25 września 2014

Los górnika 3

Poseł PO Tomasz Tomczykiewicz były rzecznik tej partii straszył górników tym że problemy trzeba rozwiązywać tylko przy stole. Tomczykiewicz to Ślązak i dziwić może jego podejście do górników. Górnicy postanowili jednak zachować ciągłość w strajkach, bo nie wierzą rządowi że zechce z nimi rozmawiać i rozwiązać problem po ich myśli. 

Nasz węgiel jest obłożony 24-oma podatkami a one wyjątkowo podnoszą jego cenę. Ostatnio rząd Tuska wprowadził nowy podatek, podatek od wydobywania kopalin. Wcześniej rząd Tuska wprowadził cięcia w przywilejach górniczych. Rząd Tuska chce zabrać górnikom 
wszystkie ich przywileje. Przedwczoraj zarządy spółek węglowych postanowiły pozbawić deputatów węglowych rodzinom górników oraz rencistom i emerytom. W sumie ok. 160 tys. ludzi straci te przywileje warte ok. 250 mln. zł. rocznie. Płace już im okrojono o połowę. Górnicy w tej sytuacji obawiają się że stracą mieszkania. Przewidują że będzie tak jak w Łodzi a to oznacza że władze samorządowe podniosą im czynsz o 100 %. Zarząd kopalni Kazimierz- Juliusz zapowiedział że jak górnicy nie wyjdą spod ziemi to stracą pracę tak że nie uzyskają jej w innych kopalniach. Tak wygląda restrukturyzacja kopalń za rządów Tuska. Tak tylko kapitaliści przed wojną oraz komuna mogła postępować. Dziś jest to obrzydliwe co wyprawia rząd Tuska z ludźmi. Po drugie : nikt nie ma prawa stawiać takich warunków bo każdy człowiek ma prawo pracować tam gdzie chce niezależnie z jakich powodów stracił pracę. Ich wykluczyć może tylko wyrok sądowy za określone przestępstwa. 

Strona rządowa mówi że trzeba zamykać nierentowne kopalnie by w te miejsce otwierać nowe. Mówi że spadła także cena węgla na rynkach światowych z 91 dolarów za tonę w 2012 r. do 79 w 2014 r. Straty w kompanii węglowej w 2013 r. wyniosły ok. 600 mln. zł. a to przyczyna dopłacania do kopalń. W 2013 roku wydobyto 76,5 mln. ton węgla, odbiorcy dostali z tego 66,9 mln. ton a 10,6 mln. ton pochodziło z eksportu. Eksperci mówią że nie dopasowano podaży do popytu i stąd zaleganie na hałdach węgla. 1,1 mld. zł. dopłacono do kopalń węgla kamiennego i brunatnego w latach 2010-2013. Emerytury górnicze wyniosły w tym czasie 5,5 mld. zł. Ekonomia.rp.pl napisała że tańszy węgiel może wykrwawić kopalnie. Napisała że średnia cena węgla to 262,31 zł. za tonę. 

Kupy nie trzymają się tłumaczenia strony rządowej. Skoro cena węgla na rynkach światowych spada, to czemu ona rośnie w Polsce aż dwukrotnie ? Niżej i w poprzednim artykule napisałem dlaczego cena węgla naszego rośnie. Natomiast nie można wliczać do dotacji państwowych emerytur górniczych, bo one należą się górnikom gdyż na nie zapracowali. Górnictwo odprowadziło w podatkach ok. 7,5 mld. zł. do budżetu państwa a to składki na ich emerytury więc za darmo nie dostają ich i innych przywilejów. Węgiel zalega na hałdach, bo nie ma odbiorców. Nie ma odbiorców bo węgiel w części się importuje a krajowy ma zawysoką cenę. Państwo dopłaca do kopalń bo samo przyczyniło się do wysokich cen na węgiel i go strasznie opodatkowało przez co trudno go sprzedać. Ekonomia.rp.pl też zakłamuje rzeczywistość, bo tylko niższe ceny węgla pozwolą sprzedać go i to w dużej ilości. Odbiorcom węgla nie rośnie także płaca a to powód by mniej kupować gdy on drożeje. Taka jest ekonomia a nie taka jaką przedstawia strona rządowa. Można by mnożyć przyczyny złej sytuacji na kopalniach bo jest ich wiele ze strony rządu Tuska także i w innych gałęziach gospodarczych. 

Tusk kiedyś mówił że górnictwo to najważniejsza gałąź naszej gospodarki, bo jest fundamentem bezpieczeństwa naszego kraju. Na pytanie dziennikarzy - czy nie dało się rozwiązać inaczej sprawy górników ? - uciekł on bez dania odpowiedzi. Problem ten zostawił Ewie Kopacz. Nie przypadkowo postanowiono zlikwidować kopalnię Kazimierz- Juliusz w Sosnowcu akurat wtedy gdy Tusk odszedł do RE. Tak się stało to teraz, bo Tusk bał się strajków górniczych. Dziś nie chce on odpowiadać nawet na pytania dziennikarzy w tej sprawie, bo musiał by się przyznać do winy. To jemu zamarzyła się wielka kasa z okradania ludzi gdy wprowadzał bezpodstawnie dodatkowe podatki i nie płacił jak należy zwykłym pracownikom by sowicie wynagradzać zarządy spółek, posłów i urzędników państwowych. Tylko nieudolne rządy tak postępują. 

Uważam że należy górnikom pozostawić ich przywileje, bo tylko w ten sposób górnicy otrzymają to co im się należy. Wiadomo że zarządy kopalń nie płacą górnikom tak jak należy zasłaniając się nierentownością kopalń. Górnicy strajkując krzyczeli długo - złodzieje, złodzieje, złodzieje - pod adresem zarządów kopalń i rządu Tuska. Teraz wiemy kto okradał górników a także odbiorców węgla podnosząc im bezpodstawnie i dwukrotnie cenę na węgiel. Rząd Tuska przyczynił się do upadku kopalń, biedy w kraju i do innych nadużyć i on powinien za to odpowiadać. 

Suma sum - Teraz dopiero przypomniał sobie rząd Tuska że trzeba restrukturyzować kopalnie i unowocześniać wydobycie węgla by stało się tańsze bo stają się one z czasem nierentowne. Ta restrukturyzacja to likwidacja kopalń. Na taką restrukturyzację nie zgadzają się górnicy. Nie mogło być unowocześniania wydobycia węgla bo zyski kopalń przejadały zarządy spółek węglowych oraz pośrednicy w handlu węglem i zbędne podatki. Górnicy chcą ukarania winnych czyli kierownictwo z zarządów spółek węglowych by za zastój w górnictwie oni płacili a nie górnicy którzy nie przyczynili się do upadłości kopalń. Górnicy żądają też pełnych wynagrodzeń bo nadal pracują. Podobno połowę z pensji górnika zabiera komornik na poczet likwidacji kopalni. Górnicy chcą by to zarządy z własnej kieszeni zapłacili za doprowadzenie kopalni do likwidacji. Tusk w 2011 roku mówił że rząd zatrzyma przywileje tylko dla tych górników co pracują na dole. Dziś chce on skasować wszystkim te przywileje. W 2014 roku mówił on że trzeba naprawiać sytuację w górnictwie a nie likwidować kopalnie. Dziś je likwiduje. Tusk żeby przetrwać przy korycie oszukuje naród. Tak swoimi kłamstwami i obiecankami uzyskał stanowisko w Radzie Europy i dalej będzie zwodził ludzi. Tuska powinna spotkać jakaś kara za 7 lat letargu w jakim leżało państwo polskie z jego powodu. Przez te zmarnowane 7 lat można było wiele dobrego dla zwykłych ludzi zrobić a nie zrobiono. Nie da się tych lat straconych nadrobić czymkolwiek. 

Brak komentarzy: