Premier Beata Szydło podczas swojego wystąpienia w Berlinie z okazji kolejnej rocznicy podpisania porozumienia o współpracy i braterstwie Polski z Niemcami mówiła m.in. że bardzo ważnym dniem do wspólnego świętowania mogą być także Światowe Dni Młodzieży w Krakowie jakie
mają odbyć się w czerwcu tego roku. Podkreśliła ona że jest te święto co prawda religijne i młodzi ludzie przyjadą głównie po to by się modlić, ale może ono także łączyć ludzi oraz powodować nawiązywanie między nimi kontaktów i przyjaźni bo wszyscy muszą zadbać o los całej planety. Szydło kolejny raz przypomniała podczas tego wystąpienia stanowisko PiS mówiąc że PiS jest za pozostaniem Polski w UE, ale na zasadzie wolnych narodów.
PiS-owi nie podoba się super państwo jakim mogła by być UE gdyby nie jej przecwnicy tacy jak narodowcy i PiS, bo chce wspólnoty ale z odrębnymi i wolnymi narodami by samemu rządzić Polską. Jak widać to PiS wyżej stawia swoje chore ambicje, niż wolność ludzi i bezpieczeństwo Polski.
Jarosław Kaczyński też dużo mówił podczas ostatniej miesięcznicy pod pałacem prezydenckim w Warszawie o tym że Polska nie jest wolna, ale on inaczej te słowo pojmuje. On uważa że Polskę trzeba oswobodzić bo nie jest wolna i że tylko on może to zrealizować. Tak on mówi by utrzymać się u władzy z partią PiS.
Kaczyńskiemu chodzi o to że Polska przyjmując ustawy unijne to uzależnia się od "obcego mocarstwa". On powinien wiedzieć że Polska wstępując do UE świadomie oddała część swojej wolności. Jednak więcej wolności i bezpieczeństwa dała Polsce UE niż rządy SLD, PO i PiS. Niepotrzebne były tylko niektóre ustawy unijne, ale je akurat wprowadziły wyżej wymienione partie i siebie powinny za to obwiniać a nie UE.
Kaczyński nie może pogodzić się z ustawami unijnymi które pozwalają wszystkim ludziom na wolność wyboru a najbardziej przeszkadza mu Gender bo łamie - wg. PiS i Kościoła - dotychczasowe zasady i wartości chrześcijańskie.
Kaczyński nie rozumie tego że zakazując np. mniejszościom zakładania związków partnerskich to ogranicza wolność człowieka do wolnego wyboru. To Kaczyński z PiS-em są zagrożeniem dla Polski i dla jej wolności bo ograniczają Polakom wolny wybór i inne swobody w tym i kulturalne. Od zakazów religijnych niestety jest tylko Kościół a nie partia polityczna i władza państwa - tego też Kaczyński nie rozumie i brnie w zawłaszczanie państwa bo tylko wtedy może osiągnąć swoje chore cele.
Akurat Światowe Dni Młodzieży nie służą tym celom o których mówiła Beata Szydło, bo na te zjazdy religijne zlatują się tylko wierni. Jeżeli już zawiąże się jakaś więź to ona kończy się wraz z zakończeniem zjazdu czy zlotu. Uważam że zjazdy i zloty religijne nigdy nie stworzą stałych więzi między ludźmi i narodami bo dotyczą tylko sfery duchowej. Te zjazdy i zloty religijne służą jedynie Kościołowi, bo on chce władzy w państwach dla siebie a te zloty pozwalają mu jak każdej sekcie religijnej na otumanianie szerszych kręgów wiernych by przy ich pomocy uzyskać władzę w państwie. Normalne państwo zabroniło by organizować u siebie tego rodzaju zlotów religijnych.
mają odbyć się w czerwcu tego roku. Podkreśliła ona że jest te święto co prawda religijne i młodzi ludzie przyjadą głównie po to by się modlić, ale może ono także łączyć ludzi oraz powodować nawiązywanie między nimi kontaktów i przyjaźni bo wszyscy muszą zadbać o los całej planety. Szydło kolejny raz przypomniała podczas tego wystąpienia stanowisko PiS mówiąc że PiS jest za pozostaniem Polski w UE, ale na zasadzie wolnych narodów.
PiS-owi nie podoba się super państwo jakim mogła by być UE gdyby nie jej przecwnicy tacy jak narodowcy i PiS, bo chce wspólnoty ale z odrębnymi i wolnymi narodami by samemu rządzić Polską. Jak widać to PiS wyżej stawia swoje chore ambicje, niż wolność ludzi i bezpieczeństwo Polski.
Jarosław Kaczyński też dużo mówił podczas ostatniej miesięcznicy pod pałacem prezydenckim w Warszawie o tym że Polska nie jest wolna, ale on inaczej te słowo pojmuje. On uważa że Polskę trzeba oswobodzić bo nie jest wolna i że tylko on może to zrealizować. Tak on mówi by utrzymać się u władzy z partią PiS.
Kaczyńskiemu chodzi o to że Polska przyjmując ustawy unijne to uzależnia się od "obcego mocarstwa". On powinien wiedzieć że Polska wstępując do UE świadomie oddała część swojej wolności. Jednak więcej wolności i bezpieczeństwa dała Polsce UE niż rządy SLD, PO i PiS. Niepotrzebne były tylko niektóre ustawy unijne, ale je akurat wprowadziły wyżej wymienione partie i siebie powinny za to obwiniać a nie UE.
Kaczyński nie może pogodzić się z ustawami unijnymi które pozwalają wszystkim ludziom na wolność wyboru a najbardziej przeszkadza mu Gender bo łamie - wg. PiS i Kościoła - dotychczasowe zasady i wartości chrześcijańskie.
Kaczyński nie rozumie tego że zakazując np. mniejszościom zakładania związków partnerskich to ogranicza wolność człowieka do wolnego wyboru. To Kaczyński z PiS-em są zagrożeniem dla Polski i dla jej wolności bo ograniczają Polakom wolny wybór i inne swobody w tym i kulturalne. Od zakazów religijnych niestety jest tylko Kościół a nie partia polityczna i władza państwa - tego też Kaczyński nie rozumie i brnie w zawłaszczanie państwa bo tylko wtedy może osiągnąć swoje chore cele.
Akurat Światowe Dni Młodzieży nie służą tym celom o których mówiła Beata Szydło, bo na te zjazdy religijne zlatują się tylko wierni. Jeżeli już zawiąże się jakaś więź to ona kończy się wraz z zakończeniem zjazdu czy zlotu. Uważam że zjazdy i zloty religijne nigdy nie stworzą stałych więzi między ludźmi i narodami bo dotyczą tylko sfery duchowej. Te zjazdy i zloty religijne służą jedynie Kościołowi, bo on chce władzy w państwach dla siebie a te zloty pozwalają mu jak każdej sekcie religijnej na otumanianie szerszych kręgów wiernych by przy ich pomocy uzyskać władzę w państwie. Normalne państwo zabroniło by organizować u siebie tego rodzaju zlotów religijnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz