06 sierpnia 2015

Ekspansja Kościoła 66

Wczoraj prez. Bronisław Komorowski rozmawiał w TVN z dziennikarką i był oburzony tym że Kościół ingeruje w państwo. Uważa on że nie dobre jest to że ureligijnia się państwo i upolitycznia religię. Taka reakcja u niektórych posłów odezwała się dopiero wtedy gdy Episkopat postanowił ukarać tych posłów którzy podnieśli rękę za uchwaleniem ustawy o in vitro. Reszta posłów milczy oprócz tych z SLD. Uważam że wszyscy posłowie powinni sprzeciwić się ekspansji Kościoła w państwo i wreszcie powinni usiąść przy stole by ustalić 
co Kościołowi wolno a co nie wolno. Złych zapisów z Konkordatu nie wolno brać pod uwagę, gdy uchwali się nowe zasady współżycia między państwem a Kościołem. Uważam że wogóle nie powinno być układów Kościoła z państwem gdyż są to dwie odrębne instytucje. Uważam że wszelkie programy informacyjne dotyczące Kościoła należy usunąć z mediów publicznych i komercyjnych by one nie mąciły zwykłym ludziom w głowach. To państwo musi ustalić reguły gry i zasady funkcjonowania każdej religii w państwie a nie religie. Uważam że Konkordat należy usunąć, by religie nie wodziły państwa "za nos". Żeby to osiągnąć to nie wolno wybierać do parlamentów partii religijnych takich jak m.in. PiS, SP, PR i prawicowych. Wtedy dla równowagi należy wybierać te partie które spełniają tylko potrzeby ludzi w kraju a nie swoje ideologie by partie liberalne i lewicowe zepchnąć na tyły. Jak wiadomo to liberały dokarmiają tylko bogatych kosztem ludzi biednych a lewica wogóle nie dba o biednych.

Episkopat mówił że "ci parlamentarzyści co zagłosowali za ustawą o in vitro i ją podpisali to dopuścili się szczególnej formy zgorszenia oraz podważyli communio, czyli swoją pełną wspólnotę z Kościołem katolickim". Rzecznik Episkopatu mówił : "każdy kto czuje że zgrzeszył to powinien wstrzymać się od przyjmowania komunii świętej niezależnie czy jest premierem, czy prezydentem. Jeśli grzech był jawny to ludzie mają prawo wiedzieć o zmianie stanowiska w sposób publiczny". 

Akurat wiara jest sprawą prywatną każdego człowieka i nikt nie ma obowiązku spowiadać się ze swoich czynów publicznie. O tym Kościół imperialny ( który chce władzy w państwie i nad każdym człowiekiem ) zapomina. Po drugie : Kościół nie ma prawa karać kogokolwiek choćby dlatego że Bóg nakazuje wybaczać wszystkim grzesznikom.

Szczególna forma zgorszenia jest wtedy gdy ktoś czyni coś co ogólnie uznane jest za nieprzyzwoite. Za nieprzyzwoite uważa się m.in. ; pęd do władzy ludzi w tym duchownych, zmuszanie ludzi by się poniżali publicznie przed drugim człowiekiem jak czyni to Kościół wobec posłów, pobieranie kasy od państwa przez Kościół gdy on powinien żyć tylko z datków rzucanych na tacę, pobieranie opłat za usługi kościelne które z założenia są darmowe, upolitycznianie Kościoła, ingerencja władz Kościoła w sprawy państwa, sianie nienawiści do drugiego człowieka i jadu z mediów katolickich np. z Radia Maryja tylko dlatego że oni mają inne poglądy niż duchowni itd.

Nie może też być pełnej wspólnoty narodu z Kościołem Katolickim, gdyż żadna religia nie ma prawa przywłaszczać sobie ludzi i narzucać im jak mają żyć. Gdy już jest ta tzw. wspólnota z Kościołem Katolickim to oznacza że mamy sektę w kraju którą należy zwalczać tak jak każdą inną by nie wyrosło nam państwo religijne jakie tworzy się w Iraku. Pielgrzymowanie też powinno być zakazane gdyż wtedy rodzi się szkodliwa wspólnota z Kościołem. Każdy sam z rodziną lub przyjaciółmi może odwiedzać święte miejsca lub religijne bez masy nieznanych towarzyszy. Obecnie ok. 100 tys. ludzi pielgrzymuje po Polsce a to już jest przesada. Bogu nie potrzebna jest wiara pokazywana tylko na pokaz.

Akurat ludzie w kraju nie mają prawa wiedzieć o zmianie stanowiska innego człowieka który zgrzeszył publicznie. Każdy sam ocenia czy upublicznić swoje zachowanie czy nie. Pręgierz był stosowany w średniowieczu na rynku miasta czyli publicznie, ale ta forma znęcania się nad człowiekiem wogóle nie powinna zaistnieć. Kościół - jak widać - chce powrócić do złych czasów a na to jemu nie wolno pozwolić.

Jarosław Gowin z SP mówił : "uświadomcie sobie ( posłowie ), jeśli zachowaliście się w określony ( niegodny ) sposób to to ma swoje konsekwencje". Rzecznik Episkopatu dodał : "to samo jest w Polsce i na całym świecie". Media od razu zauważyły kłamstwo i sprostowały wypowiedź rzecznika mówiąc że tak jak w Polsce to jest tylko na Kostaryce. W innych państwach Kościół nie ma takiej władzy jak w Polsce bo tam się pilnuje tego i dlatego tylko w Polsce zakazuje się ustaw dających kobietom nadzieję i innych pożytecznych dla ludzi oraz gnoi się ludzi publicznie. Natomiast poseł nie ma prawa decydować za Kościół i ludzi gdyż nadużywa swojej pozycji. Każdy poseł powinien zwalczać złe zachowania każdej religii a nie je wspierać. Posłowie PiS, SP i PR powinni udzielać się tylko w mediach katolickich a wcześniej powinni oni zrezygnować z posłowania bo ta funkcja ich przerasta. Albo jest się posłem ( czyli osobą neutralną ), albo duchownym.

Nowy prezydent Andrzej Duda z PiS po zaprzysiężeniu udał się służbowym autem z sejmu do archikatedry by się pomodlić. Do tego wykorzystał on inne służbowe auta z posłami PiS które mu towarzyszyły w drodze do kościoła. Akurat prywatne sprawy każdy poseł załatwia poza pracą i na własny koszt sam. Wiara jest prywatną sprawą każdego człowieka i nie powinno włączać się do tego innych osób. W końcu do kibla każdy sam chodzi i tam załatwia swoje potrzeby bez osób towarzyszących bo ta czynność też jest sprawą prywatną.

Akurat żaden polityk w tym i premierzy oraz prezydenci nie mają prawa modlić się do Boga o pomyślność swojej kadencji i o pomyślność kraju gdyż kłamią. A to dlatego że żaden polityk i prezydent nigdy nie spełnił obietnic ( tych dobrych dla ludzi ) oraz potrzeb ludzi. Oni modlą się tylko o swoje dobro. Przypomnę że jeszcze nie było na świecie partii która realizowała by potrzeby ludzi w kraju. Mam na myśli potrzeby wszystkich ludzi oprócz osób religijnych bo oni mają od tego swój Kościół a nie państwo.

Do tego wszystkiego należy zmienić podejście do kapłanów wysoko w hierarchii stojących, by nie traktowano ich jak panów, władców i Bogów np. całując ich w rękę i myjąc im nogi. Bez tej zmiany lud nadal będzie wykorzystywany przez każdą religię jak ciemna masa z której można ulepić nie tylko bałwana ale i osła oraz poddanego. Uważam że wiernych należy uświadamiać by wiedzieli do jakiej granicy może posunąć się każda religia.

Organizacja obywatelska Stop Prawo do Życia złożyła do sejmu projekt zakazujący całkowitej aborcji. Pod wnioskiem złożono ok. 400 tys. podpisów. Akurat ich petycja nie ma mocy wiążącej gdyż składały ją tylko osoby religijne a ustawy - jak wiadomo - państwo tworzy dla wszystkich ludzi i dla wszystkich grup społecznych oprócz religijnych.

Suma sum - Poczekamy, zobaczymy na ile odważni są posłowie by przeciwstawić się religiom. Jak wiadomo to ludzie w tym i duchowni nie są Bogami i nie mogą go wyręczać.

Brak komentarzy: