bo dyktatura Kaczyńskiego tego wymaga, ale społeczeństwo nie musi tego chorego układu akceptować.

Brak komentarzy: