03 września 2015

Polacy na Litwie

Aktualizowano 4 września o godz. 05.15 

Znowu są protesty Polaków na Litwie bo władze Litwy żądają od nich litewskich nazw ulic i zdawania egzaminu z litewskiego języka. Polacy skarżą się że nie mogą nauczyć się ich języka, bo nie dostają podręczników do nauki języka litewskiego. Podobne ustalenia wprowadzono niedawno w 


Wielkiej Brytanii.

Suma sum - Polacy na obczyźnie zachowują się jak u siebie i żądają dla siebie zawiele. Oni swoim zachowaniem psują wizerunek Polaka na całym świecie. Od dawna wiedzą oni że władze Litwy nie pozwolą im na polskie nazewnictwo ulic i w ich dowodach osobistych a mimo tego uparcie się temu sprzeciwiają.

Jeżeli ktoś mieszka na obczyźnie na stałe to powinien dostosować się do prawa tam panującego pod warunkiem że ono nie narusza godności człowieka i jego kultury którą nabył on będąc u siebie w kraju. Nikt z obcokrajowców nie ma obowiązku dostosowywać się do kultury i tradycji kraju w którym mieszka. Jednak są wyjątki gdyż tacy ludzie jak np. muzułmanie będąc na obczyźnie nawet na czas określony muszą dostosować się do wszystkich reguł i zasad kraju w którym mieszkają gdyż ich religia, kultura i tradycja odbiega wyraźnie od np. europejskiej i jest źle widziana oraz niepożądana a może być i jest dyskryminowana.

Uważam że w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem było by posiadanie dwóch dowodów osobistych przez Polaków : polskiego i litewskiego. Pierwszy z nazewnictwem polskim na własny użytek a drugi z nazewnictwem litewskim na potrzeby władz i urzędów litewskich. Polacy by mieć spokój to muszą stosować nazwy ulic i inne miejsca w języku litewskim bo nie są u siebie. Jednak mają oni prawo zachować swój ojczysty język. Polacy powinni chodzić tylko do szkół litewskich i uczyć się tam języka litewskiego a swojego języka powinni oni uczyć swoje dzieci ale tylko w swoich domach. Wtedy będą oni na równi z Litwinami podczas egzaminów w szkołach i nie będą narzekać. Chciałem przez to powiedzieć ze Polacy i inne nacje powinny zrezygnować ze swoich szkół na Litwie. Taki jest tam klimat - sorry. 


Uważam że Polacy mają problemy z władzami Litwy m.in. dlatego bo eksponują wiarę katolicką na zewnątrz tak jak robi to PiS w Polsce. Do każdej ceremonii angażują księży a to już przesada. Gdy uważają oni że dzieje im się krzywda to urządzają procesje uliczne. Uważam że dopóki Polacy tak się zachowują ( zbyt religijnie i na pokaz ), to dopóty nie będą mile widziani na Litwie i w innych państwach.

Skoro Polacy zdecydowali się na stałe zamieszkanie na obczyźnie, to muszą stosować się do reguł tam panujących. Wyjątkiem są USA, gdyż tam od zawsze mieszka wiele narodowości i kultur jednak i one muszą stosować się do jednej Konstytucji.

Brak komentarzy: