07 kwietnia 2013

Emerytury - cd.

Po zarzutach ze strony ministra finansów J. Rostowskiego wobec OFE że nie można emerytury wypłacać tylko przez 10 czy 20 lat bo należy wypłacać ją do śmierci przyszła odpowiedź z IGTE ( z Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych ). W komunikacie IGTE napisało że "Zgromadzone na koncie OFE pieniądze to oszczędności należące do przyszłego emeryta a nie do PTE, ani do Ministerstwa Finansów i ani do państwa. Stoimy na stanowisku że każdy Polak, którego część pensji obowiązkowo wpłacana jest do OFE powinien móc podjąć decyzję w tej sprawie. Że propozycją PTE w sprawie wypłat z OFE jest umożliwienie przyszłym emerytom wyboru między gwarancją otrzymania przez emeryta lub jego rodzinę całości kwoty zgromadzonej na koncie OFE, a dożywotnią emeryturą wypłacaną ze środków OFE, która nie podlega dziedziczeniu". Moim zdaniem za dużo OFE manipuluje swoim klientem. Faktycznie rozważa ono wypłatę emerytur przez określony czas ( nie krócej niż przez 10 lat ) i nie chce oddawać tego co zostało po śmierci emeryta gdy umrze on przed wyczerpaniem środków zgromadzonych w OFE. Inny zapis  mówi że "dożywotnia emerytura wypłacana ze środków OFE nie podlega dziedziczeniu". A z jakiej racji rodzina klienta OFE nie może odzyskać tego co zostało niewykorzystane na wypłaty ? Dziedziczeniu podlega tylko całość kwoty zgromadzonej na koncie OFE w przypadku śmierci członka funduszu OFE zanim zacznie pobierać świadczenia emerytalne. Ta kwestia jeszcze podlega dyskusji i uzgodnień jakby nie była ona oczywista. Każdy wie że firma ta ma zyski na tyle duże, by nie robić łaski w oddawaniu zgromadzonych środków swoim klientom. Składki lokuje w akcjach i obligacjach i tu ma zyski. Na obsługę składek i wypłaty dla siebie OFE przeznacza wyjątkowo dużo bo kilkadziesiąt mld. zł. od roku założenia tego funduszu czyli od 2001 roku. Z 270 mld. zł. jakie zgromadzili klienci w OFE zostało tylko ok. 240 mld. zł. a emerytom na dzień dzisiejszy proponuje OFE 14 zł. na miesiąc. Uważam że należy dokładniej przyjrzeć się zasadom OFE by wiedzieć "na czy się stoi" i by wcześniej zareagować. 

Brak komentarzy: