05 lipca 2014

Wolna Ukraina 77

Dziś mają odbyć się rozmowy w grupie kontaktowej dotyczącej rozejmu między siłami rządowymi Ukrainy a separatystami rosyjskimi. Ukraina poradziła sobie z separatystami w 17 miejscowościach. Granica z Rosją jest atakowana z dwóch stron przez separatystów. Zginęło ok. 150 osób. Przywódca separatystów oznajmił że jak Rosja im nie pomoże to w dwa tygodnie zniszczą Słowiańsk. Szef SB Ukrainy mówił że zawieszenie broni możliwe jest tylko w tedy kiedy Ukraina będzie miała pełną kontrolę nad granicą z Rosją z udziałem obserwatorów OBWE. Armia, Gwardia Narodowa i Ochotniczy Batalion Kijów biorą udział w zdobywaniu swoich terenów od separatystów rosyjskich. Wg. ministra obrony Ukrainy gen. Wałerija Hełeteja siły rządowe złapały dowódcę separatystów ps. "Skorpion", 50 terrorystów oraz obywateli Rosji, w walkach zginęło ok. 70 separatystów a pozostali uciekli. Szef SB Ukrainy Wałentyn Naływajczenko mówił że w ciągu 4 dni 20 pojazdów nieopancerzonych z bronią i sprzętem dla terrorystów oraz czołgi i działa artyleryjskie a także i wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych przekroczyły ich granicę od strony Rosji. Ten sprzęt ma być przeznaczony dla obwodu Ługańskiego i Donieckiego. Odcinek granicy na długości 450 km. zawsze był otwarty od strony Rosji nawet w czasie rozejmu. Rozejm miał dać Ukrainie oddanie pod jej kontrolę obwodów zajmowanych przez separatystów. Natomiast Rosja z powrotem przybliża swoje wojska do granic z Ukrainą mimo zapewnień że je wycofuje oraz że rezygnuje z ich użycia wobec Ukrainy po postanowieniu Putina w izbie parlamentu dumy rosyjskiej. 

Wcześniej Siergiej Ławrow z MSZ Rosji mówił że spodziewał się rozejmu zaraz po inauguracji prez. Poroszenki. Poroszenko po objęciu stanowiska prezydenta powiedział że ogłosi rozejm na określony czas a potem separatyści ( Ławrow nazywa ich obrońcami ) będą musieli się poddać, lub złożyć broń, lub opuścić Ukrainę a kto tego nie wykona będzie zniszczony. Ławrow chciał by Poroszenko nie rozmawiał językiem ultimatum a tylko językiem planu pokojowego, bo rozejm powinien być przedłużony a i atmosfera powinna być do kontynuowania planu pokojowego. Był on powinien że w planie pokojowym wezmą udział wszystkie zainteresowane grupy w tym wszystkie regiony Ukrainy i regiony z separatystami, lecz tak nie zrobiono. Żąda on by w porozumieniu pokojowym uwzględniono prawa wszystkich obywateli Ukrainy. Chodzi mu w zasadzie tylko o prawa dla separatystów jakie oni sami sobie przyznają. On chce także przestudiować zarys nowej Konstytucji Ukrainy których do tej pory nie widział, bo nie wie jakie będą skutki dla Ukrainy. Chodzi mu o to m.in. na ile będą brane pod uwagę interesy wschodnich i południowych regionów Ukrainy a dopiero potem wg. niego może być ten projekt przedstawiany wspólnocie międzynarodowej. 

Rosja bezczelnie wiele sobie obiecuje w obcym państwie, lecz robi to bezprawnie. Co innego jest porozumienie między stronami by zakończyć konflikt a co innego jest wtrącanie się w Konstytucję suwerennego państwa oraz narzucanie mu praw mniejszości narodowej, w tym przypadku rosyjskiej. Rosja dużo mówi o pokoju i rozejmie na Ukrainie a z drugiej strony przerzuca separatystom przez granicę swoje sprzęty wojskowe przybliżając przy tym z powrotem swoje wojska do granic Ukrainy. Jak wiadomo dla spokoju granice między Ukrainą a Rosją miały być zamknięte w obu kierunkach. W takich warunkach niemożliwe jest pokojowe zakończenie konfliktu. Rosja w ten sposób nakręca przemoc a jednocześnie chce pokój w południowo-wschodnich regionach Ukrainy. 

Uważam że śmiało można nazywać separatystów rosyjskich terrorystami, bo chcą oni zniszczyć ukraińskie miasto Słowiańsk z zemsty że nie dają rady utrzymać tego regionu w swoich rękach. Ich chora ambicja w zdobyciu Słowiańska za wszelką cenę powoduje tą nieludzką zemstę. Oni niszcząc miasta wyraźnie pokazują światu że Słowiańsk i inne miasta Ukrainy w południowo-wschodnich regionach Ukrainy należą tylko do Ukrainy. Swoich miast w Rosji separatyści rosyjscy by nie niszczyli, bo Putin na to by im nie pozwolił. Rosja te regiony zawczasu nazwała Noworosją, by okłamywać opinię publiczną. Putin znowu okłamał opinię publiczną, bo używa swoich wojsk przeciw legalnym władzom Ukrainy przerzucając je do Ukrainy dla separatystów rosyjskich. Putin i Ławrow mówią o pokoju a z drugiej strony rękami separatystów rosyjskich burzą go. Tak będzie, bo Putin postanowił zdobyć terytorium Ukrainy rękami separatystów rosyjskich. 

Suma sum - Rosja gdyby naprawdę chciała pokoju na Ukrainie to by nie dostarczała broni separatystom rosyjskim, nie udawała by że o niczym nie wie, nie żądała by publicznie dla nich praw o samostanowieniu co wiąże się z oderwaniem regionów Ukrainy na rzecz Rosji, nie wtrącała by się w kształt ukraińskiej Konstytucji, wycofała by do Rosji swoich obywateli zwanych terrorystami, separatystami rosyjskimi i mniejszością rosyjską oraz oddała by Ukrainie Krym. Ukrainie pozostaje tylko nadal walczyć o swoje terytorium i jego suwerenność niezależnie co inni w tym i Rosja powiedzą. 

Brak komentarzy: