14 lipca 2014

E-papierosy 25

Znowu straszą ! Media ( TVN ) znowu wyemitowały ( 13 lipca ) koszmarny film odstraszający palaczy od palenia tytoniu. Wszyscy w tym nawet i dzieci wiedzą że alkohol, papierosy, dopalacze, lekarstwa i narkotyki są szkodliwe dla zdrowia i tego rodzaju koszmarne filmy i inne nie odstraszą ich używkowiczów. Dzieci i młodzież też sięgają po te używki mimo ostrzeżeń na opakowaniach i w mediach. Dzień wcześniej ( 12-tego ) pisałem o papierosach i tytoniu by pokazać jaki złodziejski mamy rząd Tuska który zrównuje ceny na te produkty. Za surowiec jakim jest tytoń płaci się tyle samo co za gotowy produkt jakim są papierosy w paczce. Ta anomalia jest nie do przyjęcia i z nią trzeba walczyć, bo jak tu ustąpimy to rząd będzie zrównywał ceny surowców i gotowych produktów na innych produktach. 

Moim zdaniem ten koszmar był wyświetlony nie przypadkowo bo po to, by wmówić społeczeństwu że każda podwyżka cen na używki jest uzasadniona. 

Takie złośliwe media nie powinny wspomagać rządu. Nie można działać nawet w imię naszego zdrowia wbrew społeczeństwu. Nie wolno podnosić cen komukolwiek w tym i rządom bez uzasadnienia. Te sprawy tylko rynek reguluje a rząd stoi na straży by nikt nie zawyżał cen. Taka jego rola. Używki są tylko dla dorosłych ludzi i oni sami podejmują ryzyko utraty zdrowia lub życia. Rządy nie mają prawa za nich decydować co mają jeść, co mają używać i za ile kupować. Narodu nie obchodzi też że podwyżkami cen łata się dziurę budżetową. Rząd ma tak gospodarować naszymi pieniędzmi, by tej dziury nie było. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że rząd Tuska łata dziurę budżetową najmniej zarabiającymi ludźmi a to już jest wyjątkowe złodziejstwo. Złodziejstwem jest także i to że nie waloryzuje się corocznie świadczeń państwowych wszystkim grupom uprawnionym, lecz tylko wybranym. Wtedy rząd przesuwa te środki w budżecie na własne cele a dziura nadal rośnie. 

Koszmar w telewizji pokazał skrajne przypadki i one miały odstraszyć nałogowców. Jeden z palaczy powiedział że stracił zęby z powodu palenia papierosów a inne osoby że straciły mowę. - Akurat zęby można stracić z różnych powodów a najczęściej niedożywieniem lub nadmiernym spożywaniem cukrów prostych takich jak słodycze. Nie rak jest przyczyną wypadania zębów, lecz niewiedza i zabobony. Wielu mając raka po prostu nie je i ogranicza do minimum ilość spożywanych posiłków bo słyszeli że to pomaga. Takie niedożywienie musi spowodować wiele dolegliwości zdrowotnych w tym i wypadanie zębów. Natomiast ci co stracili mowę i mówią przez aparat jednocześnie pili i palili. Wtedy rak wytworzył się w przełyku i trzeba było usunąć krtań razem ze strunami głosowymi. To jest zupełnie normalne, gdy miesza się picie z paleniem. Ta dolegliwość dotyczy głównie tych palaczy którzy wypalają więcej niż dwie paczki dziennie a jest ich niewielu. Takie przypadki zdarzają się rzadko, choć w Polsce dosyć często ze względu na ubogi a przez to zestresowany tryb życia. Ludzie wtedy sięgają po używki. Ludziom ciągle czegoś brakuje a ten czynnik jest stresoproduktywny ; a to brakuje im zdrowia, a to pieniędzy, a to czasu na wychowywanie dzieci bo pracować trzeba dłużej by dobrze zarobić itd. Do tego dochodzą trudności ze znalezieniem pracy, walka z nieżyciowymi przepisami, walka o miejsce w kolejce do lekarza, bezsilność wobec władz Tuska który gardzi ludźmi i olewa konsultacje społeczne itd. To wszystko jest powodem, by popadać w nałogi. 

Akurat nałogowców nie da się odstraszyć czymkolwiek, nawet koszmarnymi opakowaniami na papierosy i nawet nie wolno działać restrykcyjnie, bo nałóg nie jest do zwalczenia tymi metodami. Każdy nałogowiec sam musi podjąć decyzję czy skończyć z używkami czy dalej je stosować. Inni nie mogą za nich decydować a zwłaszcza ci co nie korzystają z używek. Oni nie mają pojęcia co to jest nałóg i z tego powodu nie powinni zabierać głosu w tych sprawach. Trzeba brać pod uwagę i to że większość ludzi mimo wiedzy o szkodliwości używek chce nadal je stosować. Oni są dorośli i nie można za nich decydować. Pouczać każdy potrafi, lecz nie każdy potrzebuje tych pouczeń. 

Żyjemy w takim świecie że wiele naszych zachowań i przyzwyczajeń nie da się z nas wykorzenić nawet restrykcjami, bo trwają one w nas przez wieki. 

Powstały w Polsce po rządach PiS dwa światy. To jest główny winowajca podzielenia społeczeństwa na dwa obozy. Jeden jest za tym by ludzie rzucili palenie, picie i narkotyki, stosowali dogmaty kościelne w życiu codziennym tak jak nakazuje Kościół i PiS oraz żeby chodzili do kościoła a drugi świat to świat wolnych ludzi którzy sami chcą za siebie decydować. PiS wytworzył w społeczeństwie horror życia codziennego i antagonizmy. Kto inaczej postępuje niż PiS i Kościół chce, ten jest zaszczuwany w społeczeństwie i wyklęty a nawet jest ekskomunikowany tak jak np. prez. Warszawy H. Gronkiewicz-Waltz za to że oszołoma religijnego Bogdana Chazana pozbawiła stanowiska w szpitalu w którym odmówił kobiecie aborcji i nie wskazał innego miejsca na tą operację. Te działania PiS i Kościoła to już nie są żarty, gdyż poważnie oni podchodzą do antagonizmów jakie wytworzyli w społeczeństwie. Na palacza patrzą oni tak jak na zbrodniarza i zewsząd go wyganiają. Z resztą, komu będzie lepiej gdy obca osoba z którą nie mamy kontaktu rzuci palenie i stosowanie innych używek ? Nikomu. Ci co zmuszają nałogowców i tych którzy stosują używki z własnej woli nie będąc nałogowcami do rzucenia nałogu sami żyją w spokojnym świecie. Mają oni dobrą i spokojną pracę oraz dużo pieniędzy i łatwo im pouczać innych. Oni jak już pisałem nie mają prawa zabierać głosu w tych sprawach, bo szkodzą bardziej niż pomagają. Dowody na to są poniżej. 

Suma sum - W Polsce 3/4 w tym 1/4 dzieci i młodzieży nie dosypia. Dorośli śpią do 5 godzin dziennie a dzieci i młodzież po 3-5 godzin, gdy norma wynosi od 8 do 10 godzin dziennie. Nie dosypianie powoduje różne dolegliwości zdrowotne w tym i cukrzycę. Jest to rezultat codziennych stresów oraz techniki cyfrowej. Do stresów w społeczeństwie przyczyniają się rządy które nie słuchają ludzi i okradają ich utrzymując przy tym świadomie zubożałe społeczeństwo poprzez utrzymywanie taniej siły roboczej w kraju. To z kolei powoduje sięganie po używki w tym i do dopalaczy by zabić stres. Tak kręci się koło stresoproduktywne a państwo zamiast przeciwdziałać przyczynom stresu to walczy z jego skutkami. Nie da się zwalczyć skutków, bez zwalczenia ich przyczyn. To co teraz się wyprawia to jest reżim restrykcyjny, bo ludziom się tylko nakazuje i zakazuje. Jednak ludzie muszą żyć w państwie wolnym, spokojnym, normalnym i dostatnim, by nałogów było coraz mniej. 

Albo będziemy starać się by Polska była wolnym krajem i krajem wolnych ludzi, albo poddamy się świętej inkwizycji i reżimom partyjnym. Wybór należy tylko do wolnych ludzi. Niewolnicy ( zwolennicy ) Kościoła, określonej partii i innych reżimów nie mają głosu. Niech ci co chwalą się że walczyli za komuny o wolną Polskę ( czyli tzw. patrioci, Kościół, narodowcy, prawica i partie religijne takie jak PiS, SP, PR w tym i PO oraz SLD itd. ) spróbują nam wmówić że taką ją mamy, to dostaną w mordę. Janusz Korwin-Mikke przy tym mordobiciu to opryszczka na dupie. 

O e-papierosach i o zwykłych więcej informacji jest w pozostałych artykułach - "E-papierosy". 

Brak komentarzy: