21 maja 2015

Emerytury za 20 lat

Prez. Bronisław Komorowski wczoraj pod naciskiem OPZZ i ZNP przepchnie projekt ustawy który zakładać będzie że 40 lat pracy będzie decydował o przejściu ludzi na emeryturę. W ciągu dwóch dni ustawa trafić ma do sejmu. - Akurat jest to zły pomysł gdyż ktoś kto zaczął pracować z różnych powodów dopiero w wieku 40 lat to przejdzie na emeryturę w wieku 80 lat. OPZZ i ZNP to relikty PRL-u i dlatego mają takie głupie pomysły i nie są za pracownikami. SLD już rządził w 
latach 1991-2005 i niczym dobrym się nie wykazał. Jan Guz szef związku OPZZ od 25 lat dużo gada i obiecuje że będzie ten związek pomagać ludziom pracy i na gadaniu to się kończy. Natomiast ZNP co 2 lata żąda podwyżek płac dla nauczycieli bez umiaru by swoich kolesi z PRL-u nasycić dobrymi płacami i emeryturami. Reszta nauczycieli zwłaszcza młodych zarabia niestety nędznie.

SLD już dawno temu proponował to samo co OPZZ i ZNP. Te organizacje mogły by nie łamać zasad jakie ustalono za PRL-u skoro są rodem z PRL-u i powinni pozostawić wiek przejścia na emeryturę 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn niezależnie od stażu pracy. Tylko te rozwiązanie jest właściwe bo o wieku przejścia człowieka na emeryturę decyduje tylko jego zdrowie i wydolność organizmu. Po drugie : nie tym organizacjom z PRL-u jest przypisane prawo decydowania za naród a w dodatku bez konsultacji społecznych. OPZZ, ZNP, SLD i PSL nie mają prawa decydować za ludzi w wolnej Polsce.

Poseł PO Święcicki mówił 11 maja w TVP INFO że nie możliwe jest obniżenie wieku emerytalnego z 67 lat bo jak obniży się ten wiek to emerytów będzie o 4 mln. więcej a pracujących ludzi o 5 mln. mniej a wtedy zabraknie pieniędzy na te emerytury a ich wysokość spadnie o 1/3. Natomiast niezmordowany poplecznik PO Jeremi Mordasiewicz z prywatnych pracodawców postawił dziś nową diagnozę i powiedział że co roku Polakowi przybywa 5 lat więcej do długości życia a gdy cofnie się wiek emerytalny do poprzedniego to emerytury będą nędzne. Ich wszystkich co myślą i mówią jak PO, jej ekonomiści i Mordasiewicz należało by wystrzelić w kosmos bo tylko tam znajdą oni posłuch na swoje brednie.

Uważam że nigdy nie może zabraknąć pieniędzy na emerytury skoro do budżetu państwa przyszli emeryci odkładają w składkach swoje zarobione pieniądze. Problem polega na tym by te pieniądze trafiały do puli emerytalnej i nie były przeznaczane na inne cele niż na emerytury bieżące i następne. Jak widać trzeba zmienić całą obecną scenę polityczną by tak się stało bo ona tkwi mentalnością jeszcze w PRL-u. Trzeba doprowadzić do tych zmian jaknajszybciej by politycy wiecznie nie szantażowali narodu tym że nie da się tu nic zrobić bo za długo żyjemy.

Suma sum - Prez. Bronisław Komorowski już się zabezpieczył by ludziom za dużo nie wzrosły emerytury gdy przejdą na nie po 40 latach pracy i zapowiedział że nie będzie się wliczać rent i innych przerw. - Uważam że trzeba wliczać przerwy niezawinione przez przyszłych emerytów jak np. okres przebywania na rencie, na zasiłku dla bezrobotnych i na Zasiłkach Stałych przyznawanych przez Opieki Społeczne dla osób niepełnosprawnych. W tym celu państwo musi dziś odprowadzać składki emerytalne obok zdrowotnych za te grupy społeczne oraz wliczyć je dla tych grup społecznych za okres który nie był oskładkowany w poprzednich latach a powinien. Ta propozycja rozwiąże problem każdego emeryta.

Naród chce przywrócenia poprzedniego wieku przejścia na emeryturę i złożył przeszło 2 mln. podpisów pod referendum w tej sprawie a to należy uszanować i zrealizować.

Brak komentarzy: