23 lutego 2016

Lech Wałęsa i jego przeciwnicy 12

Lech Wałęsa potwierdził że nie był agentem SB mówiąc że nie mógł nim być bo z nim SB rozmawiało jak z szefem NSZZ "Solidarność". Ta sytuacja pozwoliła mu odrzucać rozmowy i kontakty z sb-ekami. On przypomniał że 
zbierano jego wszystkie dokumenty by mieć jego teksty i podpisy, aby na ich podstawie można było fałszować donosy i inne papiery. Uważam że Wałęsa mówi prawdę a szczegóły niżej opisałem.

Krzysztof Wyszkowski wróg Wałęsy nr 2 po Kaczyńskich dodał do swoich paszkwili że Wałęsa to szpicel komunistyczny. On wierzy w to co inni mówią złego o Wałęsie i w to co sam sobie wymyślił. Żle on mówi o Wałęsie bo ma za złe sądzenie się z nim, jednak nie miał on racji gdy posądzał go o bycie agentem SB. Mści się on na Wałęsie, ale nie ma za co.

Zofia Romaszewska wdowa po Zbigniewie z PiS który zginął w katastrofie smoleńskiej mówiła : "Dlaczego nie miał on ( Wałęsa ) brać pieniędzy ? Przecież bieda była". - Zbyt płaskie jej argumenty są, ale że ona popiera PiS to wszystko przełknie, nawet kłamstwa PiS o Wałęsie. Również można zadać jej pytanie : a dlaczego zginął jej mąż ? i dać odpowiedź również płaską - zginął on bo słuchał głupiej baby która kazała mu iść w PiS-du.

Sławomir Cenckiewicz historyk IPN po ukazaniu się teczek o Wałęsie u Kiszczaka powiedział że Polska jest wreszcie w sławie i chwale. Dla niego to wielki sukces bo można teraz solidnie "dokopać" Wałęsie. Jemu jest przykro że Polska miała takiego prezydenta który był uwikłany w agenturalność SB i z jego powodu było ok. 30 ofiar. On wierzy że w aktach Wałęsy jest zawarta prawda o nim. On wierzył że Wałęsa wyrwie Polskę spod postkomunizmu. - Nie bez powodu przytoczyłem te wypowiedzi Cenckiewicza gdyż TVP INFO wreszcie pojęła że nie wolno wpadać w amok nienawiści do Wałęsy który mimo zawiłej swojej historii dał jednak Polakom wolność od sowietów. Wałęsa nie mógł wyrwać Polski spod postkomunizmu bo nie miał silnej władzy i wtedy gdy Kwaśniewski dzięki Kaczyńskim został prezydentem na 10 lat. Jednak Wałęsa chciał rozwiązać postkomunizm i chory układ "okrągłego stołu" proponując Polakom po 100 mln. zł., ale nie mógł tego pomysłu przeforsować dzięki byłym komunistom którzy mieli większość w parlamencie. Tych faktów nie było w aktach o Wałęsie i chyba dlatego Cenckiewicz i jemu podobni nie wiedzieli o tym bo oni czytają tylko to co sami napisali podpierając się tekstami Kaczyńskiego. Cenckiewicz sam przyznał że archiwiści IPN właściwie odczytywali teksty zawarte w aktach Wałęsy mimo że brakowało słów, przecinków i kropek w niektórych miejscach. To może oznaczać że archiwiści IPN po swojemu odczytywali teksty a że są wrogami Wałęsy to z góry wiadomo że nieobiektywnie podchodzili do swojej pracy która poszła na marne.

Antoni Macierewicz  : "system niesprawiedliwości w Polsce budowano na kłamstwie lustracyjnym". On uważa że podawano nam fałszywą wizję ostatnich 25 lat. On wierzy że o Wałęsie mówi się prawdę - słowami posłów i zwolenników PiS. On mówił że dokumenty które on przekazywał do sejmu w 1992 roku mówiły o faktach dotyczących Lecha Wałęsy. On mówił także że fałszywe elity przez 24 lata budowały fałszywy mit o Wałęsie, gdy prawdziwymi bohaterami byli tacy jak Anna Walentynowicz, Andrzej Gwiazda i Jan Olszewski. On chce prawdy o polskiej historii. - Jak widać to Macierewicz już w 1992 roku donosił na pezydenta Lecha Wałęsę zamiast na byłych komunistów ale jest to dziwne, gdyż on i PiS oficjalnie walczyli z postkomuną a nie z "Solidarnością". Jeżeli tacy jak PiS-owcy obnażają słabe punkty "Solidarności", to znaczy że sprzyjają oni postkomunistom a nie wolnej Polsce. To pokazuje że PiS z powodu swojej głupoty i chęci zemsty na Walęsie nie działał na korzyść państwa polskiego w ciągu ostatnich 25 lat, lecz na korzyść postkomuny bo dzięki swoim działaniom doprowadził do zmiany prezydenta i układu sił w parlamencie na korzyść SLD i Kwaśniewskiego. Jak Macierewicz chce prawdy o polskiej historii, to niech czyta kosmoservice.blogspot.com by ją poznać i nigdy nie okłamywać Polaków. Żeby poznać całą prawdę o polskiej historii, to także należy czytać o sobie ale w innych niż pisowskich gazetach.

Piotr Semka wróg Wałęsy i zwolennik PiS z tygodnika Do rzeczy uważa że Cenckiewicz jest najbardziej uprawniony do oceny działalności Wałęsy. Semka stwierdził że do tej pory nikt nie udowodnił Cenckiewiczowi że on się mylił. - Chyba każdy zauważył że większość z osób które wypowiadają się w mediach to posłowie PiS i jego zwolennicy a to zaprzecza jego tezie o Cenckiewiczu. A gdzie zdanie innych historyków ? Tylko wiedza wielu historyków o różnych poglądach może dać nam przybliżoną prawdę o faktach. Piotr Semka napisał także biografię o Lechu Wałęsie i dlatego jest ona niewiarygodna. Żeby o kimś napisać biografię to należy mieć kontakt z tą osobą. Już wiemy że Semka nie miał tych kontaktów bo jest wrogiem Wałęsy. Z rozpędu napisałem wcześniej że ją pisał Lech Wałęsa i za tą pomyłkę przepraszam swoich czytelników.

Brak komentarzy: