04 lutego 2016

Lech Wałęsa i jego przeciwnicy 3

Lech Wałęsa wkurzył się i zrezygnował z debaty z IPN-em, bo on stawiał nienormalne warunki tej debaty i chciał prowadzić ją na podstawie spreparowanych przez SB dokumentów. IPN chciał by w jego sprawie wypowiadali się uczestnicy tej debaty czyli osoby nie znające sprawy oraz 
historycy i publicyści o określonych pisowskich poglądach. Wałęsa z tego powodu zamiast przyjść na tą debatę to wolał wyjechać za granicę. Teraz postanowił on przez sąd dochodzić prawdy oskarżając IPN.

Andrzej Gwiazda były opozycjonista za PRL ( tak on siebie nazywa a nie ma szczególnych zasług ) mówi wprost że "Wałęsa dokonał oszustwa, bo wg. niego gdyby wtedy ludzie wiedzieli że on był wieloletnim konfidentem bezpieki to by ludzie na niego nie głosowali". On dodał że "czcimy oszustwo nazywając go prezydentem". - I całe szczęście że ludzie nie wszystko wiedzieli, bo prezydentem byłby bez końca Wojciech Jaruzelski a po jego śmierci Aleksander Kwaśniewski. Jak widać to zajadłość w nienawiści do Lecha Wałęsy zwolenników Kaczyńskich mogła dać Polakom ciąg dalszy PRL a wtedy takie osoby jak Gwiazda, Walentynowicz, Kaczyńscy, Cenckiewicz i Gontarczyk nadal byli by poddanymi Moskwy.

Uważam że Gwiazda nie ma prawa nazywać siebie opozycjonistą bo ma całkowicie wypaczony mózg na modły Kaczyńskiego. On już bredzi i nie da się go słuchać bo większość Polaków nadal popiera dokonań Wałęsy w odzyskaniu wolności i jego wybrali na prezydenta a Gwiazdę i Walentynowicz nikt nie popiera oprócz PiSdziorów. Oczywiście Kaczyńskich trzeba za to winić bo mają swoje prywatne potrzeby by szkalować Wałęsę, ale każdy ma w końcu swój rozum i może przeciwstawić się ich kłamstwom i zachciankom. Gwiazda niestety brnie w kłamstwa i nadal szkaluje dobre imię Wałęsy. On w ten sposób nie wyświeci siebie i Kaczyńskiego bo historia już oceniła Wałęsę i innych którzy naprawdę przyczynili się do wyzwolenie olski spodm okupacji sowieckiej. Uważam że Gwiazda jako narzędzie Kaczyńskiego to powinien mu w ogródku ryć ziemię własną buzią, bo tylko wtedy nikt nie będzie słyszał jego kłamstw i widział jego zawiści do Lecha Wałęsy. Oni z zawiści szkalują Wałęsę bo on a nie Kaczyński został prezydentem Polski.

Gdyby kanalie typu Gwiazda, Walentynowicz, Kaczyńscy, Cenckiewicz i Gontarczyk byli patriotami, to obwiniali by i zlustrowali byłych PZPR-owców oraz byłych SB-eków i UB-eków a nie TW ( tajnych współpracowników SB ) którzy byli tylko ofiarami tamtego złego systemu. Ja nie słyszałem by oni zajadle atakowali m.in. byłych PZPR-owców w tym Kwaśniewskiego, Jaruzelskiego i Millera oraz byłych SB-eków i UB-eków i szkalowali ich w książkach. Oni mieli się dobrze i mieli władzę w Polsce po 1989 roku której nie powinni mieć i mieli ją bez żadnych represji ze strony posłów Porozumienia Centrum i późniejszego PiS. Natomiast lustracja jaką wprowadził PiS obejmowała niestety tylko TW i to jest przykre że tak się stało. Byli PZPR-owcy dzięki PiS nadal są w partiach politycznych a lustracji pełnej jak nie było tak i nie ma nadal. Natomiast Sławomir Cenckiewicz z IPN który wydał książki szkalujące Lecha Wałęsę dopiero wczoraj mówił że Marek Dukaczewski były szef służb był szkolony w GRU w Moskwie a człowiek Bronisława Komorowskiego z PO był w latach 90-tych wysłany do Rosji w celu szkoleń w GRU. Ci wszyscy szpiedzy mieli być wsparciem dla służb rosyjskich. Czemu o tym nie mówił Cenckiewicz od lat 90-tych lecz dopiero dziś ? Można powiedzieć że on ukrywał rosyjską siatkę szpiegowską o której wiedział ale nie powiedział szerszej opinii publicznej. Jak widać to dla PiSdziorów i ich zwolenników ważniejsze były prywatne porachunki Kaczyńskich z Wałęsą niż interes państwa.

Nawet gdyby Lech Wałęsa podpisał na siebie wyrok taki że będzie donosił na ludzi do SB to i tak dobrze by postąpił, bo bez tego miał by problemy lub nie mógłby działać nadal aż do zwycięstwa jakim było odzyskanie niepodległości w 1989 roku. Zawsze trzeba coś poświęcić by uzyskać coś. Uważam że każdy poświęcił by małostki by uzyskać wielkie cele, ale ludzie mali i małostkowi nie potrafią tego zrozumieć. Dla nich ważniejsze były spreparowane przez SB dukumenty, niż to że mamy wolną Polskę m.in. dzięki Wałęsie.

Nie wolno też kalać legend i bohaterów narodowych wyciągając brudy z ich życia prywatnego i publicznego, bo one nie są istotne gdy dokonuje się wielkich czynów.

Kaczyńscy uważali że jak będą podkreślać swoją religijność oraz będą zajmować się pomnikami bohaterów narodowych to sami nimi zostaną i będą wielkimi patriotami. To jednak za mało by zostać bohaterem narodowym bo to nie jest wyczyn wielki. Każdy to potrafi.

Najgorsze w tym wszystkim jest to że legenda Lech Wałęsa sam musi walczyć o dobre swoje imię a to dzięki najgorszym posłom jakimi byli Kaczyńscy bo to oni z zawiści rozkręcili spiralę nienawiści do Lecha Wałęsy by siebie postawić na cokole bohaterów narodowych. Oby Kaczyńskim ktoś nasrał w życiorys tak, by nigdy nie mogli wylizać się z tego gówna.

Brak komentarzy: