16 września 2014

Świat bez wyzysku

Świat chce wolności dla siebie. Wolności od rządów kapitalistów, religii i od innych oszołomów. Głupio to brzmi, ale tak jest. Państwa mają dosyć niewolnictwa jakie dają kapitaliści, biznes i finansjera. Pieniądz spowodował to że państwa odrywają się od układów i sojuszy a regiony od swoich państw. Gdy sytuacja się uspokoi to powrócą one do macierzy. Takie jest życie. Mam na myśli sytuację geopolityczną która jest 
obecnie a nie sytuację gdzie na siłę wciela się państwa takie jak Ukraina w objęcia Rosji czy Tybet i Tajwan w objęcia Chin. Z powodu niezadowolenia społecznego powstają grupy nacjonalistów które wchodzą do rządu by oderwać regiony od państwa a państwa od układów i sojuszy. M.in. w Polsce PiS i prawica próbują oderwać kraj od UE i innych sojuszy, w Wielkiej Brytanii nacjonaliści chcą oderwać Szkocję od reszty wyspy, w Hiszpanii Baskowie i Katalończycy chcą oderwać się od tego państwa a na Węgrzech Wiktor Orban chce oderwać kraj od UE i innych sojuszy. Milion Katalończyków przeszło ulicami, by zamanifestować swoją separację. 

Nagiel Farage z nacjonalistycznej partii Wielkiej Brytanii oskarżył swój kraj i kraje członkowskie NATO za to że popierają obecność wojsk NATO na Ukrainie oraz że chcą by Ukraina stała się częścią NATO. On zniechęcał PE do nie podpisania traktatu Ukrainy z UE. Straszył on NATO w PE że tymi działaniami tylko pogarsza sytuację międzynarodową. Dodał on że Zachód podsycał sytuację na Ukrainie która doprowadziła do obalenia reżimu Janukowicza a to doprowadziło do reakcji ze strony Putina. Farage straszył także tym że "jeżeli będziemy drażnić rosyjskiego niedźwiedzia, to w końcu on odpowie". Miał on pretensje do krajów członkowskich o to że gdy Ukraina podpisuje traktat o stowarzyszeniu europejskim, to w tym czasie wojska NATO biorą udział w manewrach na Ukrainie pod Kijowem. Ukraina już podpisała dziś tenże traktat z UE. On uważa że obywatele UE i USA też są zaangażowani w ten konflikt i giną niepotrzebnie ich ludzie. On uważa że UE i USA powinny uznać prawdziwe zagrożenie które jest niebezpieczne dla wszystkich tych krajów. Dodał on : "Jak chcemy pomóc to trzeba przygotować taki plan, aby pomóc takim krajom jak Syria, Iran, Kenia i Nigeria. Powiedział on też : "Czy my postradaliśmy zmysły ? Czy naprawdę chcemy wojny z Putinem ? Jeżeli tak, to wkrótce tak się stanie".  

Nicola Sturgen ze Szkockiej Partii Narodowej mówiła że "teraz jest historyczna szansa by decydować o swoim losie. O zdrowiu, szkole i przyszłości naszych dzieci". 

Jim Sillars były przywódca Szkockiej Partii Nacjonalistycznej mówił że Szkocja wg. OBWE jest 14-tym najbogatszym państwem świata. To pozwoli wg. niego przedsiębiorcom czerpać zyski nie tylko z ropy naftowej i gazu ale i z innych źródeł. 

Alex Salmond premier Szkocji mówił że Szkocja chce m.in. sprawiedliwości, lepszego społeczeństwa i silniejszej gospodarki. 

18 września Szkoci mają głosować za separacją regionu. 38 % Szkotów jest za separacją, 39 przeciw a 23 nie ma jeszcze zdania. 

Nagiel Farage tak jak większość nacjonalistów działa na szkodę swojego państwa, bo wspiera działania Rosji oraz osłabia państwo separacją. Tacy jak on mocni są tylko w gębie gdy atakują w swoim kraju mniejszości a słabną gdy trzeba postawić się Rosji. Szkocja kieruje się egoizmem i skąpstwem by oderwać się od Wielkiej Brytanii gdyż ma duże zyski z ropy i gazu. Z tego samego powodu Norwegia nie weszła do UE. Nikt nie pomyślał o tym gdzie się zwróci Szkocja gdy stanie w obliczu niebezpieczeństwa zewnętrznego, gospodarczego i politycznego. Szkocja to w końcu niewielka kraina a dużo się mądrzy. 

Ta separacja jest wynikiem egoizmu niektórych oszołomów. Oni uważają że separacja regionu i państwa oraz władza Kościoła poprawią sytuację, lecz stanie się odwrotnie. Nacjonaliści poprzez separację ułatwią innym państwom aneksje swoich państw. Już pisałem wielokrotnie że jak źle jest rządzony kraj, to należy zmieniać rząd na właściwy a nie status państwa. Trzeba wiedzieć że rządy nacjonalistów nie są lepsze od innych, gdyż narodowi narzucają dyktaturę, walczą z mniejszością która zawsze była, jest i będzie niezależnie kto rządzi, będą wspólnie z Kościołem rządzić a to wszystko doprowadzi do aneksji kraju lub do wojny, bo żaden kraj nie chce takich rządów u sąsiada ponieważ każda zaraza przechodzi wszelkie granice. Rosja już zapowiedziała że będzie zwalczać nacjonalizm i faszyzm na Litwie, na Łotwie i w Estonii a na Ukrainie już to robi. Faszyzm w obcym państwie to oczywiście tylko pretekst by zajmować te państwa. Jak wiadomo żaden faszyzm nie zagraża Rosji oprócz rosyjskiego. Rosji zagrażają także ich despotyczne władze. Jak tego faktu nie dostrzegają prawicowe oszołomy, to niech nie pchają się do władzy i nie biorą się za uzdrawianie swoich państw. Tylko zmiana rządów może uzdrowić sytuacje w państwach. Jednak w tym przypadku potrzebne są nowe formacje lub rewolucja by takie się znalazły. Nie można zmieniać świata tymi co go zepsuli i tymi co chcą go zepsuć jak nacjonaliści i narodowcy oraz religia. 

Przykład na wyzysk. Kolumbijczyk sprzedaje głównie do USA plecaki kuloodporne dla dzieci za 250 dolarów a dla dygnitarzy bardzo drogie ubiory kuloodporne. Można powiedzieć że życie nie ma ceny, lecz każda zawysoka cena powoduje niezadowolenie społeczne a to separację państwa. To że do tej pory nacjonalistom nie udaje się ta separacja, to nie oznacza że oni do niej nie zmierzają. Państwa z powodu rosnącego wyzysku kapitalistycznego zaczynają bronić się. Ten wyzysk polega na tym co zawsze, czyli że firmom rosną bez końca zyski a one nie przekładają się na wyższe płace. Jakby mało było tego to płace stoją w miejscu lub nieznacznie rosną co powoduje coraz większą przepaść między biednymi a bogatymi. W końcu tylko pracownicy firm wpływają na ich zyski. Pracodawca daje niewolnikom tylko narzędzia. Taka sytuacja musi spowodować społeczne niezadowolenie. Uważam że wszystkie kraje powinny wprowadzić ustawy które pozwolą na funkcjonowanie minimum socjalnego i minimalnej płacy, lecz to wszystko musi być uzależnione od zysków firm by rządy nie podnosiły tych świadczeń po kilka lub kilkaset złotych na rok. 

Brak komentarzy: