07 grudnia 2014

W imię złego prawa

W imię złego prawa można stracić zdrowie, majątek, firmę a nawet życie. Takie mamy prawo pisane dla Policji i służb wewnętrznych przez władze które nigdy nie były i nie będą życzliwe dla obywatela gdy same są skorumpowane bo powiązane z biznesem i okradają społeczeństwo. Prawo wtedy będzie służyć władzom państwa i Policji a obywatel nie będzie miał prawa do obrony. Skoro do dziś mamy złe prawo o Policji, to znaczy że władze państwa naszego same łamią prawo. Z takimi władzami należy walczyć by obywatel miał dla siebie prawa takie jakie powinien mieć. Chodzi mi o prawo obywatela do obrony przed złą władzą i Policją. Ostatnio jest za dużo nadużyć ze strony policjantów wobec osób zatrzymywanych a to uświadomili nam Amerykanie. Oni chcą dla siebie równego przestrzegania prawa i swobód obywatelskich które im się ogranicza. 

W USA po śmierci dwóch czarnoskórych osób doszło do zamieszek w wielu miastach. Te osoby wg. czarnoskórych osób zostały zabite przez policję niesłusznie i stąd 
zamieszki na ulicach miast. Powodem zajść był zastrzelony  nastoletni Michel Braun w mieście Fergusson. Kolejną ofiarą złego prawa był czarnoskóry Eric Garner który zmarł w Nowym Jorku po 11-tym ostrzeżeniu z jego strony że nie może oddychać gdy policjanci zatrzymali go za handel papierosami i obalili na chodnik ściskając za szyję. W metrze Nowego Jorku policja zaaresztowała brutalnie następną ofiarę złego prawa czyli grajka który nie miał pozwolenia na granie w metrze. 7-miu policjantów obezwładniało go bo jeden nie dał rady.  Protestujący chodzą ulicami i blokują przejazd samochodom a policja stoi z boku by znowu nie sprowokować do poważnych zajść. 

Prawo dla obywatela w każdym kraju było i jest złe a policji zawsze sprzyjało i do dziś nie zmieniono go. Były drobne poprawki w naszym prawie, ale nie do końca uwzględniono prawa obywatela do humanitarnego zatrzymywania osób. Chodzi mi o to że obywatel w imię złego prawa jest podmiotem który musi bezwzględnie podporządkować się władzom rządzącym i służbom im podlegającym w tym i Policji a Policja może robić co chce z obywatelem bo takie ma prawo. Ostatnio ( a tak naprawdę od zawsze ) Policja źle traktuje zatrzymywane osoby czyli używa przemocy wobec nich, obija im buzię rękami i nogami, pałuje całe ciało jak popadnie okaleczając je często, na przesłuchaniach stosuje tortury zakazane prawem międzynarodowym, mści się na podejrzanych gdy stawiają opór i nie chcą mówić, wymuszają przemocą fałszywe zeznania byle sprawę zamknąć lub skazać niewinnego, strzela do nich bez ostrzeżenia i zabija. Niedawno w Polsce policja oskarżyła rowerzystę za to że donosił. On dostarczył policji film który sam nakręcił a w którym pokazane było jak auto łamie prawo drogowe wyprzedzając go na podwójnej ciągłej. Policja zamiast ukarać kierowcę auta to oskarżyła rowerzystę za to że nie trzymał się blisko krawężnika. To nie jest prawo, to jest bezprawie władzy. Im dłużej jakaś partia sprawuje władzę w państwie, tym więcej jest bezprawia i despotyzmu z jej strony. Mowa tu o partii PO D. Tuska. PO już po kilku latach rządzenia zaczęła cofać się do PRL-u ze stylem rządzenia i powinna być zdelegalizowana. Władze PO tworzą dla siebie prawo takie by obywatel miał jaknajmniej do powiedzenia i nie mógł się bronić przed złą władza. Im dłużej PO trwa u władzy, tym więcej przybywa złego prawa przeciw obywatelom oraz więcej jest nadużyć ze strony policjantów wobec zatrzymywanych osób. Te prawo trzeba zmienić tak by dawało obu stronom równe prawa do obrony. W niektórych krajach odchodzi się od niehumanitarnego traktowania osób zatrzymywanych, bo społeczeństwa strajkami wywalczyło sobie te prawa. W Polsce też trzeba by było tak postąpić, bo władze PO i inne same nie wpadną na ten pomysł. 

Suma sum - Wychowawczyni z zakładu karnego w USA oznajmiła że ostatecznie o winie i karze decydują przysięgli, ale zwołuje ich prokurator a w jego interesie jest to żeby nie oskarżać policjantów bo musi z nimi na codzień współpracować. - Tak zamyka się koło niesprawiedliwości bo prawo jest złe. Policjanci w tej sytuacji gdy trzeba ich oskarżyć za łamanie prawa i za jego nadużywanie powinni podlegać niezależnej od Policji i Prokuratury służbie. Tylko wtedy policjanci będą szanować prawo i prawa obywateli. Zatrzymywany i podejrzany osobnik to też obywatel który ma i musi mieć swoje prawa choćby do obrony przed skorumpowaną władzą i nadgorliwą policją. Ostatnio zatrzymywany i podejrzany przez policjantów obywatel jest traktowany jak śmieć wg. policyjnej zasady - popełniłeś przestępstwo, to jesteś nic nie wart. Wtedy policjanci używają wszelkich niedopuszczalnych metod bezkarnie by pokazać zatrzymywanemu i podejrzanemu obywatelowi kto tu rządzi. Z tego wynika że obywatel ma prawo do obrony przed takimi hienami które dostały broń i inne akcesoria do zniewolenia obywateli. Osoba zatrzymana musi na bieżąco mieć gdzie się odwołać gdy poczuje się poszkodowaną przez policjantów zanim dojdzie do najgorszego czyli do utraty zdrowia lub życia. Chodzi mi o takie przypadki gdzie zatrzymywany jest nieludzko traktowany przez policjantów i służbę więzienną. Może to być społecznik który będzie miał prawo towarzyszyć osobom zatrzymanym przez policjantów od zatrzymania do zamknięcia w areszcie. Złe rządy, to złe prawa. Rząd PO i bezdusznego Tuska akurat nie wykazał do tej pory dobrych swoich stron wobec społeczeństwa, bo wogóle nie dba o ludzi i ich los. 

Brak komentarzy: