09 sierpnia 2015

Mam 14 lat

Aktualizowano 10 sierpnia o godz. 01.38

Nazywam się Klaudia, mam 14 lat, mam ładne i zgrabne nogi, szukam partnera itd. Podobne teksty wypisuje były policjant w internecie udając małolatę by zwabiać amatorów 14-latek aby ich potem zamknąć do więzienia za tzw. pedofilię. On stosuje prowokacje ale nielegalnie mimo że jest emerytowanym policjantem a prowokacja sama w sobie też jest przestępstwem bo podżega ludzi do przestępstwa. Jednak policjanci mają gdzieś łamanie prawa i pomagają temu zboczeńcowi wyłapywać amatorów młodych dziewczyn. Niestety, trzeba być zboczeńcem by
zajmować się prywatnie tymi sprawami.

Wiek domniemanej dziewczyny też budzi zastrzeżenia gdyż nie ma różnicy biologicznej między 14-latką a 15-latką. Jedynie prawo jest bezduszne bo widzi te drobne różnice ale tylko po to by karać ludzi. Każdy wie a zwłaszcza młodzież że już 12-latki i 13-latki uprawiają seks z kim chcą i żadne przepisy im tego nie zabronią. To oznacza że niektórzy nie cierpią gdy młoda dziewczyna zadaje się z osobą od siebie starszą bo sami nie mają takich szans u nich ze względu na swoją paskudną urodę. Jak widać to zazdrość i fobia nie mogą budować nam prawa.

Problem jest także w tym że dorośli którzy tworzyli prawo celowo ustalili wiek inicjacji seksualnej ludzi tak by dochodziło do złamania prawa gdyż o inicjacji decyduje biologia człowieka a nie urzędnik a o wyborze partnera, partnerki człowiek a nie urzędnik. W sumie chodzi o karanie dorosłych gdy tak naprawdę to każda osoba ma prawo wybrać starszego od siebie partnera. Zdarzają się też takie małżeństwa.

Można powiedzieć że sztucznie wywołano problem pedofilii bo niektórzy kierują się fobią przy ustalaniu prawa. Moim zdaniem bezpieczna granica powinna przebiegać przy wieku poniżej 12-tu lat dziecka, bo do 12 lat jest się dzieckiem w kategorii inicjacji seksualnej. Powyżej tego wieku każda osoba sama ma prawo decydować o sobie w tej materii i tak się dzieje pod warunkiem że w tajemnicy dochodzi do kontaktów cielesnych z osobą starszą. Niektórym to jednak przeszkadza i sami na własną rękę stosują prowokacje by siebie wyżej postawić w hierarchii społecznej bo inaczej nie potrafią się wywyższyć.

Jeżeli chodzi o prowokację jakiej dopuścił się były policjant to jeżeli już to ukarana powinna być osoba zachęcająca do spotkania z drugą osobą ( np. 14-latka ) a nie ta co dała się skusić - np. osoba dorosła. W końcu nikt nie zmusza małolatów do szukania partnera przez internet. Jednak lepszym rozwiązaniem byłaby zmiana przepisów tak by nie robiono z ludzi pedofilów bo - co komu do tego kto z kim się zadaje ? Co innego jest gdy osoba dorosła sama nakłania do seksu dziecko w wieku poniżej 12-tu lat. Wtedy można ukarać taką osobę ale po zbadaniu sprawy czy doszło do wymuszeń i do krzywdy na dziecku gdyż seks z osobą niepełnoletnią nie zawsze jest seksem lecz tylko dotykaniem ciała w różnych miejscach.

Tenże policjant wyłapał już kilkadziesiąt osób przez internet i tym się chwali. Tenże policjant jest społecznikiem i za darmo szuka ofiar w internecie. Tacy byli za PRL-u a tego typu praca była niemile widziana przez społeczeństwo bo tego rodzaju społecznicy musieli mieć powiązania z władzą komunistyczną która wpajała społeczeństwu że praca społeczna jest słuszna i pożyteczna gdyż nie chciała płacić ludziom za pracę wogóle i jak należy. Tenże policjant jest z tej epoki i jeszcze nie wyzbył się zasad reżimu komunistycznego. Stąd jego zapał do społecznictwa które powinno być dziś tępione, gdyż nie można za darmo pracować na rzecz innych. Za darmo to można tylko pomagać innym osobom które potrzebują pomocy. Tenże policjant nie zdaje sobie sprawy z tego że gdyby nie jego prowokacje to osoby które dały się jemu złapać na lep to nigdy by nie umówili się z nieletnią - w tym przypadku z domniemaną. Za domniemanie winy nie karze się już w Polsce ludzi bo zmieniły się przepisy, ale jak chce się kogoś ukarać to Policja złamie w tym celu te prawo. Teraz to oskarżyciel ( prokurator ) musi udowodnić że doszło do złamania prawa a kiedyś podejrzany musiał dowieść że jest niewinny. Tak się zapowiada bo tylko jedna osoba ( prawnik ) zanegowała prowokacje jako słuszną walkę z przestępczością.

Policjant społecznik p. Krzysztof z Wrocławia w ciągu dwóch miesięcy doprowadził do zatrzymania 23 podejrzanych o kontakty z nieletnimi. Tą profesją zajmuje się od 10 lat. Pierwszym razem namierzył on męża swojej znajomej który "molestował" swoją córkę. Mówiąc o tym wyraźnie chwalił się. Zapowiedział on że nadal będzie śledził podejrzane informacje i wsadzał "winnych" do więzienia.

Prawo mówi że Policja ma prawo stosować prowokacje ale za zgodą prokuratory a w tym przypadku tej zgody nie było bo policjanci wspomagali emerytowanego policjanta. Nie było też zgody na to by policjanci zakładali swoje indywidualne konta i prowadzili stronę internetową w tym celu co p. Krzysztof. Jak widać to ta menda społeczna sam łamie prawo a ściga innych. Takiego bezprawia nie może być.

Suma sum - Może warto zastosować prowokację dla domniemanych złodziei oraz dla kupujących zakazany prawem towar bo wtedy więcej policja złapie przestępców i to na gorącym uczynku. Wiadomo że prawie każdy da się skusić by coś ukraść gdy widzi bezkarność i łatwy łup, bo w końcu niewielu osobom w Polsce przelewa się w kieszeni. Natomiast kupujący zakazany prawem towar zawsze da się skusić i go kupi bo albo dany towar nie jest dostępny legalnie w Polsce, albo jest zadrogi w legalnych sklepach. Tych przykładów można mnożyć i zapełniać ludźmi więzienia bez limitu, lecz nie o to powinno chodzić w polskim prawie by ilością skazanych zastępować sprawiedliwość.

Uważam że nie dochodzi do seksu między dziećmi a dorosłymi przy pomocy internetu, bo gdyby tak było to media "rozdmuchały" by każdy przypadek a tego jednak nie robią. Jestem pewny że tylko osoby niezaspokojone w dzieciństwie i w życiu dorosłym lub molestowane przez własnych rodziców szukają zemsty a ich ofiarami padają niewinni. Może lepiej jest leczyć dorosłych z kompleksami którzy szukają tzw. pedofilów, niż pozwolić im szukać niewinnych ofiar. Już pisałem wielokrotnie że należy skasować wszelkie prowokacje, bo nie tędy droga do państwa prawa. Trzeba wiedzieć że każda prowokacja jest nielegalna i zabroniona niezależnie jak państwo wykorzystuje ją dla siebie.

Brak komentarzy: