23 grudnia 2014

Rosja chce wojny 3

Aleksander Łukaszenka prez. Białorusi podał rękę prez. Ukrainy Petro Poroszence. Oznajmił on że jak rząd Ukrainy będzie czegoś potrzebował od Białorusi to dostanie to w ciągu doby. Łukaszenka oznajmił też że chce pomagać Ukrainie także dlatego bo ona jest sąsiadem i dlatego bo sam nie chce mieć problemów takich jakie ma obecnie Ukraina. - Wyczuł Łukaszenka intrygę ze strony Rosji i w porę zareagował. Białorusi i Ukrainie razem jest łatwiej pokonać zachcianki Putina i Rosji jednak żeby tak było to Białoruś powinna przestawić się na politykę prozachodnią i wstąpić do NATO. Zdaję sobie sprawę z tego że 


może się to nie udać bo po pierwsze Łukaszenka nie będzie chciał stracić swojego stanowiska a po drugie bliskie sąsiedztwo z Rosją może utrudniać Białorusi przeorientowanie się z powodu ingerencji Rosji która na pewno będzie chciała to zrobić. Uważam że nie wolno się załamywać i należy stawić czoła Rosji bo ona planuje kolejne zabory w byłych państwach i republikach postsowieckich. Obecnie Putin planuje wywołać wojnę tylko dlatego ża ma u siebie kryzys. Tak najczęściej postępują państwa które nie radzą sobie z kryzysem a do którego władze tych państw same się przyczyniły. 

Putin w corocznym orędziu do narodu z okazji Nowego Roku uznał że kryzys w Rosji spowodowany został przez czynniki zewnętrzne czyli przez Zachód i USA zapominając o tym że on sam przyczynił się do tego kryzysu anektując bezprawnie Krym i próbując zajęcia wschodnich regionów Ukrainy. To były powody do wprowadzenia sankcji dla Rosji. Putin  powiedział że w przyszłym roku ma być wzrost gospodarczy w Rosji a "potem wzrost ten musi być obowiązkowy". Wyjście z kryzysu gospodarczego nastąpi wg. niego w ciągu 2 lat. Putin powiedział w swoim orędziu także : "w tej chwili jest kryzys w Rosji z winy Zachodu, ale sami damy sobie radę i podniesiemy swoją gospodarkę. Postawimy na swój przemysł gospodarczy". Winą za spadek wartości rubla obwinia on spekulantów którzy chcą wg. niego na tym kryzysie zarobić. - Putin zachowuje się jak car. Jak car mówi to tak musi być. Akurat nie da się pstryknąć palcami i krzyknąć by kryzys ustąpił. Za komuny w ZSRR podobnie było, lecz wtedy wprowadzono plan 5-letni, 10-letni i wieloletni by wykonać zadania wyznaczone przez KC KPZR tak jak z góry ustalił rząd. Rządy w Rosji wiedzą z góry ile, czego i kiedy wyprodukuje państwo, ale nie wiedzą kiedy nastąpi w Rosji kryzys. Takich debili co się przechwalają to wszędzie pełno. Każdy potrafi przewidzieć to co sam narzucił innym. 

"My nie atakujemy nikogo politycznie i militarnie. My tylko bronimy swoich interesów. Bazy amerykańskie są na całym świecie a wy chcecie nam wmówić że jesteśmy agresywni ? Rosja jest szpiegowana przez obce służby a to powód by się zbroić. - Tak Putin odpowiedział Zachodowi na zarzuty dotyczące lotów zwiadowczych samolotów rosyjskich w rejonie strefy NATO. Tak może odpowiadać na poważne zarzuty tylko psychicznie chory człowiek który będzie kłamał by innych uznać za agresorów ale nie siebie. Akurat Rosja nie pozwoli sobie na obce zwiady i wywiady bo jest sama naszpikowana do przesady swoimi służbami lecz głównie przed własnymi obywatelami bo boi się rewolucji u siebie w kraju. Powodem rewolucji w Rosji jest niechęć obywateli rosyjskich do despotycznych i autorytarnych rządów Rosji i do samego Putina z KGB. Naród rosyjski chce być wreszcie wolny od komunistów z ZSRR oraz chce wolności, demokracji i wolności słowa a Putin to im blokuje by utrzymać się u władzy. Putin o tym wie i dlatego utrzymuje on reżim w Rosji a winy za wszelkie bolączki Rosji zwala na UE i USA. 

Siergiej Rioblow wiceminister z MSZ Rosji napisał : "Nie ma wątpliwości że nie pozostawimy tego bez odpowiedzi. Postrzegamy przyjęcie tej ustawy jako nową demonstrację antyrosyjskich nastrojów i próbę dyktowania nam jak mamy decydować". - Taka odpowiedź Rioblowa padła po przyjęciu przez obie izby parlamentu USA ustawy o pomocy militarnej dla Ukrainy i o kolejnych sankcjach dla Rosji. To nie może zadowolić władz Rosji i stąd ich reakcje ale niestety niewłaściwe gdyż władze Rosji same przyczyniają się do własnej izolacji swoją polityką reżimową i zagrabianiem obcych terenów takich jak Krym a winę zwalają na UE i USA by oszukiwać społeczeństwo Rosji. 

Skoro cały świat mówi o Putinie i o Rosji to co UE i USA, to znaczy że mówi prawdę. 

Brak komentarzy: