27 września 2014

Nieludzkie władze 43

Po aferze z odprawami dla urzędników państwowych okazało się że inni dostawali nawet 6 i 12 mln. zł. odprawy. "Napatrzyłem się na ludzi władzy którzy myślą że wszystko im wolno, których pazerność nie zna granic ale dziś mówię z całą powagą - koniec z ich przywilejami ! Weźmiemy za to odpowiedzialność" ! - Tak wypowiadał się Tusk w spocie z 2005 roku gdy starał się o władzę razem z PO. Akurat PO i Tusk też odpowiadają za pazerność która  
u niektórych polityków nie zna granic bo byli w rządzie i w koalicji z SLD. Razem kręcili lody. Tuska powyższe zdanie powinno być zastosowane do samego Donalda Tuska. On robił dokładnie to przed czym przestrzegał. To Tusk spowodował olbrzymie pensje i odprawy dla posłów w spółkach skarbu państwa mimo innych zapewnień wyżej wypowiedzianych. Wtedy mówił on że za dobrą pracę należą się wysokie płace. Tak chciał on wytłumaczyć wysokie wynagrodzenia dla prezesów spółek i ludzi z zarządów. Najczęściej o tym mówił gdy budowano Stadion Narodowy na Euro 2012. Każdy pamięta szum medialny gdy prezes PKP otrzymał pensję w wysokości ok. 40 tys. zł. na miesiąc. Wtedy kolejarze zbuntowali się bo sami zarabiali mało i starali się o podwyżki płac a Kolej robiła im w tym trudności. Tusk - jak mówił - na siebie powinien wziąć odpowiedzialność i podać się do dymisji także z funkcji Rady Europy. Gdy się nie poda sam do dymisji to prokuratura powinna wziąć sprawy w swoje ręce, by zamknąć go do więzienia za okradanie narodu bo okradając budżet państwowy okradał naród. Z budżetu państwa przyznawał on olbrzymie i niesłuszne wynagrodzenia oraz odprawy dla urzędników państwowych, rodziny i kolesi gdy nie chciał podnosić pracownikom zwykłym pensji i świadczeń państwowych. Wszyscy o tym wiedzą, ale prokuratura powinna znaleźć na to dowody. Okradaniem narodu było także wstrzymanie corocznej waloryzacji dla niektórych grup społecznych w tym dla niepełnosprawnych ludzi. Waloryzacji corocznej muszą podlegać wszystkie grupy społeczne a tak nie było, bo Tusk chciał na nich zaoszczędzić by mieć więcej pieniędzy dla urzędników państwowych w tym dla szych z samorządów i dla posłów oraz dla rodziny i kolesi. 

Janusz Palikot szukał lewicy, lecz nie w tym miejscu. 12-tu posłów opuściło partię TR a dwóch z nich przeszło do SLD. Posłom którzy odeszli z TR nie podobały się rządy Janusza Palikota oraz obecność w partii Marka Siwca i Roberta Kwiatkowskiego. Armand Ryfiński mówił że Palikot był reżyserowany tak by partia się rozpadła. Mówił on też że o tym ostrzegał Palikota już rok temu lecz nie było reakcji. - Moim zdaniem TR musiał się rozdwoić bo wyraźnie popierał PZPR, Jaruzelskiego i Kwaśniewskiego a do partii przyjął Siwca i Kwiatkowskiego z SLD-PZPR. Ostrzegałem także że ruda osoba która zawsze towarzyszyła Palikotowi w wyborach i w wystąpieniach przed kamerami przyniesie tej partii pecha i przyniosła. Palikot powinien jej się pozbyć, by pozbyć się nieszczęść. Nie ma ludzi niezastąpionych. TR też pomógł sam sobie w rozpadzie partii, gdyż nie dostrzega niechęci narodu do komuchów z PRL-u a takich przyjmował do partii oraz próbował zjednoczyć lewicę z tymi komuchami i z Kwaśniewskim, lecz to mu się nie udało. Taka partia nie zadomowi się w sejmie na stałe w wolnej Polsce. Uważam że naród nie powinien głosować na SLD by odsunąć ta partię z sejmu na stałe. Wtedy skończą się rządy komuchów z PRL-u.  

Suma sum - Dopóki nie posłowie nie zmienią przepisów to nadal rządy będą okradać budżet państwowy przeznaczony dla narodu a nie tylko dla urzędników państwowych. Posłowie powinni wiedzieć że zostali wybrani do sejmu po to, by nigdy nie powtórzyła się historia z PRL-u czyli pogarda rządu dla zwykłego pracownika, niskie płace, wysokie ceny i wszelkie inne ograniczenia. 

Czytaj też ; "Bezduszne państwo Tuska", "Wszystko dla rodziny" i "Śmiać się wypada". 

Brak komentarzy: