29 września 2014

Prowokacja Rosji 2

Milosz  prez. Czech żąda zniesienia sankcji dla Rosji a konflikt rosyjsko-ukraiński bagatelizował. Tak wyraził się on zresztą po rosyjsku na wyspie greckiej Rodos podczas konferencji organizowanej przez oligarchę rosyjskiego. Tłumaczył on swoje zdanie tym że 
sankcje nie rozwiązują problemów. Jego wypowiedzi każdy odebrał jako prorosyjskie. - Co on robił na wyspie greckiej to nie wiadomo. Jak wiadomo to oligarcha rosyjski nie jest partnerem do rozmów z przywódcami innych państw. Może knuł Zeman coś przeciwko własnemu narodowi i zawiązał tajny pakt z Putinem w razie agresji Rosji na inne państwa Europy Wschodniej by zachować spokój i wolność dla swego kraju. Nie wiadomo i dlatego warto lepiej przyjrzeć się przywódcom państw UE. 

Zauważyłem że prezydenci i premierzy wolnych Czech oprócz pierwszego komunistycznego prezydenta mają poglądy narodowców. Nic dziwnego że bronią oni każdego reżimu i władzy jednoosobowej a tak jest w Rosji bo sami chcą tak samo rządzić. Jarosław Kaczyński i PiS jest tu dobrym przykładem na to. Natomiast poglądy narodowców są sprzeczne, bo chcą z jednej strony bronić niepodległości i niezależności swoich państw a z drugiej strony chcą oderwać swoje państwa od sojuszy oraz popierają państwo rosyjskie które także im może zagrozić i odebrać suwerenność. Dlatego wcześniej napisałem że takich narodowców należało by olać i podpalić bo nie wiedzą czego chcą, lub świadomie działają na szkodę swoich państw. 

Brak komentarzy: