21 sierpnia 2013

Media w Polsce nie są polskie

Tak uważa ks. Tadeusz Rydzyk, szef Radia Maryja bo musi on czekać 7 miesięcy na nadawanie swojego programu na multipleksie MUX-1 które mu niedawno przyznano. Wg. niego "powinno być tyle mediów prawdziwie polskich z polskim systemem wartości, ile jest procent Polaków w Polsce i tyle procent mediów katolickich ile jest procent katolików". Chodzi mu o system wartości który media przekazują i o to, czy szanują one Dekalog. Masło maślane, trawa trawiasta a psychol psychiczny. Każdy chyba zauważył że nie ma różnicy między mediami prawdziwie polskimi a katolickimi bo żeby być wg. Rydzyka mediami prawdziwie polskimi to trzeba być mediami katolickimi. Także procenty nie przekładają się na oglądalność. Już kiedyś pisałem że wg. sondaży Tv Trwam ogląda zaledwie kilkanaście procent. Ks. Rydzyk myśli prosto i po chłopsku i tak przekłada on 80 % katolików na 80 % oglądalności. Tak nie można. 

Media świeckie nie mają co robić tylko dopasowywać się do dogmatów Rydzyka. Nie on jest od tego co i ile ludzie chcą mieć. Nie można także narzucać państwu ile i jakich mediów ma być w kraju, gdyż tylko wolny rynek najlepiej tę kwestię reguluje. Nie można też kurczowo trzymać się polskiego systemu wartości rozumianego tylko przez Rydzyka, Kaczyńskiego i Kościół, gdyż kraj cofnie się wtedy mentalnie, cywilizacyjnie i kulturowo. Media są po to by przekazywać nam świat złożony a nie uproszczony wedle przekonań Rydzyka, także po to by zacierać różnicę między człowiekiem a człowiekiem z innego krańca świata oraz po to byśmy poznali kultury innych ludzi. 

Ludzie w wolnym kraju mają prawo wybierać z kultur i tradycji innych krajów to co uważają a nie to co ktoś nam narzuca. Świat nie może stać w miejscu. Jak wiadomo żadne media nie łamią tzw. Dekalogu bo takie zniknęły by z rynku bardzo szybko. Media świeckie nie mają także obowiązku zamieniać się w media katolickie i mówić językiem Kościoła gdyż takie nie są. Jak widać nie o ład tu chodzi, lecz o władzę i dyktaturę Kościoła nad państwem. Do takiej sytuacji nie wolno dopuścić. Pisałem już że Rydzyk chce mediów tylko po to by zdobyć władzę dla Kościoła i tak się dzieje. Używa on w tym celu nawet banałów i nieprawdy. Pora uspokoić tych co zasłaniają się wiarą, honorem, ojczyzną i Bogiem by zrealizować swe chore ambicje. 

Ktoś kto dzieli naród na prawdziwych i na nieprawdziwych Polaków jest tak naprawdę prawą ręką Hitlera. 

Nikt nie ma prawa robić segregacji narodowej a zwłaszcza katolik. Z resztą, wg. jakich kryteriów Rydzyk chce oceniać kto jest prawdziwym a kto nieprawdziwym Polakiem ? Takich kryteriów po prostu nie ma. A może Rydzyk ma już swoje kryteria które polegają na rozstrzeliwaniu i na używaniu szubienicy wobec nieposłusznych. Tak czynił Kościół od wieków aż do średniowiecza i tak teraz chce czynić. Można tak sądzić gdyż Rydzyk jest nieustępliwym psycholem w swych przekonaniach. Jest on jednym z największych szkodników Polski, gdyż swoją chorą wyobraźnią skonfliktował cały naród ku uciesze obcych narodów. Kraj skonfliktowany wewnętrznie nie ma zdolności obronnej. Dlatego należy takich jak Rydzyk czy Kaczyński odsunąć od wiernych, od narodu i od władzy. Nie może jeden człowiek stawiać się przed Bogiem, narodem i jego wolnością wyboru. 

Brak komentarzy: