17 października 2014

Wolna Ukraina 95

Berluskoni były premier Włoch oraz część z opozycji popiera działania Putina w tym atak na Ukrainę. Tłumaczył on swoje zdanie tym że Rosja jest krajem religijnym a ekspedycja wojsk rosyjskich na Ukrainę była humanitarna. Skrytykował on politykę UE i Włoch wobec Rosji. Przed szczytem Europa-Azja w Mediolanie miał on spotkać się w swojej willi z 
Putinem. - Putin jak zwykle spóźnił się o godzinę by nie usłyszeć za dużo o sobie. Berluskoni oraz część osobistości włoskich popierają Putina ( Włochy i Francja popierały kiedyś dyktatora Libii i dyktatora Rosji Putina ) i jego działania, bo Włochy jeszcze nie były okupowane tak jak Europa Wschodnia po II wojnie światowej. Niektórzy z polityków żyją w innym świecie, bo nie kojarzą tego co jest i nie przewidują tego co może nastąpić gdy będzie popierać się reżimy. 

Putin mówił na spotkaniu szefów państw we Włoszech 17-tego października na szczycie Europa-Azja w Mediolanie że Rosja nie chce dzielić Ukrainy i zamrożenia konfliktu w Donbasie. - Owszem nie chce tego Putin, bo chce on dla siebie te miasto i inne regiony Ukrainy takie jak region doniecki i ługański a konflikt zamrożony nie pozwala na to. Konflikt zamrożony to wstrzymanie walk a obie strony nadal zajmują swoje pozycje. To utrudnia zajęcie terenów ukraińskich przez terrorystów rosyjskich. Uważam że Putin czasami mówi prawdę. 

Putin liczy że po wyborach na Ukrainie Rosja będzie miała stabilnego i przewidywalnego sąsiada. - To oznacza że Putin jest przekonany do tego że separatyści rosyjscy zajmą wschodnie regiony Ukrainy na tyle by mieć wpływ na sytuację w swoim regionie co oznacza że te regiony zdąża uzyskać autonomię dla siebie a przez to same będą się rządzić ignorując prawo ukraińskie a wtedy Rosja przyłączy je do siebie. Uważam że Putin czasami mówi prawdę. Żeby prawda się sprawdziła to Putin zrobi wszystko by zająć wschodnie regiony Ukrainy a w rządzie ukraińskim zostawi swoich ludzi. 

Rosja podjęła śledztwo w sprawie ludobójstwa w Donbasie. Rosja oskarża Ukrainę a ściślej dowódców którzy wydawali rozkazy na mordowanie rosyjskojęzycznej ludności w obwodzie ługańskim i donieckim. Kary za ludobójstwo wg. rosyjskiego prawa to 20 lat więzienia lub kara śmierci. - Władze Rosji jak zwykle winą za śmierć Ukraińców obarczą władze Ukrainy ale nie siebie. To władze Rosji są odpowiedzialne za śmierć Ukraińców bo nie chcą zabrać swoich obywateli i obywateli rosyjskojęzycznych do Rosji by zakończyć konflikt na Ukrainie. Celowo pomijam terrorystów rosyjskich którzy ponieśli śmierć w wyniku walk bo sami chcieli zginąć. Ukraina ich nie zmuszała by osiedlili się na terytorium Ukrainy, nie chcieli opuścić tych terenów gdy doszło do konfliktu na Krymie a później we wschodnich regionach Ukrainy, nie zmuszała do rozpoczęcia walk z siłami ukraińskimi oraz do zajmowania obcych terenów przy użyciu armii i sprzętu rosyjskiego i zagrabionego ukraińskiego. Tylko te mniejszości narodowe mogą pozostać na obcym terytorium które nie szkodzą państwu w którym mieszkają i nie przekraczają 5 % ogółu ludności rdzennej. Akurat mniejszość rosyjska na Ukrainie, Białorusi, Litwie, Łotwie i w Estonii przekroczyła wszystkie te wartości oraz granice przyzwoitości. 

"Rosja dzięki aneksji Krymu zawdzięcza bilion dolarów. Rosję pozwiemy do Trybunału Europejskiego za zajęcie Krymu" - tak powiedział Arsenij Jaceniuk premier Ukrainy. - Znając Rosję to ona nie lubi przyznawać się do błędów i złych zachowań swoich. Ona nigdy nie odda tego co zabrała, chyba że naciski z zewnątrz lub z wewnątrz będą większe niż oczekiwania Moskwy. 

"Marsz pokoju" zorganizowany przez opozycję odbył się w Moskwie. "Ręce precz od Ukrainy" - z takim hasłem wyszli na ulice Rosjanie. Tysiące Rosjan niedawno wyszło na ulicę by zaprotestować przeciwko wojnie na Ukrainie i władzy Putina. Władze Rosji są jednak głuche na te protesty a niektórych pozamykała do więzień za zakłócanie spokoju w Moskwie. Inne miasta Rosji nawet nie dostały zezwolenia na przemarsz w imię pokoju na Ukrainie. Jedna z mieszkanek Moskwy powiedziała wprost że to Putin rozpętał tę wojnę w której wszyscy mogą zginąć. - Same protesty nie zdają egzaminu bo władza zamyka do więzień oponentów. Uważam że Rosjanie powinni obalić rządy komunistyczne Putina u siebie by żyć w normalnym kraju. Do tego trzeba zrezygnować z obchodów wielkiej rewolucji październikowej by od nowa żyć w wolnym kraju. Natomiast komunizm należy uznać za system zbrodniczy, by co roku nie chwalić Lenina, Stalina i agresji wojsk radzieckich na państwa Europy Wschodniej i Azji Południowej. 

W Charkowie komunistyczne, czerwone rosyjskie robale co jeszcze szwendają się po świecie chcą przywrócić obalony pomnik Lenina a winni obalenia pomnika wodza rewolucji piździernikowej mają być ukarani. - Celowo użyłem słowa "robale", bo takich czerwonych robali jak się nie rozdepcze to złożą jaja na Ukrainie oraz w innych zakątkach świata i się rozmnożą a wtedy trudno będzie zwalczyć rosyjską komunę. Taki problem oprócz Ukrainy i Białorusi mają Litwa, Łotwa i Estonia. Te kraje zamieszkuje o. 30 % Rosjan którzy trzymają je w szachu. Rosja fałszywie zasłania się reaktywacją faszyzmu w tych państwach by z nich nie wychodzić. Kolejny raz przypomnę że tylko wydalenie Rosjan i rosyjskojęzycznej ludności z tych krajów do Rosji rozwiąże na stałe problemy każdego kraju. 

Rosja słowami Siergieja Ławrowa wytknęła USA że chce być jednocześnie oskarżycielem, adwokatem, sędzią i mediatorem a tak wg. niego się nie da. Ławrow sugeruje by Rosję też włączyć w naprawianie świata. - Władze Rosji które nie zmieniają się od czasów obalenia komunizmu nie dają gwarancji na właściwe rozwiązywanie konfliktów światowych a przez to nie wolno ich dopuszczać do naprawiania świata. Rosja myśli inaczej niż świat cywilizowany a to tylko może zaszkodzić państwom którym oni pomagają. Trzeba wiedzieć że USA jak naprawią sytuację w innym kraju to go opuszczają a Rosja zostaje dopóki nie zostanie siłą zmuszona do wycofania się. Jest tu wyraźna różnica w oferowaniu pomocy. 

Oficer SPECNAZU z GRU zbiera w tajemnicy od krewnych dane rosyjskich terrorystów by żywym pomóc tak by powrócili po wojnie na Ukrainę i nadal mordowali Ukraińców a zmarłym chce postawić pomnik. - Chce on tak uczcić "bohaterstwo" rosyjskich "męczenników" którzy są tylko zbrodniarzami bo mordują ludzi na obcym terytorium oraz niszczą infrastrukturę Ukrainy. On nie widzi różnicy między katem a ofiarą, bo władze Rosji propagandą karmią swoich obywateli. 

Suma sum - Władze Rosji nadal przekonują opinię publiczną że za konflikt na Ukrainie odpowiadają Ukraińcy, państwa UE i USA. Na przekór Rosjanom przedstawiciele Majdanu z Kijowa otrzymali nagrodę im. Lecha Wałęsy. Świat w tym i Polska pokazali Rosji po której stronie jest racja. 

Brak komentarzy: