06 maja 2015

Wybory prezydenckie 10 maja 2015 15

KNP. - Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy. Dla niego praca, rodzina i wiara to wartości nadrzędne. On mówił że urzędnicy przyznają sobie coraz więcej przywilejów i wyższych płac, państwo obciąża społeczeństwo coraz wyższymi podatkami, firmy wyprowadzają zyski za granicę, 
niektóre z nich nie płacą podatków.

Prawica w tym i PiS plus PR i SP mają manię na punkcie wiary, tradycji i wartości. Akurat naród nie potrzebuje od prezydenta i partii politycznych tych  dogmatów bo nimi nie nakarmi się społeczeństwa. Te dogmaty ( wiara, tradycja i wartości ) nawet nie są zagrożone by je wprowadzać. Każdy jak chce to może przestrzegać tych dogmatów a do tego nie trzeba mieszać polityki bo dogmaty to odrębna, duchowa i religijna sprawa. Polityka tu nic nie ma do powiedzenia. Nawet nie wolno tych dogmatów wprowadzać do ustaw bo dotyczą one tylko religii. Jak jakaś partia nie ma programu dla Polaków to zastępuje go dogmatami takimi jak wiara, tradycja i wartości.

Chce on m.in. dla pracowników wysokiej kwoty wolnej od podatku, przyjaznych urzędów, przejrzystego prawa i przepisów sprzyjających prowadzeniu małych firm oraz skasowania PIT który wg. niego jest wymysłem socjalistów.

Wysokiej kwoty wolnej od podatku to prawie każda partia chce bo jest to teraz modne w kampanii wyborczej. PO już wprowadziła przyjazne urzędy i przepisy sprzyjające prowadzeniu małych firm ale urzędnicy i tak robią swoje bo nie ma na nich bata w postaci egzekwowania kar za ich złe decyzje. Nadal tkwi w nich mentalność z PRL-u polegająca na tym by petent był posłuszny wobec władzy i urzędów aby zniewolić ludzi pracy i resztę narodu.

Na przejrzyste prawo to nie ma co liczyć za rządów PO, bo ta partia odwrotnie postępuje by otumaniać społeczeństwo. Dlatego mamy zawiłe, niezrozumiałe przepisy i ustawy oraz pisane przeciw obywatelom. Nie mówię o wszystkich dosłownie przepisach, ale te niektóre co już są a wprowadzane były za rządów Donalda Tuska to doprowadzają człowieka do frustracji a czasem do samobójstwa. Tusk człowieka postawił na dnie tak żeby nie było go widać gdy żąda od władz wyższych płac i innych dobrodziejstw a urzędnika państwowego postawił na wyżynach i nagradza go sowicie by był posłuszny władzy. Tak samo było za komuny i dlatego należy zmienić prawo napisane przez PO i inne złe ustawy by były one na korzyść szarego obywatela.

PIT i CIT nie powinien istnieć bo jest jeden podatek dochodowy taki sam dla wszystkich osób prawnych bez parapodatków w tym i bez vat i bez akcyzy. Ten podatek powinien nazywać się w papierach "podatek dochodowy" by nie mącić w głowach podatnikom. Z drugiej strony dobrze by było aby podatki za siebie i za pracownika odprowadzali pracodawcy. Tak kiedyś było. Pracodawcy łatwiej jest zrozumieć formularz podatkowy i odprowadzać podatki za pracowników bo zatrudnia urzędników. Oczywiście takiego obowiązku nie wolno narzucać pracodawcom. Natomiast nie można wymagać by ktokolwiek nie płacił podatku od dochodu jeśli pracuje i ma dochody bo było by to niesprawiedliwe. To nie oznacza by dosłownie wszystkich ludzi opodatkowywać gdyż nie wolno opodatkowywać tych co np. handlują na bazarach jajkami, szczypiorkiem, używanym sprzętem domowym i używaną odzieżą oraz grajków ulicznych a także tych co wygrali na loterii niezależnie od wysokości sumy, dali swoim i nieswoim dzieciom na komunię kłada lub inny przedmiot, sprzedali własny dom drugiej osobie, za posiadanie czegokolwiek np. domu, działki, mieszkania, samolotu, samochodu, garażu itd. Tu są koniecznie potrzebne zmiany przepisów by państwo niesłusznie nie okradało obywateli. Podatek jest tylko jeden od dochodu z pracy stałej i tego należy się trzymać. Jak pracuje się w kilku firmach to też należy płacić podatek ale każdy osobno.

Jacek Wilk uważa że Polonia powinna mieć możliwość wybierania swoich przedstawicieli do polskiego parlamentu. On proponuje polonijne okręgi wyborcze dla Polonii by wybrać do parlamentu po trzech posłów i po jednym senatorze z jednego okręgu. - Pomysł nie jest zły, ale - moim zdaniem - prezydenta należy wybierać spośród Polaków mieszkających w Polsce bo oni są znani. Nikt przecież nie wybierze nieznanej narodowi polskiemu osoby na ważne stanowisko w państwie polskim. Dotyczy to także polonijnych posłów i senatorów.

On uważa jak Korwin-Mikke że można ubezpieczyć się od każdej formy leczenia i ZUS jest nie potrzebny. Jednak chce on by ludzie wybierali między ubezpieczeniem prywatnym a państwowym a obecnie dzięki rządowi Tuska każdy musi dwa razy płacić by mieć i korzystać z obu rodzajów ubezpieczeń gdy jedno wystarczy do szczęścia. Te dodatkowe ubezpieczenie jakie Tusk wprowadził miało tylko przynieść dodatkowe pieniądze do budżetu ale nie poprawić leczenia. Wilkowi chodzi o to by Polak miał wybór i wybrał jeden rodzaj ubezpieczenia i tego należało by się trzymać. Jednak wtedy należy wymusić, tak wymusić by lekarze którzy chcą leczyć prywatnie chorych sami za własne pieniądze budowali szpitale i kliniki zanim zaczną leczyć chorych. Obecnie prywatni lekarze wykupują publiczne ośrodki zdrowia za grosze od samorządowców za łapówki by w nich leczyć chorych oraz przyjmują chorych prywatnie za pieniądze w publicznych ośrodkach zdrowia. Ta sytuacja jest niedopuszczalna. PiS zarzucał PO Tuska prywatyzowanie Służby Zdrowia i tu nie pomylił się. Tusk najpierw perfidnie przemienił szpitale publiczne w spółki a potem wyprzedawał je ( na początek niektóre które były zadłużone ) prywatnym inwestorom. Teraz chorzy muszą jeździć po kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt kilometrów by dostać się do szpitala. Ostatnio w Środzie Śląskiej doszło do sprzedaży szpitala publicznego w ręce prywatnego inwestora z powodu zadłużeń jakie miał ten szpital. Skoro mają być dwa rodzaje ubezpieczeń zdrowotnych to nie należy wyprzedawać publicznych szpitali. Żeby nie dochodziło do takich nadużyć to należy PO odsunąć od władzy. Sam rozpoczęty już proces prywatyzacji publicznej Służby Zdrowia się nie zatrzyma.

Wg. niego dobrze żyło by się Polakom gdyby zwolniono ich z podatku dochodowego od osób fizycznych lub gdyby podniesiono im kwotę wolną od podatku. Wtedy ludzie mieli by więcej pieniędzy w swojej kieszeni i więcej by kupowali, gospodarka by się rozkręcała na poziomie 9, 10 % a to w części zwróciło by się państwu.

Jacek Wilk też bredzi jak inni co to samo proponują Polakom, gdyż wtedy do kieszeni Polaka trafi zaledwie kilkaset złotych miesięcznie ( ok. 250 zł. ) więcej a nie o to chodzi Polakom zwłaszcza emigrantom którzy chcą powrócić do normalnej Polski. Polacy i emigranci chcą właściwych płac a nie jałmużny i ochłapów od państwa. Nawet podwyżka najniższych płac do połowy średniej krajowej jak proponowała jedna z partii i o 500 zł. jak proponował PiS nie zadowoli Polaka. Trzeba w końcu ustalić w Polsce płace takie jakie wynikają z włożonej pracy pracownika i z zysków firm by ten problem nie powracał. Dopiero wtedy należy waloryzować co roku płace i świadczenia państwowe.

Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy nie ma szans na prezydenturę bo ma poglądy prawicowe. Polacy nie potrzebują od prezydenta pracy, rodziny i wiary bo to już mają i nie są te cele dla nich wartościami nadrzędnymi. Cd. nastąpi.

Brak komentarzy: