18 sierpnia 2013

Egipt nie chce terrorystów

W Egipcie nie ustają zamieszki z powodu tyranii muzułmanów z formacji "Bractwo muzułmańskie". Już odsunięto od rządzenia większość z rządu tego bractwa. Pierwszy został odsunięty od władzy prezydent Mursi. Zwolennicy bractwa są oburzeni że naruszono demokrację obalając ich prezydenta, lecz nie rozumieją na czym demokracja polega. 

Powinni wiedzieć oni że demokracja to prawo wyboru - raz wybiera się jednych a raz drugich i w każdej chwili jest możliwość ich wymiany na innych gdy naród ich nie akceptuje. Gdyby "Bractwo muzułmańskie" to rozumiało to nie było by zamieszek. Natomiast wadą demokracji jest to, że można wybrać kogo się chce, ale nie można odsunąć w każdej chwili tych których wybraliśmy gdy naród rozczaruje się nimi. 

Z każdym dniem przybywa w Egipcie ofiar gdyż muzułmanie żądają przywrócenia do władz obalonego prezydenta Mursiego a przeciwnicy żądają innej władzy - władzy liberalnej, świeckiej i bez terrorystów z "Bractwa muzułmańskiego". Wojsko stoi na straży spokoju w kraju oddzielając Egipcjan od muzułmanów. W 1928 roku zawiązano formację polityczną złożoną z muzułmanów pod nazwą "Bracia muzułmańscy". Islamiści uważali że tylko oni są wstanie rządzić krajem i dlatego do dziś pchają się do władzy wbrew większości Egipcjan. To powoduje w tym kraju częste zamieszki i wojny domowe. Uważam że Egipt ma teraz szanse pokonania władzy religijnej by żyć normalnie. Gdy im się uda to i inne kraje muzułmańskie też obalą u siebie reżimy religijne. 

Znając desperacje i nieustępliwość fanatyków islamskich nie będzie to łatwe. Egipcjanie mówią wprost że nie chcą terrorystów islamskich i żądają poparcia ze strony UE i USA. Muzułmanie mówią odwrotnie. Nie podoba mi się stanowisko naszych władz oraz publicystów. Oni uważają że lepiej będzie dla Egiptu jak przywróci się obalonego Mursiego oraz "Bractwo muzułmańskie" do władzy. Niestety, wszyscy ( oprócz islamistów ), nawet Europa, Rosja i USA walczą z zarazą muzułmańską która niesie fanatyzm religijny i terroryzm a nasi chcą przywrócić tą zarazę. Nie da się tego zrozumieć. 

Brak komentarzy: