Kolejny raz rządowi ekonomiści i dziennikarze tym razem z Forbes Grzegorz Cydejko, z BBC Stanisław Gomułka i ze Smitha Andrzej Sadowski w TVP INFO wczoraj o godz. 20.15 mydlili Polakom oczy emeryturami. Oni mówili : nie da się odwrócić emerytur 67 lat bo
finanse państwa tego nie wytrzymają, Polacy uważają że jak krócej będą pracować to będą mieli większą emeryturę gdy tak nie jest, tylko dłuższa praca podniesie wysokość emerytury Polakom, Polacy powinni się cieszyć z tego że krócej będą pobierać emerytury ale one będą wyższe gdy będą oni pracować do 67 roku życia, więcej niż 80 % Polaków chce poprzedniego wieku emerytalnego ale oni nie wiedzą co mówią ponieważ państwo jeszcze się dorabia i nie stać nas na wyższe emerytury i krótszy wiek emerytalny, Polska to skansen gdyż tylko w Polsce ludzie pracują krócej itd.
Same kłamstwa oni wypluli z siebie na przyszłych emerytów tak jakby ktoś im kazał. Mimo tych kłamstw i propagandy posłów PO Polacy wolą krócej pracować i sami decydować kiedy przejść na emeryturę. Polacy wiedzą że przy rządach obecnej sceny politycznej nie poprawi im się ani płaca, ani renty, ani świadczenia państwowe i emerytury i dlatego nie chcą się zabijać lecz wolą krócej pracować czyli chcą powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego 60 i 65 lat. Jeśli chodzi o odwrócenie emerytur to można tak samo je odwrócić jak je wprowadzono, czyli nowym dekretem anulować obecny wiek i przywrócić nim poprzedni. Wystarczy tylko chcieć.
Suma sum - Rząd PO kolejny raz uruchomił swoją propagandę by wykiwać Polaków, ale to nic nie daje bo Polacy nie wierzą tym rządom. Może prez. A. Dudzie uda się przeforsować swój projekt który obiecywał w kampanii prezydenckiej i obniży ten wiek do poprzedniego. Jednak bez normalnych płac nie będzie normalnych emerytur a żadna partia nie chce ich podnieść.
Premier Ewa Kopacz mówiła wczoraj że za 20 lat przypadać będzie 105 pracowników na 100 emerytów. Jeżeli będzie to prawda to i tak jest jeszcze za wcześnie by zwiększać ludziom wiek przejścia na emeryturę bo więcej będzie wtedy ludzi pracujących niż emerytów. Czytaj także : Emerytury za 20 lat.
finanse państwa tego nie wytrzymają, Polacy uważają że jak krócej będą pracować to będą mieli większą emeryturę gdy tak nie jest, tylko dłuższa praca podniesie wysokość emerytury Polakom, Polacy powinni się cieszyć z tego że krócej będą pobierać emerytury ale one będą wyższe gdy będą oni pracować do 67 roku życia, więcej niż 80 % Polaków chce poprzedniego wieku emerytalnego ale oni nie wiedzą co mówią ponieważ państwo jeszcze się dorabia i nie stać nas na wyższe emerytury i krótszy wiek emerytalny, Polska to skansen gdyż tylko w Polsce ludzie pracują krócej itd.
Same kłamstwa oni wypluli z siebie na przyszłych emerytów tak jakby ktoś im kazał. Mimo tych kłamstw i propagandy posłów PO Polacy wolą krócej pracować i sami decydować kiedy przejść na emeryturę. Polacy wiedzą że przy rządach obecnej sceny politycznej nie poprawi im się ani płaca, ani renty, ani świadczenia państwowe i emerytury i dlatego nie chcą się zabijać lecz wolą krócej pracować czyli chcą powrotu do poprzedniego wieku emerytalnego 60 i 65 lat. Jeśli chodzi o odwrócenie emerytur to można tak samo je odwrócić jak je wprowadzono, czyli nowym dekretem anulować obecny wiek i przywrócić nim poprzedni. Wystarczy tylko chcieć.
Suma sum - Rząd PO kolejny raz uruchomił swoją propagandę by wykiwać Polaków, ale to nic nie daje bo Polacy nie wierzą tym rządom. Może prez. A. Dudzie uda się przeforsować swój projekt który obiecywał w kampanii prezydenckiej i obniży ten wiek do poprzedniego. Jednak bez normalnych płac nie będzie normalnych emerytur a żadna partia nie chce ich podnieść.
Premier Ewa Kopacz mówiła wczoraj że za 20 lat przypadać będzie 105 pracowników na 100 emerytów. Jeżeli będzie to prawda to i tak jest jeszcze za wcześnie by zwiększać ludziom wiek przejścia na emeryturę bo więcej będzie wtedy ludzi pracujących niż emerytów. Czytaj także : Emerytury za 20 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz