10 lipca 2014

Nieludzkie władze 12

Podsumowanie wczorajszych wystąpień posłów podczas debaty sejmowej związanej z wotum nieufności dla rządu Tuska i B. Sienkiewicza z MSW jakie ma odbyć się w piątek 11 lipca. 

SP. John Godson murzyn z SP Gowina : Będę głosował za rządem PO by pozostał przy władzy, ale proszę pana premiera by odniósł się do słowa "murzyńskość" wypowiedzianego przez min. Sikorskiego w podsłuchach. - On chyba wyleci z SP, bo znowu popiera PO. Natomiast użycie przez Sikorskiego słowa "murzyńskość" w podsłuchanych rozmowach w restauracji Sowa & Przyjaciele oznaczało jak traktuje się Polskę w stosunkach międzynarodowych. Te słowo nie dotyczyło Murzynów. Każdy w Polsce wie że jak mówi się że "jesteśmy 100 lat za Murzynami" to oznacza że jesteśmy w tyle z cywilizacją za Afryką. Te powiedzenie jest porównaniem a nie dyskryminacją czarnoskórych. Godson za mało wie o Polsce, więc powinien być wstrzemięźliwy z osądem. 

SLD prawdopodobnie wstrzyma się od głosu a tak naprawdę zagłosuje za rządem Tuska bo nie chce u władzy Kaczyńskiego i PiS. SLD boi się lustracji. 

TR Palikota też postąpi tak samo jak SLD choć też narzekał wczoraj na rząd Tuska. TR też nie chce władzy PiS i tak trudno będzie wywalić Tuska z siodła. 

PSL sądząc po jego wystąpieniu telewizyjnym będzie głosował za pozostawieniem koalicji rządowej bez szwanku. Janusz Piechociński z PSL dużo i zbyt pięknie mówił o tym że PSL będzie chciał wyjaśnić podsłuchy, że należy prowadzić inną politykę czyli należy zajmować się tym co jest państwu potrzebne a nie podsłuchami a tak naprawdę popiera działania Tuska w sprawie afery podsłuchowej i w innych bo ważniejsza jest dla PSL władza i utrzymanie się przy niej. Piechociński jest tak samo wredny i fałszywy jak D. Tusk. Co innego mówi a co innego myśli. Jemu nie można wierzyć. 

PO. Wg. min. MSW Bartłomieja Sienkiewicza z PO podczas wystąpienia w sejmie : "nie było żadnych przestępstw, oprócz nielegalnych podsłuchów". Wtedy rozległ się śmiech na sali sejmowej. Mówił on że można go rozliczyć z niewybrednych słów, lecz nie z treści podsłuchów. Tak bronił się ten co chciał okradać przedsiębiorców bardziej niż oni są okradani przez rząd Tuska. Pozostali posłowie z PO chwalili barbarzyńcę Tuska i jego rząd mimo tego że on zubożył społeczeństwo, o niepełnosprawnych wogóle nie myśli bo nie interesuje go za co oni przeżyją a ludzie wyjeżdżają za granicę za pracą bo nie chce on spowodować by ludzie w Polsce dobrze zarabiali oraz podniósł on podatki, ceny i wprowadził kolejne parapodatki. Taki parszywy rząd może utrzymać się u władzy bo nie ma konkurenta. To jest właśnie chory system w państwie. Każda nowa partia która wchodzi do sejmu jest prawicowa a normalne które są pożądane w obecnej sytuacji nie próbują wchodzić. 

Przemysław Wipler niezależny : Dużo błędów wytknął rządowi Tuska i miał prawie we wszystkich aspektach rację, lecz popiera PiS w tym i Glińskiego. Kiedyś Kaczyński zapewniał że za jego rządów do 2020 roku Polacy będą już odpoczywać m.in w Egipcie, w Turcji i w innych ośrodkach Morza Śródziemnego. Tusk też podobnie obiecuje bo realizacja jego obiecanek pozytywnych dla Polaków jest planowana dopiero za 10 i 20 lat. Chyba będą podnosić oni płace i świadczenia państwowe o 10 groszy na rok. Ci co popierają PiS nie rozumieją że reżim uczciwości to też reżim który nie jest pożądany w Polsce która zbyt długo była pod zaborami. Z tego tytułu nie będzie Polakom żyło się dobrze i lżej. PiS nie poprawi Polakom sytuacji materialnej bo rządził już i to pokazał, lecz wprowadzi komunistyczne z PRL-u zasady oraz reżim katolicki. 

Piotr Gliński : Ładnie i zadługo przemawiał w jednej z sal sejmu bo tak jak za komuny, lecz przedstawił tylko punkt widzenia PiS-u. Najwięcej mówił on o błędach rządu Tuska a niewiele o swoim programie dla Polski. Relacje powinny być odwrotne bo kandydat na stanowisko państwowe powinien skupić się tylko na swoim programie dla Polski by naród wiedział czy go wybierać, czy go odrzucić. Kaczyński przed każdymi wyborami zamiast przedstawiać program dla Polski, to ciągle obwiniał rząd Tuska. Tusk tak samo postępuje. To pokazuje że Kaczyński i Tusk przekrzykują się który z nich jest lepszy a program i ludzie nie liczą się w tej grze. To jest walka dyktatorów o stołek a nie kandydatów na przywódców Polski. Kaczyński użył Glińskiego by samemu nie brać odpowiedzialności za państwo oraz dlatego że jest za słaby jako polityk. Kolejne wybory nie dają mu szans do rządzenia krajem. Gliński zapewniał że nie jest politykiem, że nie jest w żadnej partii, że jest niezależnym, lecz każdy wie że popiera on PiS i z nim tylko flirtuje. On nie jest niezależny. On nie może obiektywnie prowadzić państwa. On nie może być premierem i innym przedstawicielem wszystkich Polaków. 

Suma sum - Jak siedzi się w kupie gnoju to trudno w smrodzie jest o rozsądne myślenie. Chcę przez te śmierdzące porównanie powiedzieć że nie wszyscy posłowie są źli. Jest tak w życiu że jak ma się wodza nienormalnego to cała grupa ( partia ) jest głupia. Mam na myśli wodzów partii. Ich trzeba wymieniać gdy jest taka okoliczność. Taka okoliczność wydarza się co 2,3, i 4 lata. Chodzi mi o to że jak nie wyrzuci się z partii wodzów szczególnie z partii rządzącej i z PiS to Polska będzie szła na dno. Obiecanki ich nam nie są potrzebne. 

Czytaj też ; "Bezduszne państwo Tuska". 

Brak komentarzy: