Podstępem do Polski dostał się jeden z członków rosyjskiego gangu motocyklowego "Chirurga" pn. "Nocne wilki". On mówił że przyjechał do Polski by oddać hołd poległym Polakom i Rosjanom w wojnie z niemieckim faszyzmem. On mówił że Rosja wyzwoliła cały świat od Niemców. Przesadził on tu wyjątkowo bo alianci i armie okupowanych przez Niemcy państw też walczyli o swoje i Europy wyzwolenie. Ruskie jak zawsze mają zbyt wygórowane mniemanie o sobie. Wspomniany Rusek dostał się na
teren Polski z Czech a tam przyleciał samolotem z Moskwy. W Czechach pożyczył motor z czeskimi tablicami rejestracyjnymi którym poruszał się po Polsce i wraz z innymi Rosjanami z gangu "Chirurga" którzy przyjechali samochodami odwiedził Oświęcim. Na zewnątrz miał on flagę czeską a na motorze rosyjską i tak wprowadzał w błąd służby. Jak widać chora ambicja Rosjanina była nie do odparcia gdyż ona miała zaspokoić władze rosyjskie. On chciał pokazać swoim władzom jaki z niego gieroj i pokazał. Tylko że komu dziś potrzebna jest taka chora ambicja która zaspokaja tylko ambicje imperialnych władz Rosji ? II wojna światowa zakończyła się dawno temu a związek radziecki rozpadł się po 1990 roku i nikomu nie trzeba udowadniać swojej odwagi i głupoty.
Ten Rusek złamał polskie prawo bo wszyscy z gangu motocyklowego "Chirurga" pn. "Nocne wilki" nie dostali wiz i prawa wjazdu do Polski gdyż propagują zakazany w Polsce system komunistyczny który uznany został za system zbrodniczy. Do Ruskich to jednak nie dociera i dlatego będą oni nadal gloryfikować zbrodnie komunistów radzieckich i okupację krajów zajętych przez ZSRR Stalina.
Suma sum - Lider rosyjskiego gangu motocyklowego Aleksander Załdostanow powiedział kiedyś : "Doigracie się !" No i doigrali się ale Rosjanie, bo bez zezwolenia władz Czech i Polski wjechali na te tereny oddać hołd okupantom sowieckim. Rosjanom trzeba przypomnieć że Polacy inne narodowości Europy nie oczekują hołdu ze strony Rosji dla ofiar II wojny światowej i Stalina na terenach okupowanych przez ZSRR. Te narody same potrafią oddać hołd swoim rodakom.
teren Polski z Czech a tam przyleciał samolotem z Moskwy. W Czechach pożyczył motor z czeskimi tablicami rejestracyjnymi którym poruszał się po Polsce i wraz z innymi Rosjanami z gangu "Chirurga" którzy przyjechali samochodami odwiedził Oświęcim. Na zewnątrz miał on flagę czeską a na motorze rosyjską i tak wprowadzał w błąd służby. Jak widać chora ambicja Rosjanina była nie do odparcia gdyż ona miała zaspokoić władze rosyjskie. On chciał pokazać swoim władzom jaki z niego gieroj i pokazał. Tylko że komu dziś potrzebna jest taka chora ambicja która zaspokaja tylko ambicje imperialnych władz Rosji ? II wojna światowa zakończyła się dawno temu a związek radziecki rozpadł się po 1990 roku i nikomu nie trzeba udowadniać swojej odwagi i głupoty.
Ten Rusek złamał polskie prawo bo wszyscy z gangu motocyklowego "Chirurga" pn. "Nocne wilki" nie dostali wiz i prawa wjazdu do Polski gdyż propagują zakazany w Polsce system komunistyczny który uznany został za system zbrodniczy. Do Ruskich to jednak nie dociera i dlatego będą oni nadal gloryfikować zbrodnie komunistów radzieckich i okupację krajów zajętych przez ZSRR Stalina.
Suma sum - Lider rosyjskiego gangu motocyklowego Aleksander Załdostanow powiedział kiedyś : "Doigracie się !" No i doigrali się ale Rosjanie, bo bez zezwolenia władz Czech i Polski wjechali na te tereny oddać hołd okupantom sowieckim. Rosjanom trzeba przypomnieć że Polacy inne narodowości Europy nie oczekują hołdu ze strony Rosji dla ofiar II wojny światowej i Stalina na terenach okupowanych przez ZSRR. Te narody same potrafią oddać hołd swoim rodakom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz