11 grudnia 2014

Wybryki władzy 18

USA ujawniły raport o tajnych więzieniach CIA. Od razu tłumaczyli się przed kamerami w TV winowajcy którzy zgodzili się na tajne więzienia CIA jakie były w Polsce czyli Aleksander Kwaśniewski były prezydent i Leszek Miller były premier którzy rządzili w latach 2000-2005 i zgodzili się za 15 mln. dolarów na te więzienia w Polsce. Kwaśniewski mówił że wiedział o tym że były w Polsce tajne więzienia CIA ale nie wiedział co w nich robiono. Do tej pory zaprzeczał on by 
były w Polsce takie więzienia a o reszcie chce milczeć za sprawą tajemniczej tajemnicy Top Secret. Kwaśniewski mówił wczoraj w TV że te 15 mln. dolarów dostali oni ale na inny cel. Miller natomiast postraszył Polskę tym że w tej sytuacji ona powinna odciąć się od sojuszu z USA i NATO, bo nie można liczyć na tych sojuszników. Oni cieszą się że Moskwa się cieszy z tego że wg. niej ujawnienie raportu osłabia sojusz i NATO. Te komuchy zawsze cieszą się wtedy gdy Polska jest osłabiona i bez sojuszy oraz pod wpływami Rosji. Tych komuchów obecne i następne władze powinny rozliczyć i zamknąć do więzienia za szerzenie zakazanego systemu zwanego komunizmem i za zajmowanie stanowisk publicznych będąc z tego złego systemu. Oni i pozostali posłowie z PRL-u powinni mieć też zakaz pochówku państwowego dla siebie. Premier Ewa Kopacz dostała dziś telefon od Baracka Obamy który przestrzegał ją żeby nie upubliczniała szczegółów tego raportu bo zaszkodzić to może sojuszowi i bezpieczeństwu państw. Fakt, szczegółów raportu CIA można nie upubliczniać, ale bez nich nie poznamy prawdy. Nie można też wierzyć Kwaśniewskiemu że 15 mln. dolarów jakie dostał on od CIA nie były w zamian za udostępnienie terenów Polski na więzienia CIA. 

Prokuratura nasza nie ma podstawy do działania w sprawie dopalaczy które są zakazane w kraju, bo nie można karać ludzi za to że kupują towar na którym napisane jest "nie do spożycia". - Tylko debil może tak tłumaczyć prawo. Jeżeli są zakazane jakieś środki, materiały i substancje do użycia w Polsce, to nie ważne co na nich jest napisane. 

Radosław Sikorski marszałek sejmu wg. BOR jeździł autem służbowym a pobierał z sejmu pieniądze za używanie auta prywatnego. Pobrał on w sumie 80 tys. zł. lecz mówił że wykorzystał zaledwie 1/3 środków mu przysługujących. Sikorski uważa że jest w porządku z prawem, bo nie wykorzystał całej puli z limitu. Prokuratura poinformowała media że Sikorski na swoje urodziny wydał aż 200 tys. zł. Ją interesuje z jakich środków korzystał wtedy marszałek sejmu. - To że przysługuje posłom jakiś limit na ich działalność, to nie jest powód by wykorzystywać go w całości nawet wtedy gdy nie ma takiej potrzeby. Tak powinni rozumieć to posłowie. Ciekawe i zarazem podejrzane jest to że można na swoje urodziny wydać aż 200 tys. zł. Na pewno żaden z posłów nie wydał by na taką imprezę aż tyle pieniędzy z własnej kieszeni. Nic dziwnego jest w tym że tą sumą zainteresowała się prokuratura by wyjaśnić szczegóły. Bezkarnie czują się władze PO i posłowie opozycji, bo sami siebie obronią kłamiąc lub naginając istniejące prawo. Tu prokuratura powinna działać, ale ona też jest skorumpowana przez władze państwa. Prokuratura już nie raz odmówiła śledztwa w sprawie Sikorskiego bo nie zauważyła znamion przestępstwa. Tak stajemy się państwem bezprawia. Zwykły obywatel od razu trafia pod sąd i do aresztu za np. batona ukradzionego w sklepie z biedy oraz ten co nie zapłacił nie zawsze należnego podatku w wysokości 80 gr. i więcej a posłowie okradają państwo na setki tysięcy złotych rocznie i nie mają kary za te przestępstwa. 

Hofman, Rogacki i Kamiński z PiS usprawiedliwili się sami przed kamerami TV z wyjazdu do Madrytu i z niesłusznie pobranych zaliczek na przejazd. Hofman powiedział w TV że są niewinni a wszystko było OK. - Z tego wynika że posłom należy się nagroda za to że nie popełnili przestępstwa. Kaczyński jednak ma inne zdanie i nie ma zamiaru ich z powrotem przyjmować do PiS a nawet zapomniał o nich by oni kiedykolwiek byli w tej "zacnej i uczciwej" partii. Tak stajemy się państwem bezprawia. Są przestępstwa, nie ma winnych. 

PR "Trójka" proponowała nadzór UE i nowe przepisy by zmienić zasady i umowy między klientem a bankiem a wtedy krajowy UOKiK miałby pole do działania. Chodzi o złe umowy i reklamy które obiecują darmowe kredyty przez co wprowadzają w błąd przyszłych klientów. - Wiadomo że nikt za darmo nic nie daje, ale klienci po tych reklamach jakie mamy jednak nabierają się. Tylko jakoś rząd PO nie ma zamiaru zmieniać przepisów bankowych i innych tak by klient nie był w tym poszkodowany gdyż jest to na rękę rządowi temu i innym bo one są powiązane układami z biznesem i bankami. Tak nadal nie będzie takich przepisów jakich oczekują klienci. Uważam że już dziś można i należy zakazać reklam które głoszą propagandę czyli nieprawdę że za darmo jest coś np. kredyty, oprocentowanie i reszta obiecanek. Takich reklam nie powinno być wogóle. Jeden z dziennikarzy TVN powiedział że trzeba nam zmienić przepisy ale i rząd, by coś drgnęło w dobrą stronę w tej sprawie. Nic tu dodać. Wiadomo jaki stosunek do zwykłych ludzi ma Tusk i PO. 

Górnicy w Rybniku w kopalni Chwałowice za sprawą Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" strajkują bo nie wypłaca się im wynagrodzeń. Dopóki górnicy nie będą mieć pewności że przed świętami otrzymają wynagrodzenia, to nie wyjadą na powierzchnię z kopalni. Pod ziemią pozostało 60 górników. - Premier Ewa Kopacz obiecywała podczas Barbórki że zajmie się problemem górników, ale znając podejście naszych nieludzkich władz w tym szczególnie PO to nie ma co liczyć na poprawę w górnictwie i winnych gałęziach gospodarki. Przede wszystkim nie ma jeszcze kar dla pracodawców którzy opóźniają lub przez miesiące nie wypłacają swoim pracownikom pensji. Tak samo jak w kopalniach dzieje się w wielu firmach Polski. Firmy ogłaszają upadłość, ale zapominają o wypłacie należnych wynagrodzeń dla swoich pracowników. Natomiast pracodawcy pamiętają o wynagrodzeniach dla siebie, dla prezesów, dla zarządów i dyrektorów i na to zawsze znajdą pieniądze. Ostatnio po strajkach obiecano że zaległe pieniądze będą przelane na konta górników jeszcze dziś. 

Suma sum - Posłowie uważają że ich przestępstwa to tylko wybryki i dlatego czują się niewinni. Wszystko zmierza jednak do tego że władze państwa były, są i będą bezkarne bo zły jest system rządzenia w Polsce. Wszystko powiązane jest z biznesem i bankami a służby państwa podlegają rządzącym. W tej sytuacji nie ma komu karać posłów i urzędników państwowych za ich złe decyzje i działania. Ten model rządzenia państwem musi upaść, bo kojarzy się z reżimowym i totalitarnym jaki był za PRL-u. PO już od dawna tak działa, bo za długo rządzi. Przede wszystkim należy posłom zabrać immunitety poselskie by oni byli równi wobec prawa z resztą narodu od którego dostali mandat do prowadzenia państwa tak jak życzą sobie obywatele. Po drugie : występkami posłów powinna zajmować się prokuratura tak jak każdym przestępcą w tym kraju a nie kancelaria sejmu i zespół d/s etyki zawodowej posłów. Po trzecie : trzeba zmienić obecny rząd, by nastąpiły jakieś zmiany na lepsze w tym kraju. 

Czytaj też ; Bezduszne państwo Tuska, Nieludzkie władze, Wszystko dla rodziny i Śmiać się wypada. 

Brak komentarzy: