08 sierpnia 2015

Alimenty w BIG

"Wpisz dłużnika alimentacyjnego do rejestru długów BIG za złotówkę i zwiększ swoją szansę na odzyskanie należności" - taki tekst widnieje na stronie BIG. Ta strona zachęca kobiety do wpisywania dłużników alimentacyjnych gdy tak naprawdę chce ona zarabiać na naiwnych gdyż dłużnik jeżeli nie płaci alimentów to dlatego że go na ogół nie stać na ich zapłacenie przy płacach jakie mamy w Polsce i przy bezrobociu. Po drugie : nie wolno
stosować tanich i zakazanych chwytów aby od kogoś wydobyć pieniądze. Po trzecie : sąd jest od tego by wyegzekwować należności względem drugiej osoby, firmy i instytucji. Po czwarte : jak nie można wyegzekwować należności od danej osoby to odstępuje się od tej egzekucji. Po piąte : nie wolno zamykać do więzienia ludzi których nie stać na zapłacenie należności innym osobom, firmom i instytucjom oraz zmuszać ich do pracy w więzieniu a także nie wolno zmuszać ich do prac społecznych na wolności - zakładam że te osoby nie pracują bo nie ma dla nich pracy na rynku, lub zarabiają zbyt mało by uiścić należności, lub chorują i nie mogą pracować.

W sumie chodzi mi o to by za wszelką cenę państwo nie egzekwowało należności od ludzi z przyczyn wyżej wymienionych gdy to państwo jest temu winne. Po drugie : gdy jest fundusz alimentacyjny to nie wolno na siłę egzekwować alimentów od osób z przyczyn wymienionych wyżej. Po trzecie : jeżeli państwo nastawiło się na egzekwowanie alimentów od dłużników za wszelką cenę to powinno skasować fundusz alimentacyjny. Każdy kto zna życie to wie że lepiej jest gdy alimenty będą zasądzane z funduszu alimentacyjnego niż żeby liczyć na to że dłużnik znajdzie pracę i sam podniesie sobie pensję do właściwej wysokości by sprostać wymogom alimentacyjnych. Pomijam tych co dobrze zarabiają i mogą zapłacić alimenty swoim żonom. W tym przypadku sąd powinien ściągać im z pensji alimenty na rzecz ich żon a nie jakiś BIG.

W nowej ustawie alimentacyjnej proponuje się m.in. ; odbieranie dłużnikom alimentacyjnym praw jazdy, kierowanie ich do prac przymusowych ( społecznych ) oraz zmuszanie prokuratorów by alimenciarzy wsadzali do więzienia gdy uchylają się od płacenia alimentów - tak mówił Adam Łącki prezes Krajowego Rejestru Długów BiG. Alimenciarze mogą mieć też problemy z otrzymaniem kredytu, zrobieniem zakupów na raty, z podpisaniem umowy na telewizję kablową i internet oraz z zakupem usług od operatorów sieci komórkowych. - To są dodatkowe czynności które trzeba wykonać by zmusić dłużników do płacenia alimentów. Jednak jest to bezprawie gdyż wyżej opisałem co komu wolno by nie łamać zasad przyzwoitości i prawa. Tak uważam gdyż obce podmioty takie jak m.in. BIG i te które wyręczaja firmy w ściąganiu należności od dłużników nie mogą mieć praw takich jakie ma sąd. Tu podwójnie łamie się prawo gdyż podmioty wyręczające firmy w ściąganiu należności od dłużników sami sobie zapisali w swoich prawach że mają prawo wysłać komornika do dłużnika by ściągnąć należności ale bez udziału dłużnika na rozprawie sądowej i tak każdy czy jest komuś coś winien czy też nie to zapłaci. Nie można też zabierać dłużnikom praw jazdy gdy auto służy do pracy, bo nie zarobią oni nawet na siebie. To wszystko jest bezprawiem państwa wobec obywateli.

Tylko za rządów Donalda Tuska mogły powstać takie złodziejskie i nieludzkie ustawy. Dewiza Tuska i PO to zabierać każdemu co się da oraz wymuszać by każdy płacił za innych w tym za firmy i za instytucje. Ludzie w tej sytuacji powinni wyjść na ulice by zaprotestować przeciw złodziejskiemu państwu.

Suma sum - Jeden z alimenciarzy powiedział swojej żonie że jak pójdzie do więzienia to grosza nie da na alimenty. Warto wyciągnąć z tej wypowiedzi właściwe wnioski zanim zbuduje się nową ustawę alimentacyjną.

2 komentarze:

Kasia pisze...

Dzięki za wpis ;)

Ewa pisze...

Zdecydowanie wpis potrzebny kobietkom i matkom :)