01 grudnia 2014

Dom Dziecka nie dla dziecka

W Domu Dziecka w Lidzbarku Welskim ( woj. olsztyńskie ) kierownictwo nęka swoich wychowanków za ich wybryki niewłaściwymi metodami m.in. robiąc im zdjęcia i je upubliczniając, oblewając ich wodą, wywożeniem ich do lasu by same powracały do placówki a tam polewano ich pomyjami. Te złe zachowania dyrektora placówki nie wychodziły na jaw bo 
pracownice tego ośrodka bały się o tym mówić a bały się mówić bo straciły by pracę. Na ich miejsce z braku miejsc pracy ogólnie w Polsce jest wielu chętnych. 

Suma sum -  W jednych ośrodkach dla dzieci dochodzi do nękania ich za złe zachowanie a w innych do molestowania seksualnego. W tych i podobnych sytuacjach zawiodło odpowiednie Kuratorium które nie sprawdza cyklicznie sytuacji w Domach Dziecka. Z góry przecież wiadomo że każda placówka bez kontroli to "bomba zegarowa która kiedyś na pewno wybuchnie". Ludzie sprawujący władzę nad innymi ludźmi gdy są bez kontroli to degenerują się. Wystarczy porównać posłów do dyrektorów wszelkich placówek w tym i do szpitalnych. Uważam że i tu należało by wprowadzić kadencyjność na stanowiskach kierowniczych, bo za długie rządzenie to mózgu wypaczenie. 

Brak komentarzy: