06 grudnia 2014

Wybryki władzy 16

Jarosław Gowin z SP i Krzysztof Waszczykowski z PiS są pozwani przez PO przed sąd za kłamstwa o sfałszowaniu wyborów samorządowych. Do procesu pewno nie dojdzie ale PO dała sygnał że kłamcy będą piętnowani. Trwa psychoza zasiana przez PiS i Kaczyńskiego o tym że sfałszowano wybory samorządowe a niektórzy w tym i partie polityczne w to uwierzyli i to samo mówią publicznie. Dopóki nie ma dowodów to nie można tak głosić, ale Kaczyński ma to gdzieś bo chce władzy. J. Palikot z TR przypomniał że podobnie i w tym samym okresie co dziś było wtedy przed II wojną światową gdy zamordowano 
prezydenta Gabriela Narutowicza. Wtedy opozycja nie była zadowolona z wyników wyborów a za to zginął prezydent. Zamordowano go w Zachęcie gdy był on w galerii obrazów. Posłowie PO i TR mówią że Kaczyński kolejny raz podpala Polskę siejąc kłamstwa. Nie wiem czy każdy zauważył że Kaczyński idzie po trupach do władzy a Polskę i Polaków ma gdzieś bo chce on państwa religijnego i reżimowego nikogo nie pytając o zdanie. Dlatego PiS sam chce rządzić Polską bo inni będą mu przeszkadzać w tworzeniu nowego państwa. Akurat państwo już jest i nie ma potrzeby tworzenia nowego ale oszołom Kaczyński ma swoje chore wizje i chce je zrealizować by zapisać się w historii Polski a reszta dla niego się nie liczy. Słusznie nazywa się go podpalaczem Polski. Problem jest w tym że PO ułatwia Kaczyńskiemu zdobycie władzy i zrealizowanie jego marzeń bo nie myśli o potrzebach Polaków. W sondażach PiS i PO od dawna mają po równo z wahaniami, bo jedni nie chcą PiS a drudzy PO. Tak Polska jest rozdarta między oszołomami a złodziejami. Na tym rozdarciu społecznym zawsze korzysta wróg i dlatego Polska nadal będzie tanią siłą roboczą, okradana przez własne władze a służby w tym i zdrowia będą kulały. To powód by przypomnieć kolejny raz że Polską muszą rządzić normalne i bez ideologii partie które będą dbały tylko o potrzeby wszystkich ludzi a nie o swoje poglądy partyjne i inne. To powód by zmienić całkowicie obecną scenę polityczną. 

Zbigniew Girzyński honorowo zrzekł się członkostwa w PiS, bo stosuje maksymę Bóg, honor i ojczyzna. Tak on postanowił bo wyłudzał pieniądze na przejazdy zagraniczne. Wolał sam zrzec się członkostwa, bo wiedział że J. Kaczyński go wyrzuci z partii. PiS traktuje śmiertelnie poważnie odejście honorowe a reszta partii kpi sobie z tego honoru, bo to żadna łaska gdy samemu zrezygnuje się z bycia posłem za dokonanie przestępstwa. PiS dodatkowo zachowuje się cynicznie bo wyrzuconych posłów nie uważa za byłych posłów PiS. Na pytanie dziennikarzy - co myśli pan poseł z PiS o byłych posłach PiS ? - to posłowie PiS odpowiadali że oni nie są z PiS i nie będą się wypowiadać na ich temat. PiS i Kaczyński szybko zamykają temat byle nie wyszło na jaw że Girzyński, Hofman, Kamiński i inni wyrzuceni z PiS byli posłami PiS. Przyznanie się do tych posłów oznaczało by wg. Kaczyńskiego zeszmacenie partii PiS a tego Kaczyński nie lubi bo swoją partię uważa za najczystszą i bez skaz. Kaczyńskiemu wydaje się że jak zamknie oczy, to inni nie zauważą byłych posłów PiS że byli w tej partii. 

PiS chce do PKW ( państwowa komisja wyborcza ) ludzi z partii politycznych a PO na to się nie zgadza bo nie chce upartyjnienia tej komisji. - PiS chce mieć kontrolę nad wszystkim bo jest partią reżimowo-dyktatorską i dlatego lepiej by było gdyby wybierano do PKW ludzi spoza partii politycznych. Wtedy jest większa gwarancja że będą w niej ludzie nie popierający żadnej partii. Problemem jest to że do PKW wybiera się sędziwych wiekiem ludzi a oni mogą być skażeni PZPR-em z PRL-u. Lepiej jest wybierać młodszych. Nowy skład do PKW już wybrano. 9 grudnia ma być wybrany przewodniczący i jego zastępcy. PO proponuje kadencje dla ludzi z PKW, lecz nie wiadomo czy tak postąpi. Natomiast PO nie chce przeźroczystych urn bo wg. niej mogą być podglądane karty do głosowania a przez to wybory nie będą tajne. Jest to nieprawdą gdyż karty można złożyć w pół przed włożeniem ich do urn. Kamery mogą i powinny być w lokalach wyborczych pod warunkiem że głosy najpierw będą zliczone a potem wrzucone do pudełek kartonowych i zapieczętowane w lokalach wyborczych. 

Suma sum - PIS się kłóci by swoje przeforsować a PO robi swoje. To doprowadza Kaczyńskiego do szału a wtedy chce on wychodzić na ulicę by zaprotestować. Cyrk odstawiają nam posłowie, ale kto chce to oglądać i przyklaskiwać ?  

Czytaj też ; Bezduszne państwo Tuska, Nieludzkie władze, Wszystko dla rodziny i Śmiać się wypada. 

Brak komentarzy: