15 września 2014

Polska piłka 2

W Ciechocinku otwarto aleję "zasłużonych" celebrytów. Oni w tej alei zostawili odciski swoich stóp. Pierwszym celebrytą który tam się pojawił był Zbigniew Boniek. Trafił on na tą aleję "zasłużonych" tylko dlatego że burmistrz Ciechocinka go polecił. Burmistrz w zamian chce by Boniek prowadził naszą drużynę piłkarską na szczyty. 
Uważam że Boniek nie powinien znaleźć się w alei "zasłużonych. Jak do tej pory polska kadra przegrywa wszystkie mecze pod wodzą Zbigniewa Bońka a perspektyw na zmianę szefa PZPN nie widać, bo media prl-owskie go wybrały na te stanowisko. Może nie każdy zauważył ale premierów i inne stanowiska w państwie obsadza tzw. "okrągły stół". Ci sami ludzie zmieniają się nawzajem już przez 25 lat i mamy ciągle te same gęby na stanowiskach i na ekranie. Oni mieli powiązania z PZPR-em z czasów PRL i ich wybiera się na stanowiska w państwie. Boniek i Grzegorz Lato też mieli powiązania z PZPR-em i dlatego ich media proponowali na stanowisko szefa PZPN. Daniela Olbrychskiego aktora i Bońka piłkarza też media za każdym razem gdy są mistrzostwa w piłce nożnej wybierają na twarz imprezy. To nie są przypadki. Do tej pory dzięki komuchom z PZPR-u PZPN nie przeszedł odnowy co odbiło się słabą grą naszej kadry narodowej od 1989 roku do dziś. Dzięki tej sytuacji polska kadra piłkarska jest na końcu światowej listy. Śmiać się z tej tezy może tylko ograniczony umysłowo który nie przyjmuje faktów. 

Brak komentarzy: