PiS obiecywał m.in. 500 zł. na każde dziecko, stawkę godzinową 12 zł. brutto, podatek CIT 15 % dla małych firm, 8 tys. zł. kwoty wolnej od podatku, darmowe lekarstwa dla ludzi po 75 roku życia oraz 1,2 mln. miejsc pracy. Beata Szydło mówiła na konwencji że problemy demograficzne Polski są najważniejszym priorytetem dla PiS. Natomiast Joachim Brudziński z PiS żałował
że państwo PO skasowała firmy prl-owskie takie jak m.in. Stocznię Gdańską, PŻM ( polska żegluga morska ), PLO ( polskie linie oceaniczne ) i inne.
Uważam że podatek CIT dla wszystkich firm powinien być jednakowy i nie powinien być wyższy niż PIT jednak wyrównanie podatków powinno dać pracownikom wyższe ( czyt. : właściwe ) płace, w innym przypadku mija się z celem wyrównanie podatków. Darmowe lekarstwa powinni mieć wszyscy którzy nie przekraczają ustalonego progu dochodowego. Niemożliwe jest to by 1,2 mln. ludzi dostało miejsca pracy gdy płace są zaniskie. Wykluczam niewolnictwo, bo to nie sztuka zatrudniać siłą ludzi na niskich wyposażeniach. Problemy demograficzne Polski same się nie rozwiążą dopóki płace będą niskie a państwo będzie tylko kombinować jak dotować niektóre grupy społeczne np. dodatkami po 500 zł. lub wprowadzać ulgi i politykę prorodzinną. Tylko właściwe płace rozwiążą kryzys demograficzny oraz inne działania sprzyjające rozwojowi rodzin. Natomiast partie polityczne nie mają w tym interesu by zażegnać kryzys demograficzny, bo nie chcą podnosić płac do właściwej wysokości i zadbać o inne ułatwienia dla Polaków. PiS-owi szkoda jest rozwiązania prl-owskich zakładów pracy gdyż tęskni za PRL-em. PiS nie zna innego modelu rządzenia jak prl-owski i dlatego wiele z jego posunięć ma charakter prl-owski jak np. powrót do modelu szkół jakie wtedy były oraz skasowanie gimnazjów. PiS to PRL-Bis, ale z Kościołem w tle.
PSL proponował na konwencji m.in. 12 zł. za godz. pracy, lekarstwa dla emerytów i żłobki za symboliczną "złotówkę", minimalną płacę w wysokości 50 % średniej krajowej oraz 1200 zł. jako najniższa emerytura. J. Piechocińskiemu w głowie na konwencji była tylko wspólnota, naród, wartości ( religijne ) i spokój w rządzeniu. PSL nadal czuje się spuścizną po przedwojennym PSL-u, ale nie ma takich praw gdy wywodzi się tylko z PSL-u prl-owskiego. - Powstaje pytanie : dlaczego dopiero teraz PSL proponuje to co wyżej, gdy przez już 8 lat jest koalicjantem PO ? Jeśli chodzi o emerytury to posłowie PSL i pozostałych partii niech sami sobie żyją za 1200 zł. miesięcznie. Obecnie nawet minimum socjalne nie powinno być niższe niż 2 tys. zł. miesięcznie. Skoro posłowie będą mieli emerytury w wysokości kilku tysięcy złotych miesięcznie, to niech takie same emerytury przyznają pozostałym emerytom - ku sprawiedliwości społecznej.
ZL ( SLD ) proponuje m.in. nie mniej niż 2,5 tys. zł. dla najniższej płacy, 15 zł. za godz. pracy oraz odebranie Kościołowi władzy w państwie zabierając jemu dotacje od państwa i wyprowadzając ze szkół publicznych religię. - Lewica dużo obiecuje gdy stara się o władzę, ale jak ją dostanie to kręci swój biznes i zapomina o ludziach w kraju.
że państwo PO skasowała firmy prl-owskie takie jak m.in. Stocznię Gdańską, PŻM ( polska żegluga morska ), PLO ( polskie linie oceaniczne ) i inne.
Uważam że podatek CIT dla wszystkich firm powinien być jednakowy i nie powinien być wyższy niż PIT jednak wyrównanie podatków powinno dać pracownikom wyższe ( czyt. : właściwe ) płace, w innym przypadku mija się z celem wyrównanie podatków. Darmowe lekarstwa powinni mieć wszyscy którzy nie przekraczają ustalonego progu dochodowego. Niemożliwe jest to by 1,2 mln. ludzi dostało miejsca pracy gdy płace są zaniskie. Wykluczam niewolnictwo, bo to nie sztuka zatrudniać siłą ludzi na niskich wyposażeniach. Problemy demograficzne Polski same się nie rozwiążą dopóki płace będą niskie a państwo będzie tylko kombinować jak dotować niektóre grupy społeczne np. dodatkami po 500 zł. lub wprowadzać ulgi i politykę prorodzinną. Tylko właściwe płace rozwiążą kryzys demograficzny oraz inne działania sprzyjające rozwojowi rodzin. Natomiast partie polityczne nie mają w tym interesu by zażegnać kryzys demograficzny, bo nie chcą podnosić płac do właściwej wysokości i zadbać o inne ułatwienia dla Polaków. PiS-owi szkoda jest rozwiązania prl-owskich zakładów pracy gdyż tęskni za PRL-em. PiS nie zna innego modelu rządzenia jak prl-owski i dlatego wiele z jego posunięć ma charakter prl-owski jak np. powrót do modelu szkół jakie wtedy były oraz skasowanie gimnazjów. PiS to PRL-Bis, ale z Kościołem w tle.
PSL proponował na konwencji m.in. 12 zł. za godz. pracy, lekarstwa dla emerytów i żłobki za symboliczną "złotówkę", minimalną płacę w wysokości 50 % średniej krajowej oraz 1200 zł. jako najniższa emerytura. J. Piechocińskiemu w głowie na konwencji była tylko wspólnota, naród, wartości ( religijne ) i spokój w rządzeniu. PSL nadal czuje się spuścizną po przedwojennym PSL-u, ale nie ma takich praw gdy wywodzi się tylko z PSL-u prl-owskiego. - Powstaje pytanie : dlaczego dopiero teraz PSL proponuje to co wyżej, gdy przez już 8 lat jest koalicjantem PO ? Jeśli chodzi o emerytury to posłowie PSL i pozostałych partii niech sami sobie żyją za 1200 zł. miesięcznie. Obecnie nawet minimum socjalne nie powinno być niższe niż 2 tys. zł. miesięcznie. Skoro posłowie będą mieli emerytury w wysokości kilku tysięcy złotych miesięcznie, to niech takie same emerytury przyznają pozostałym emerytom - ku sprawiedliwości społecznej.
ZL ( SLD ) proponuje m.in. nie mniej niż 2,5 tys. zł. dla najniższej płacy, 15 zł. za godz. pracy oraz odebranie Kościołowi władzy w państwie zabierając jemu dotacje od państwa i wyprowadzając ze szkół publicznych religię. - Lewica dużo obiecuje gdy stara się o władzę, ale jak ją dostanie to kręci swój biznes i zapomina o ludziach w kraju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz