14 kwietnia 2013

Kto zamiecie śmiecie ?

Jednak ustalono opłaty za wywóz śmieci nie od kosztów lecz od zużytej wody. Tak stało się w Szczecinie. Na taki pomysł wpadli radni i prezydent Szczecina. Były wcześniej i inne, także absurdalne propozycje naliczania opłat jak od ilości mieszkańców w gospodarstwach domowych czy od metra kwadratowego powierzchni użytkowej mieszkania lub domu. Nowa forma opłat ma obowiązywać od 1 lipca tego roku. Trzeba wiedzieć że zawsze płaci się innej osobie lub instytucji czy firmie tylko za poniesione koszty a nie za coś co nie ma związku z kosztami jak np. ilość zużytej wody czy ilość much na parapecie w gospodarstwie domowym. Przykł. - ktoś może mało zużywać wody ale dużo wyrzucać śmieci. Dlatego należało by płacić wg. kosztów poniesionych przez firmy odbierające odpady a obciążać lokatorów średnią opłatą jaka jest w gminie na jednego mieszkańca. Wydaje mi się że chodzi radnym m.in. o to by mieszkańcy oszczędzali i mniej zużywali wody przy naliczaniu opłat za wywóz śmieci od zużytej wody ( a jej się dużo zużywa ) oraz o to by podnieść cenę za wywóz śmieci. Teraz te biedniejsze gospodarstwa będą miały na stanie brudne dzieci, brudne ubrania, jeść będą w brudnych talerzach, okna będą myte tylko z jednej strony, tylko wtedy gdy deszcz pada itd. Jednym zdaniem - wszędzie będzie syf, pluskwy i karaluchy. Nie o taką Polskę walczyła "Solidarność". Za PRL-u była nędza, ale wody nie brakowało i nie była ona droga. Warszawa ( urząd miasta gdzie prezydentem jest H. G. Waltz z PO ) drastycznie i systematycznie podnosi cenę za pobór wody i za ścieki z powodu wybudowania nowej oczyszczalni "Czajka". Głupi to argument, ale każdy argument ( wg. polityków i radnych ) jest dobry by podnieść cenę na cokolwiek. Wydaje mi się, iż każdy powinien zauważyć że nie było powodu do podniesienia cen za wodę w Warszawie, gdyż oczyszczalnia "Czajka" została wybudowana ze środków własnych, gminnych czyli podatnicy zapłacili za nią z góry. A skoro mieszkańcy już zapłacili za tę inwestycję, to urzędnicy urzędu miasta Warszawa nie mieli prawa podnosić mieszkańcom cen za wodę. Nie można spłacać tej samej inwestycji dwa razy lub w nieskończoność. Jednym zdaniem - Warszawiacy zostali "napompowani w balon". Jak się nie zbuntują to zarosną brudem tak samo jak Szczecinianie. Aktualna stawka za śmieci w Szczecinie to 7,10 zł/osobę co w skali roku dla gospodarstwa domowego wynosi 170,40 zł. Zużycie wody w 2012 roku to śr. 98 metrów sześciennych na osobę. Od 1 lipca koszty opłat za śmieci liczone wg. kalkulatorów do konsultacji społecznych wynosić będą ; za segregowane 508,68 zł., za niesegregowane 661,51 zł.na rok od jednej osoby, - analogicznie jest to prawie o 3 razy więcej, lub o 3,9 razy więcej niż obecnie. Jak widać, chodziło państwu o podniesienie cen a nie o rzekomy, zaistniały bałagan w wyborze firmy odbierającej śmieci. UE narzuciła takie zmiany by unormować tę strefę, strefę śmieci. Nie przewidziała ona skutków swoich pomysłów lub wiedziała co robi. Uważam że UE świadomie wymyśla zmiany które podnoszą ceny w krajach członkowskich, bo jak do tej pory wszystkie unijne dyrektywy dały taki skutek. UE tak postępuje by wymusić na krajach członkowskich mniejszy deficyt, jakby nie było innych posunięć które dały by ten sam efekt jak ograniczanie biurokracji i płac urzędnikom zwłaszcza unijnym, gdzie pensje sięgają do 60 tys. złotych na miesiąc.  

Brak komentarzy: