27 września 2014

Horror

Sylwester Wardęga performer 3 lata straszył ludzi i nikt nie dostał zawału. Mimo tego prokuratura postawiła mu zarzut doprowadzania ludzi do zawału. On stworzył monstrum w postaci pająka na psie i kręci filmy horrorowe które umieszcza w internecie. Takich akcji dopuszcza się on także na żywo. - Moim zdaniem fajna jest zabawa dla twórcy filmów z monstrum, lecz powinien on jednak pozostać tylko przy kręceniu filmów. Zawału nikt nie dostanie gdy na żywo demonstruje on strachy, ale nie każdego to bawi. Patrząc z innej strony to nie można mu zabronić straszenia ludzi na żywo i pozywać go do sądu za to co robi, bo Ukryta Kamera np. w telewizyjnym "Śmiechu warte" w wielu krajach robi to samo bez żadnych konsekwencji. 

Brak komentarzy: