16 lipca 2014

Nieludzkie władze 16

Rząd ustalił płacę minimalną na 1750 zł. za miesiąc pracy która ma być wypłacana w przyszłym roku. Jest to o 70 zł. więcej niż aktualna płaca minimalna. Na konsultacjach nie było Związków Zawodowych. One mówią że rząd wogóle ich nie słucha i nie było potrzeby aby uczestniczyć w tym spotkaniu. Związki Zawodowe od lat żądają średniej krajowej dla płacy minimalnej. Jak widać rząd nie uznaje konsultacji społecznych bo sam z przedsiębiorcami ustala to co chce. Tak naprawdę rząd sam ustala wszelkie ustawy i z gotowymi projektami przychodzi na konsultacje a wszyscy uczestnicy spotkania muszą się na te pomysły zgodzić. Uważam że można było by raz przyjąć zasadę że co roku będzie się ustalać płacę minimalną wg. średniej krajowej a wtedy nie będzie potrzeba corocznych konsultacji i sporów z upartym rządem Tuska lub innego szefa rządu w tej sprawie. Nie zapominajmy także o płacy która ma być ustalana wg. zysków firm i od tego trzeba zacząć ustalać płacę dla wszystkich pracowników a potem na tej podstawie należy ustalać płacę minimalną by płaca w Polsce była sprawiedliwa. Nie można żadnemu rządowi odpuścić, bo nadal będziemy niewolnikami i tanią siłą roboczą. 

Zaczęły się wakacje, zaczęły się też i tragedie. 

Najpierw były utonięcia. Ludzie zamiast poczekać aż woda się nagrzeje to od razu wskakiwali do wody gdzie kurcz ich łapał za nogę i sprowadzał na dno by rozumu nauczyć. Niestety, dla większości nadgorliwych korzystających przedwcześnie z kąpieli kończyło się to śmiercią. 

Potem 92-latka musiała trafić do więzienia na 5 dni za kradzież kwiatów i tak utrzymywali prokurator, sąd i Policja. Dopiero po szumie w mediach odstąpiono od kary więzienia. Jest w prawie artykuł który może nakazywać odstąpienie od kary więzienia dla poszczególnych przypadków, lecz z tego artykułu nie skorzystano. Jeden z rzeczników policji powiedział że każdego należy zamykać do więzienia jeżeli na to zasłużył. Pisałem już wielokrotnie że urzędnik to martwy przepis, który nie ma w sobie rozumu i tego będę się trzymał. 

Później dwie osoby w padły w szał z niewiadomych przyczyn i zostały postrzelone przez zatrzymujących ich policjantów. Jeden z nich zmarł. Jedną ofiarę trafiono w stopę a drugą która zmarła w nogę i miednicę. Pierwszą ofiarę próbowano obezwładnić strasząc dwoma pistoletami na raz a drugą próbowano obezwładnić pałką i gazem łzawiącym. Uważam że w pierwszym przypadku należało ofiarę obezwładnić podchodząc do niej od tyłu i nie używając wogóle broni a drugą można było zostawić w spokoju aż się uspokoi oraz próbować nawiązać z nią kontakt werbalny i wtedy dopiero podejść i zatrzymać. Tak postępuje się np. w USA gdzie na codzień dochodzi do poważniejszych przestępstw. Rozumiem policjantów którzy uważają że z szaleńcami należy postępować tak jak z terrorystami, czyli od razu należy do nich strzelać nie zadając im pytania dlaczego ich się zabija, lecz ja jestem po przeciwnej stronie i muszę inaczej czyli po ludzku podchodzić do takich sytuacji. 

Wczoraj zgłosiłem wyciek benzyny do kanalizacji. W Warszawie cyklicznie dochodzi do skażenia wody pitnej ( zimnej ) benzyną. Spółdzielni jednak trzeba dostarczyć dowody zanim podejmie kroki sprawdzające w którym miejscu mogło dojść do skażenia wody. Nie wystarczy jej informacja o cyklicznym skażeniu wody, by od razu podjąć kroki wyjaśniające sytuację. Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej by nie brać na siebie odpowiedzialności powiedział że rury doprowadzające wodę są szczelne i nie może dochodzić do skażenia wody. Nawet ich nie sprawdzał a wiedział że są one szczelne. W Polsce każda kanalizacja jest wymieniana co jakiś czas, bo z czasem każdy materiał ulega degradacji naturalnej. To powód by sprawdzić kanalizację zwłaszcza gdy jest sygnał o przecieku do niej benzyny. Może wystarczy sprawdzić w którym miejscu człowiek lub firma spuszcza benzynę by dojść do miejsca skażenia. Jak widać lepiej jest nic nie robić i truć ludzi, by nie robić wokół tego problemu zamieszania które kogoś może obciążyć. 

A dzisiaj w Kozienicach doszło do wycieku mazutu i sam trafił on do Wisły. Może to on zatruwa cyklicznie Wisłę przez co mamy skażoną wodę w kranach ? Przypomnę że wodę Warszawa pobiera z dna Wisły. Szacuje się na tą chwilę 9 ton mazutu jaki wpłynął do Wisły. Mazut powstaje po destylacji ropy naftowej, jest gęsty i szkodliwy dla otoczenia jak ropa i benzyna. Teraz buduje się zapory, by nie dopuścić do skażenia środowiska. Sprawę dopiero się bada. Pewno ktoś znowu nie dopatrzył się tego że natura i człowiek są biodegradowalni, czyli ulegają erozji co oznacza powstawanie co jakiś czas uszczerbku w urządzeniach i w mózgu. 

Suma sum - Jak widać nieludzkie podejście do życia mają i niektórzy ludzie i urzędnicy państwowi a wystarczyło by być tylko człowiekiem. 

 Dziś jest trzecia rocznica powstania "kosmoserwice". 

Wszystkim moim wytrwałym czytelnikom dziękuję za pozostanie ze mną, gdyż bez Was nie było by gazety która inaczej niż pozostałe media, bo bez obłudy spostrzega świat i ludzi. Szczególnie dziękuję tym czytelnikom którzy mimo moich zawiłych i trudnych do zrozumienia wywodów i spostrzeżeń często wybiegających w czasie nadal pozostają ze mną próbując mnie zrozumieć. 

Czytaj też ; "Bezduszne państwo Tuska". 

Brak komentarzy: