Ok. 17 tys. ludzi wyszło na ulice Drezna ( Niemcy ) by zaprotestować przeciwko islamizacji Europy. Niemcy uważają islam za złą religię która nie powinna istnieć w Niemczech. Te protesty organizują oni co tydzień by podkreślić wagę niebezpieczeństwa jakie płynie ze strony islamu. Niemcom przeszkadza u azylantów wyznających religię islamską szczelina na oczy jaką dają burki na ich głowach. Te szczeliny na oczy każdemu kojarzą się z terrorystami islamskimi. Niemcy uważają że azylanci muszą dostosować się do kultury europejskiej dopóki mieszkają w Europie a jak nie chcą dostosować się to trzeba ich
wydalić z Europy. Niemcy zdali sobie sprawę z tego że islam nie jest religią pokoju a ich życie jest zagrożone przez akty terrorystyczne islamistów które od dawna mają miejsce w Europie. Jeden z dziennikarzy niemieckich Juergen Todenhoefer który odwiedził Syrię i Irak gdzie tworzy się państwo islamskie zauważył że islam rośnie w siłę, ma pieniądze i broń oraz entuzjazm i wiarę w zwycięstwo a zagrożenie jakie niesie ze sobą nie jest doceniane. Europy problem to rekruci którzy zasilają rodzące się państwo islamskie a pochodzą głównie z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii i Francji a potem wracają. Ci rekruci którzy chcieli uciec z powrotem do Europy podobno zostali straceni przez bojowników państwa islamskiego. Władze Francji w tej sytuacji na wszelki wypadek przed aktami terrorystycznymi jakie mogą być podczas świąt Bożego Narodzenia wzmocniły ulice patrolami by święta odbyły się w spokoju. Uważam że cała Europa i świat powinny zrewidować dotychczasowe podejście do wszelkich religii które były wyjęte spod kontroli państw by uniknąć w przyszłości pomyłek. Uważam że należało by wreszcie odsuwać religie wszelkie od władzy w państwie by zapobiec tworzeniu się państw religijnych szkodliwych nawet dla własnych państw.
Czytaj także : Zła religia.
wydalić z Europy. Niemcy zdali sobie sprawę z tego że islam nie jest religią pokoju a ich życie jest zagrożone przez akty terrorystyczne islamistów które od dawna mają miejsce w Europie. Jeden z dziennikarzy niemieckich Juergen Todenhoefer który odwiedził Syrię i Irak gdzie tworzy się państwo islamskie zauważył że islam rośnie w siłę, ma pieniądze i broń oraz entuzjazm i wiarę w zwycięstwo a zagrożenie jakie niesie ze sobą nie jest doceniane. Europy problem to rekruci którzy zasilają rodzące się państwo islamskie a pochodzą głównie z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Holandii i Francji a potem wracają. Ci rekruci którzy chcieli uciec z powrotem do Europy podobno zostali straceni przez bojowników państwa islamskiego. Władze Francji w tej sytuacji na wszelki wypadek przed aktami terrorystycznymi jakie mogą być podczas świąt Bożego Narodzenia wzmocniły ulice patrolami by święta odbyły się w spokoju. Uważam że cała Europa i świat powinny zrewidować dotychczasowe podejście do wszelkich religii które były wyjęte spod kontroli państw by uniknąć w przyszłości pomyłek. Uważam że należało by wreszcie odsuwać religie wszelkie od władzy w państwie by zapobiec tworzeniu się państw religijnych szkodliwych nawet dla własnych państw.
Czytaj także : Zła religia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz