Dane rządowe PO : Obecnie 171 ludzi pracuje na 100 emerytów. Przewiduje się że w 2030 roku 140 ludzi będzie pracować na 100 emerytów a w 2050 roku 105-ciu. Przewiduje się też że w 2040 roku będzie o 5 mln. mniej ludzi pracy z powodu niżu demograficznego. Te dane podawane przez rząd PO oparte są na stałej tendencji, ale
ona może się odwrócić gdyż 35 lat to szmat czasu. Do tego czasu ludzie mogą więcej zarabiać co przełoży się na większą dzietność w rodzinie a ona na większą ilość ludzi pracujących oraz nie będzie już wrednej, zakłamanej i złodziejskiej PO.
Rząd PO kłamie mówiąc że zabraknie pieniędzy na dzisiejsze emerytury gdy powróci się do poprzedniego wieku przejścia na emeryturę - 60 i 65 lat. Uważam że nie może ich zabraknąć dopóki więcej ludzi pracuje na emerytów. Oficjalnie 171 ludzi pracuje na 100 emerytów czyli niecałe dwa ludzie na jednego emeryta a faktycznie na 2 mln. emerytów przypada ok. 20 mln. ludzi pracujących czyli 10-ciu pracujących na jednego emeryta. Innym kłamstwem rządu PO jest liczba emerytów gdyż co roku więcej ich umiera niż przybywa. Kolejnym kłamstwem jest to że tylko część emerytów żyje dłużej niż kiedyś, reszta umiera tak jak umierała a niektórzy wcześniej. Największym kłamstwem rządu PO jest wmawianie społeczeństwu konieczność podwyższenia wieku przejścia na emeryturę do 67 lat z powodu braku rąk do pracy za 20 lat. Już wyjaśniałem wyżej dlaczego nie zabraknie nam rąk do pracy nawet za 50 lat. Z tego wynika to że należy powrócić do poprzedniego wieku emerytalnego - 60 i 65 lat a z czasem a może już dziś należy go wyrównać do 60 lat dla wszystkich ludzi.
Obecnie wzrosła liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat ale dzięki temu że emerytom pozwala się dłużej pracować. Gdyby wszyscy emeryci przechodzili na emeryturę w wieku 60 lat to odblokowali by miejsca pracy bezrobotnym ludziom a bezrobocie spadło by do poniżej 10 %. Tak jednak nie będzie gdy będzie podwyższać się wiek emerytalny. Jak widać to ważniejsze dla rządu PO jest niewolnictwo, tania siła robocza, podwyższony wiek przejścia na emeryturę i niskie emerytury dla ludzi ciężko pracujących niż żeby każdy miał pracę. Uważam że PO wszystko robi by jaknajmniej ludzi korzystało ze świadczeń państwowych jak renty i emerytury i dlatego młodym ludziom nie daje szans na znalezienie pracy. Tak nieludzko postępuje PO bo chce zmniejszać dziurę budżetową. Są w końcu inne sposoby na nie zadłużanie państwa jak m.in. podniesienie płac zwykłym pracownikom do właściwej wysokości i ograniczanie płac urzędnikom państwowym.
Za PiS bezrobocie wynosiło prawie 20 % bo 18 i za PiS spadło do 14 % ale tylko dlatego że ludzie zaczęli emigrować do innych krajów za dobrze płatną pracą bo nie chcieli żyć w reżimie IV RP Kaczyńskich który nie dawał szans na te i inne zmiany. PiS do dziś chwali się tym że za ich rządów spadło wyraźnie bezrobocie ale to bujda.
Pracodawcy RP mówią że oczekiwana długość życia Polaków jest jeszcze większa niż ta prognozowana. Oni przez to chcieli powiedzieć że można z czasem wydłużać wiek emerytalny w nieskończoność gdy będzie Polakom wydłużać się wiek życia. Oni uważają że emerytury mogą być wyższe np. w wysokości 50 % ostatniego wynagrodzenia, ale tylko wtedy kiedy będzie pracować się 3-krotnie dłużej. Oni co prawda popierają rząd PO bo on daje im ulgi ale dziwić może to że oni nie mają żadnego interesu w tym żeby trzymać na stanowiskach pracy ludzi w podeszłym wieku a ich trzymają. Pracodawcy wolą jednak młodych i energicznych pracowników u siebie w firmie niż niedołężnych starców. Jak widać to pracodawcy poddali się propagandzie rządu PO i go popierają nawet wbrew własnej woli. Można powiedzieć że pracodawcy w Polsce są do dupy, bo nie kierują się własnym rozumem i interesem. W interesie pracodawców jest także i cykliczne podwyższanie płac swoim pracownikom by im firmy nie padały gdyż wyższe płace to zbyt ich produktów.
ona może się odwrócić gdyż 35 lat to szmat czasu. Do tego czasu ludzie mogą więcej zarabiać co przełoży się na większą dzietność w rodzinie a ona na większą ilość ludzi pracujących oraz nie będzie już wrednej, zakłamanej i złodziejskiej PO.
Rząd PO kłamie mówiąc że zabraknie pieniędzy na dzisiejsze emerytury gdy powróci się do poprzedniego wieku przejścia na emeryturę - 60 i 65 lat. Uważam że nie może ich zabraknąć dopóki więcej ludzi pracuje na emerytów. Oficjalnie 171 ludzi pracuje na 100 emerytów czyli niecałe dwa ludzie na jednego emeryta a faktycznie na 2 mln. emerytów przypada ok. 20 mln. ludzi pracujących czyli 10-ciu pracujących na jednego emeryta. Innym kłamstwem rządu PO jest liczba emerytów gdyż co roku więcej ich umiera niż przybywa. Kolejnym kłamstwem jest to że tylko część emerytów żyje dłużej niż kiedyś, reszta umiera tak jak umierała a niektórzy wcześniej. Największym kłamstwem rządu PO jest wmawianie społeczeństwu konieczność podwyższenia wieku przejścia na emeryturę do 67 lat z powodu braku rąk do pracy za 20 lat. Już wyjaśniałem wyżej dlaczego nie zabraknie nam rąk do pracy nawet za 50 lat. Z tego wynika to że należy powrócić do poprzedniego wieku emerytalnego - 60 i 65 lat a z czasem a może już dziś należy go wyrównać do 60 lat dla wszystkich ludzi.
Obecnie wzrosła liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat ale dzięki temu że emerytom pozwala się dłużej pracować. Gdyby wszyscy emeryci przechodzili na emeryturę w wieku 60 lat to odblokowali by miejsca pracy bezrobotnym ludziom a bezrobocie spadło by do poniżej 10 %. Tak jednak nie będzie gdy będzie podwyższać się wiek emerytalny. Jak widać to ważniejsze dla rządu PO jest niewolnictwo, tania siła robocza, podwyższony wiek przejścia na emeryturę i niskie emerytury dla ludzi ciężko pracujących niż żeby każdy miał pracę. Uważam że PO wszystko robi by jaknajmniej ludzi korzystało ze świadczeń państwowych jak renty i emerytury i dlatego młodym ludziom nie daje szans na znalezienie pracy. Tak nieludzko postępuje PO bo chce zmniejszać dziurę budżetową. Są w końcu inne sposoby na nie zadłużanie państwa jak m.in. podniesienie płac zwykłym pracownikom do właściwej wysokości i ograniczanie płac urzędnikom państwowym.
Za PiS bezrobocie wynosiło prawie 20 % bo 18 i za PiS spadło do 14 % ale tylko dlatego że ludzie zaczęli emigrować do innych krajów za dobrze płatną pracą bo nie chcieli żyć w reżimie IV RP Kaczyńskich który nie dawał szans na te i inne zmiany. PiS do dziś chwali się tym że za ich rządów spadło wyraźnie bezrobocie ale to bujda.
Pracodawcy RP mówią że oczekiwana długość życia Polaków jest jeszcze większa niż ta prognozowana. Oni przez to chcieli powiedzieć że można z czasem wydłużać wiek emerytalny w nieskończoność gdy będzie Polakom wydłużać się wiek życia. Oni uważają że emerytury mogą być wyższe np. w wysokości 50 % ostatniego wynagrodzenia, ale tylko wtedy kiedy będzie pracować się 3-krotnie dłużej. Oni co prawda popierają rząd PO bo on daje im ulgi ale dziwić może to że oni nie mają żadnego interesu w tym żeby trzymać na stanowiskach pracy ludzi w podeszłym wieku a ich trzymają. Pracodawcy wolą jednak młodych i energicznych pracowników u siebie w firmie niż niedołężnych starców. Jak widać to pracodawcy poddali się propagandzie rządu PO i go popierają nawet wbrew własnej woli. Można powiedzieć że pracodawcy w Polsce są do dupy, bo nie kierują się własnym rozumem i interesem. W interesie pracodawców jest także i cykliczne podwyższanie płac swoim pracownikom by im firmy nie padały gdyż wyższe płace to zbyt ich produktów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz