17 sierpnia 2015

Rząd marnotrawi żywność

"Pieniędzy na dożywianie ludzi w Polsce nie brakuje" - tak powiedział Janusz Sejmej z Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych. Rząd przewiduje że Polska będzie miała 1,1 mld. zł. rocznie na dożywianie ludzi. Niedożywionych dzieci w Polsce mamy ok. 1 miliona. Wszystko wg. rządu ładnie wygląda bo pieniądze na dożywianie ludzi są w tym i unijne ale niestety tylko na papierze gdyż 
na Śląsku ( w Śląskim Banku Żywności ) stoją wypełnione po brzegi magazyny z żywnością ale nie ma komu ich rozdysponować między potrzebującymi ludźmi oraz nikt ( OPS-y ) nie zgłasza że ją potrzebuje. Podobnie jest w innych regionach Polski.

Rząd PO uważa że wystarczy gminom dać pieniądze na wyznaczone cele i dalej jakoś będzie. Jednak rząd powinien dopilnować czy właściwie są wydawane publiczne pieniądze, bo samorządy bez kontroli państwa sięgają do nadużyć lub zaniechań. Odkąd rząd PO zaczął podwyższać płace ministerstwom i samorządowcom wysoko w górę to wtedy doszło do patologii czyli do olewania przez urzędników swoich obowiązków. Podobnie jest z prezesami spółek państwowych. Jak widać pieniądze za rządów Tuska i PO nie trafiają tam gdzie powinny - czyli do ludzi potrzebujących. Tu zabrakło jednego ogniwa by pomoc docierała tam gdzie trzeba. Tym ogniwem jest brak pośrednika między OPS-ami a Bankami Żywności. Same OPS-y ( ośrodki pomocy społecznej ) nie mają ludzi by zajmować się dystrybucją żywności, ale gdyby chciały to mogły by zatrudnić dodatkowych wyspecjalizowanych w odbieraniu żywności z Banków Żywności i dostarczaniu jej do OPS-ów a pracownicy OPS-ów wiedzą komu należy pomóc. Pomieszczenie na przechowywanie żywności na pewno znajdzie się w każdym OPS-ie gdy będzie taka ochota kierownictwa.

Suma sum - Czasami Caritas dostaje możliwość taką by tą żywność rozdysponować dla ubogich, ale Caritas może dysponować tylko tą żywnością którą dostanie od sponsorów prywatnych. Tu wydaje mi się że państwo wyręcza się Caritasem bo nie chce zadbać o to by to OPS-y jedynie uprawnione do dysponowania tą żywnością tym się zajmowały. Ja widzę wtym lenistwo, opieszałość i niechęć rządu PO do pomagania ludziom potrzebującym.

Tu też rząd PO nie do końca wykonał robotę bo dał magazyny na żywność a nie dał OPS-om możliwości pozyskania tej żywności. Jak widać rząd PO woli by żywność zgniła w magazynach, niż żeby ludzie ją zjedli.

Polska - jak widać - stoi w miejscu za rządów PO gdy chodzi o potrzeby ludzkie bo ta partia nigdy nie była ludzka. Żywność gnije, stacje meteo nie działają, Pendolino pobiera opłaty za przewóz osób niepełnosprawnych ale nie ma w nim miejsca dla nich, parabanki nadal działają mimo wyprowadzania z nich pieniędzy klientów, dopalacze nadal działają na ich połykaczy bo rząd zastanawia się ciągle jakie specyfiki są dopuszczalne prawem do obrotu a jakie nie zamiast skasować wszystkie dopalacze z rynku, rząd zamiast obniżyć ceny papierosów do wartości rynkowej bo kwitnie przemyt i nielegalna ich wytwórczość to woli dopłacić by wzmocnić granice służbami granicznymi itd.

Brak komentarzy: