23 kwietnia 2013

Wystrzałowy Boston - 4

Nadal są sprzeczne informacje na temat aktów terrorystycznych w Bostonie na mecie maratonu 15 kwietnia. Podejrzewa się braci z Dagestanu Tamerlana i Dżohara Carnajewów. Jedni mówią że Tamerlan zginął w strzelaninie z policjantami a inni że po przypadkowym przejechaniu przez swojego brata. Dżochar od piątku przebywa w szpitalu. Będzie pisemnie odpowiadał na zarzuty. Od początku winę za śmierć starszego i rany młodszego Carnajewa przerzuca się na nich. Władze ustaliły że podejrzani przygotowali co najmniej pięć bomb. Niektórzy śledczy twierdzą że bomby na bazie szybkowarów które wybuchły w Bostonie bracia zbudowali posługując się podręcznikiem zamieszczonym w internetowym magazynie jemeńskiej filii Al-Kaidy. Ustalono że ojciec kilka lat temu powrócił z Ameryki do Rosji i zamieszkał w Dagestanie a jego synowie pozostali w USA. Nieżyjący, 26 letni Tamerlan imał się różnych zajęć i wciąż planował powrót do Rosji. Młodszy, 19 letni Dżochar uczył się i chciał zostać lekarzem. Ojciec podejrzanych Anzor nie ma wątpliwości i powiedział ; "Moje dzieci tego nie zrobiły. Moi synowie są ofiarami amerykańskich służb". "Synowie dzwonili do mnie zaraz po zamachu i twierdzili że amerykańskie służby podejrzewają ich o dokonanie zamachu. Tak naprawdę zaczęli do nich strzelać policjanci gdy Tamerlan odwoził Dżochara do szkoły". Według niego "starszy syn był wierzącym i praktykującym muzułmaninem i nigdy nie popełniłby takiej zbrodni. Natomiast młodszy chciał robić karierę medyczną i na pewno nie miał takich myśli w głowie". Jeszcze za dużo jest fałszywych informacji na ten temat i należy poczekać na koniec śledztwa. Zastanawiające jest to dlaczego Policja podaje różne i sprzeczne informacje np. o śmierci starszego Tamerlana Carnajewa. Dlaczego strzelano do podejrzanych gdy Tamerlan odwoził Dżochara do szkoły ? Mogła by Policja zrobić blokadę i ich zatrzymać bez zabijania. Może chciała Policja zatrzeć ślady po faktycznych winowajcach których do dziś nie ustalono. Nie bronię Dagestańczyków z Ameryki, lecz dopóki nie ma jednoznacznych wyjaśnień w tej sprawie to nie można całej winy zwalać na nich. 

Brak komentarzy: