13 grudnia 2014

Wybryki władzy 19

Mastalerek z PiS żalił się że kiedyś nie pozwolono członkowi PiS wystąpić w telewizji i z tego powodu nie zgodził się on wystąpić przed kamerami z posłem PO Adamem Szejnfeldem. Dziennikarze prowadzący dziś program w TVP INFO zwrócili mu uwagę na to że lepiej by było gdyby w dyskusji brało udział więcej niż jedna osoba ale on tego nie zrozumiał i nie przyjął do świadomości swojej. I tak dyskusję rozdzielono. Osobno wystąpił Mastalerek i osobno Szejnfeld. Posłowie PiS wolą występować w dyskusji sami, by nie było poprawiania ich kłamstw z drugiej strony. Gdy występują oni razem z innymi posłami w dyskusji to 
zagłuszają rozmówców i wchodzą im w zdanie by przeforsować swoje widzimisię i kłamstwa. Takie postępowanie służy tylko do monologowi by każdy słuchacz uwierzył tylko im. Tak wygląda też program Jan Pospieszalskiego w TVP INFO jaki cyklicznie co czwartek odbywa się. Ostatnio zaproszono do tego programu trzech gości, ale każdy z nich w tym i Pospieszalski prezentował tylko stanowisko PiS. To PiS nazywa dyskusją. Jak wiadomo to każda dyskusja jest tylko wtedy gdy są dwie strony sporu. 

Ministerstwo Zdrowia. Lekarze rodzinni odchodzą z pracy z powodu obciążeń jakie narzucił im minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Oni nie chcą wyręczać specjalistów. Oni nie wierzą że jego pomysły na zmniejszenie kolejek do lekarzy odniosą sukces. Lekarze nie wierzą w pakiet onkologiczny który miał zmniejszyć kolejki do lekarzy. Oni uważają że z jednej strony Ministerstwo Zdrowia im dopłaci za lepsze wyniki w pracy a z drugiej im zabierze. Ministerstwo Zdrowia dąży do tego by skomercjalizowano Służbę Zdrowia a pacjenci by prywatnie się leczyli, czyli dopłacali do Służby Zdrowia z własnej kieszeni. - Do dupy z takim ministrem. Należy go wymienić na takiego który nie jest lekarzem. Przypomnę że minister Bartosz Arłukowicz zarobił w zeszłym roku 200 tys. zł. za działania przeciw lekarzom i pacjentom. Więcej w art. "Służba zdrowia". 

Premier Ewa Kopacz podsumowała wczoraj zwycięstwo PO w wyborach samorządowych. Zwróciła ona uwagę m.in. na to że posłowie zostali wybrani przez wyborców i z tego powodu powinni być uczuleni na ich potrzeby. Tak Tusk nigdy nie mówił i tak nie działał i dlatego może dziwić jej wypowiedź. 

Antyprawo. Sąd nakazał Wspólnocie Samorządowej z Warszawy złożyć 3586 stron protestu by można było je rozesłać do wszystkich Komisji Obwodowych na Mazowszu. Chodzi o nieprawidłowości jakie zauważono podczas wyborów samorządowych. WS jednak nie załamała się i zrobiła tyle kopii ile wymagał sąd i zaniósł je do sądu. Tym nie zadowolił się sąd bo liczył na to że zniechęci WS do działań w tym kierunku. Tak okazało się że mamy antyprawo bo zniechęca ono naród do obrony przed nadużyciami ze strony Komisji Obwodowych. Uważam że tym powinien zająć się sąd a nie protestujące osoby, organizacje 
i partie polityczne. 

Meldunek. Donald Tusk obiecał kiedyś że zniesie obowiązek meldunkowy by zmniejszyć biurokrację i zadowolić społeczeństwo jednak do dziś niewywiązał się on z tej obietnicy. Teraz mówi się że nowa ustawa meldunkowa wejdzie dopiero w 2016 roku bo rząd PO nie wyrobił się w czasie by ją napisać ( miał napisać do grudnia tego roku ) a dziś mówi się że nie ma sensu jej zmieniać bo wg. urzędników trzeba by było zmienić ok. 100 ustaw by wprowadzić zmiany do ustawy meldunkowej. Niezadowoleni z nowej ustawy meldunkowej są urzędnicy bo oni z wygody jak się przyzwyczają do przepisów jakie już są to nie chcą znowu uczyć się nowych przepisów. I tak - jak widać - urzędnicy rządzą a nie politycy. To po co politycy są ? Nie wiadomo. 

Nadgorliwość. Jak zepsuć sobie i innym święta ? Już na początku grudnia rozwieszono lampki choinkowe w wielu miastach, postawiono choinkę w Watykanie oraz sprzedaje się ludziom choinki i świecidełka a radio Classic emituje od rana kolędy. - Można zrozumieć wcześniejszą sprzedaż ozdób choinkowych ale nie choinek które już usychają zanim doczekają Świąt Bożego Narodzenia i nie emisję kolęd gdy nie ma jeszcze nastroju świątecznego. Uważam że kolędy powinny być emitowane przez media tylko w Wigilię i w Święta Bożego Narodzenia gdyż tylko w te dni one mają swój uroczysty charakter. Nadgorliwość to pierwszy stopień do piekła - tak się mówi. 

Suma sum - Dyskusja z jedną osobą, zmuszanie ludzi by sami płacili za swoje leczenie, uczulenie posłów na potrzeby ludzi tylko na pokaz, antyprawo, przymus meldunku oraz nadgorliwość to tylko wybryki władzy bo kara za to ich nie spotka. 

Czytaj też ; Bezduszne państwo Tuska, Nieludzkie władze, Wszystko dla rodziny i Śmiać się wypada. 

Brak komentarzy: