Prez. Andrzej Duda złożył projekt ustawy o przywrócenie wieku emerytalnego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Duda proponuje by każdy przechodził na emeryturę kiedy chce jeśli ma ochotę dłużej pracować a wtedy składki nadal będą odprowadzane do ZUS oraz : zamiast emerytury częściowej
( przedwczesnej ) emerytura minimalna gwarantowana. Obecnie minimalna emerytura wynosi 880 zł. - Uważam że trzeba dać ludziom wybór by sami decydowali kiedy przejść na emeryturę i w jakiej wysokości chcą ją mieć. Rządy nie mają prawa narzucać społeczeństwu kiedy i kto ma przejść na emeryturę. Jeżeli rządy martwią się o wysokość emerytur ludzi, to niech podniosą płace do właściwej wysokości zamiast podwyższać wiek emerytalny.
PO podwyższyła ten wiek do 67 lat dla wszystkich emerytów, ale zrobiła to bezprawnie i pod osłoną nocy a także w trybie natychmiastowym uruchamiając senat by jednej nocy uchwalić tą ustawę. Aż tak mogło się spieszyć tylko tym co chcieli uchwalić złą ustawę i wbrew narodowi. Natomiast na podwyżki płac i świadczeń ludzie czekają pół roku lub rok. Ekonomiści PO obliczyli że jak przywróci się poprzedni wiek emerytalny to emerytury będą niższe o 70 % a cała operacja obniżenia wieku emerytalnego będzie państwo kosztować w ciągu 4 lat ok. 400 mld. zł. gdy PiS wyliczył ją na 40 mld. zł. Piotr Kuczyński ekonomista z Dom Inwestycyjny Xelion obliczył i wyszło mu że o 40 % mniejsza będzie emerytura. On stwierdził że każdą liczbę można podstawić by to obliczyć i dlatego wynik może być nieprawdziwy. Wg. PO ludzie będą mieli mniejszą emeryturę gdy powróci się do poprzedniego wieku emerytalnego ale każdy to z góry wie bo krócej pracując mniej odłoży składek i to jest oczywiste i z tym liczą się ludzie którzy chcą przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego jednak te emerytury nie będą niższe tylko będą takie jak dotychczas a PO kłamiąc mówi że one będą niższe aż o 70 %. PO nadal utrzymuje że za 20 lat zabraknie nam rąk do pracy gdy i to nie jest prawdą. Jednak za te 20 lat nadal będzie więcej pracujących ludzi bo dwukrotnie niż emerytów. Posłowie PO tylko straszą wszystkich ludzi wymyślając różne bajki i kłamstwa by oni zrezygnowali z poprzedniego wieku emerytalnego, ale ludzie wolą krócej pracować czyli do 60 i 65 lat i mieć emerytury takie jakie dziś są niż niepewność za 20 lat jaką szykuje im PO.
"Ci którzy nie potrafią liczyć, to powinni być jaknajdalej od emerytów, i rencistów i od wyliczania ich świadczeń". - tak 22 września mówiła Ewa Kopacz premier. Natomiast Beata Szydło z PiS mówiła że "ci co doprowadzili kraj do biliona złotych zadłużenia to nie powinni wypowiadać się na temat liczb". - Każdy może mylić się co do liczb gdy jest wiele niewiadomych i ja też gdy te liczby powtarzam po innych lub brak mi jest wiadomych liczb, jednak rząd PO wyjątkowo nagina pod swoje potrzeby te liczby które są nadal niewiadome. Tu można przytoczyć przykład o tym że rząd PO obliczył iż emerytury będą niższe o 70 % gdy przywróci się poprzedni wiek emerytalny. Akurat nie zmienia się wysokość emerytur gdy pozostanie poprzedni wiek emerytalny 60 i 65 lat. To co jest wiadome, czyli ilość lat przepracowanych i wysokość odkładanych składek rząd PO nie bierze pod uwagę a powinien gdyż tylko na tej podstawie wolno wyliczać wysokość emerytur pracowników. Reszta jak niż demograficzny i dłuższa długość życia tylko niektórych emerytów nie są składnikami do wyliczania wysokości emerytur bo są to liczby z Totolotka gdzie nikt nie wie jakie je trafi.
PiS chce wprowadzić skuteczną politykę prorodzinną by zapobiec niżowi demograficznemu i w ten sposób zwiększyć ilość ludzi pracujących by emerytury w przyszłości nie były obniżane. Wg. PiS trzeba leczyć przyczyny a nie skutki niskich emerytur. PiS chce zwalczać te przyczyny polityką prorodzinną, wsparciem rodzin oraz wyżem demograficznym. - Akurat nie tędy droga do wspomnianych zmian gdyż te ulgi dla rodzin już są od dawna ale one są tak niskie że nieodczuwalne. 500 zł. na dziecko też nie podniesie składek emerytalnych a te pieniądze będą przejedzone przez dzieci. Tylko wyższe płace podwyższone conajmniej do 4-krotności obecnych podwyższą wysokość emerytur bo wzrośnie wtedy automatycznie wysokość składek emerytalnych. PiS co prawda w kampanii wyborczej mówił że chce by Polacy zarabiali tyle samo lub podobnie jak Niemcy, ale nie przedstawił żadnego projektu by to zrealizować a w zamian proponuje tylko politykę prorodzinną którą może schować sobie w buty bo ona nic nie wnosi do korzystnych dla rodzin zmian. Czytaj Emerytura dla ciebie 1-5.
( przedwczesnej ) emerytura minimalna gwarantowana. Obecnie minimalna emerytura wynosi 880 zł. - Uważam że trzeba dać ludziom wybór by sami decydowali kiedy przejść na emeryturę i w jakiej wysokości chcą ją mieć. Rządy nie mają prawa narzucać społeczeństwu kiedy i kto ma przejść na emeryturę. Jeżeli rządy martwią się o wysokość emerytur ludzi, to niech podniosą płace do właściwej wysokości zamiast podwyższać wiek emerytalny.
PO podwyższyła ten wiek do 67 lat dla wszystkich emerytów, ale zrobiła to bezprawnie i pod osłoną nocy a także w trybie natychmiastowym uruchamiając senat by jednej nocy uchwalić tą ustawę. Aż tak mogło się spieszyć tylko tym co chcieli uchwalić złą ustawę i wbrew narodowi. Natomiast na podwyżki płac i świadczeń ludzie czekają pół roku lub rok. Ekonomiści PO obliczyli że jak przywróci się poprzedni wiek emerytalny to emerytury będą niższe o 70 % a cała operacja obniżenia wieku emerytalnego będzie państwo kosztować w ciągu 4 lat ok. 400 mld. zł. gdy PiS wyliczył ją na 40 mld. zł. Piotr Kuczyński ekonomista z Dom Inwestycyjny Xelion obliczył i wyszło mu że o 40 % mniejsza będzie emerytura. On stwierdził że każdą liczbę można podstawić by to obliczyć i dlatego wynik może być nieprawdziwy. Wg. PO ludzie będą mieli mniejszą emeryturę gdy powróci się do poprzedniego wieku emerytalnego ale każdy to z góry wie bo krócej pracując mniej odłoży składek i to jest oczywiste i z tym liczą się ludzie którzy chcą przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego jednak te emerytury nie będą niższe tylko będą takie jak dotychczas a PO kłamiąc mówi że one będą niższe aż o 70 %. PO nadal utrzymuje że za 20 lat zabraknie nam rąk do pracy gdy i to nie jest prawdą. Jednak za te 20 lat nadal będzie więcej pracujących ludzi bo dwukrotnie niż emerytów. Posłowie PO tylko straszą wszystkich ludzi wymyślając różne bajki i kłamstwa by oni zrezygnowali z poprzedniego wieku emerytalnego, ale ludzie wolą krócej pracować czyli do 60 i 65 lat i mieć emerytury takie jakie dziś są niż niepewność za 20 lat jaką szykuje im PO.
"Ci którzy nie potrafią liczyć, to powinni być jaknajdalej od emerytów, i rencistów i od wyliczania ich świadczeń". - tak 22 września mówiła Ewa Kopacz premier. Natomiast Beata Szydło z PiS mówiła że "ci co doprowadzili kraj do biliona złotych zadłużenia to nie powinni wypowiadać się na temat liczb". - Każdy może mylić się co do liczb gdy jest wiele niewiadomych i ja też gdy te liczby powtarzam po innych lub brak mi jest wiadomych liczb, jednak rząd PO wyjątkowo nagina pod swoje potrzeby te liczby które są nadal niewiadome. Tu można przytoczyć przykład o tym że rząd PO obliczył iż emerytury będą niższe o 70 % gdy przywróci się poprzedni wiek emerytalny. Akurat nie zmienia się wysokość emerytur gdy pozostanie poprzedni wiek emerytalny 60 i 65 lat. To co jest wiadome, czyli ilość lat przepracowanych i wysokość odkładanych składek rząd PO nie bierze pod uwagę a powinien gdyż tylko na tej podstawie wolno wyliczać wysokość emerytur pracowników. Reszta jak niż demograficzny i dłuższa długość życia tylko niektórych emerytów nie są składnikami do wyliczania wysokości emerytur bo są to liczby z Totolotka gdzie nikt nie wie jakie je trafi.
PiS chce wprowadzić skuteczną politykę prorodzinną by zapobiec niżowi demograficznemu i w ten sposób zwiększyć ilość ludzi pracujących by emerytury w przyszłości nie były obniżane. Wg. PiS trzeba leczyć przyczyny a nie skutki niskich emerytur. PiS chce zwalczać te przyczyny polityką prorodzinną, wsparciem rodzin oraz wyżem demograficznym. - Akurat nie tędy droga do wspomnianych zmian gdyż te ulgi dla rodzin już są od dawna ale one są tak niskie że nieodczuwalne. 500 zł. na dziecko też nie podniesie składek emerytalnych a te pieniądze będą przejedzone przez dzieci. Tylko wyższe płace podwyższone conajmniej do 4-krotności obecnych podwyższą wysokość emerytur bo wzrośnie wtedy automatycznie wysokość składek emerytalnych. PiS co prawda w kampanii wyborczej mówił że chce by Polacy zarabiali tyle samo lub podobnie jak Niemcy, ale nie przedstawił żadnego projektu by to zrealizować a w zamian proponuje tylko politykę prorodzinną którą może schować sobie w buty bo ona nic nie wnosi do korzystnych dla rodzin zmian. Czytaj Emerytura dla ciebie 1-5.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz