Ta ustawa przewiduje m.in. udział komornika wraz ze swoim asesorem w egzekucjach komorniczych by samotnie pracujący asesor nie okradał dłużników, by
nie sprzedawał rzeczy nie należących do dłużnika itd. To moim zdaniem przyczyni się do zmniejszonej liczby nadużyć ze strony asesora, ale za to wzrośnie ściągalność długów bo Ziobro nie odpuszcza także i dłużnikom. Tu chodzi mi o to by nie było bezwzględności w ściąganiu długów od dłużników, bo wtedy niewinni tych zadłużeń zostaną bez swoich majątków zwłaszcza wtedy gdy Ziobro skróci procesy sądowe do minimum jak planuje. Chyba każdy wie że za tymi długami dłużników stoi głównie państwo które okrada ludzi wysokimi cenami i opłatami oraz utrzymywaniem niskich płac od 1989 roku oraz banki okradające swoich klientów i inni. Za ich nadużycia zwykły Polak nie może płacić z własnej kieszeni.
Ustawa o komornikach przewiduje jeszcze m.in. ; zakaz odbierania rzeczy które nie są własnością dłużnika, obowiązek nagrywania egzekucji komorniczych, akta elektroniczne zamiast papierowych, wchodzenie komornika do domu dłużnika tylko w asyście policjanta, komornik nie będzie mógł wyręczać się asesorem, musi on działać tylko na swoim terenie oraz musi mieć wyższe wykształcenie prawnicze. W tej ustawie zabrakło mi zmiany finansowania komorników by oni dostawali stałą płacę a nie zależną od zysków uzależnionych od licytacji odebranych dłużnikom rzeczy.
Ustawy o wymiarze sprawiedliwości ( np. o komornikach i KK ) pisane są pod kątem zapotrzebowań Zbigniewa Ziobro. Tak można sądzić bo min. sprawiedliwości czyli Ziobro będzie mógł zawiesić lub odwołać np. komornika i sędziego gdy dopatrzy się uchybień w ich pracy. Ziobro tą dyktaturę jednego człowieka tłumaczył perfidnie i dziecinnie tym że np. komornik nie może skupiać się na własnym zysku i krzywdzić dłużników. Posłowie PiS chcą być tak dobrymi dla wszystkich Polaków że wystarczy im jeden "nieomylny" dyktator który za pozostałych sędziów będzie decydować co jest słuszne i dobre a co nie dla ludzi. Prawo jednego człowieka to nie prawo a dyktat.
nie sprzedawał rzeczy nie należących do dłużnika itd. To moim zdaniem przyczyni się do zmniejszonej liczby nadużyć ze strony asesora, ale za to wzrośnie ściągalność długów bo Ziobro nie odpuszcza także i dłużnikom. Tu chodzi mi o to by nie było bezwzględności w ściąganiu długów od dłużników, bo wtedy niewinni tych zadłużeń zostaną bez swoich majątków zwłaszcza wtedy gdy Ziobro skróci procesy sądowe do minimum jak planuje. Chyba każdy wie że za tymi długami dłużników stoi głównie państwo które okrada ludzi wysokimi cenami i opłatami oraz utrzymywaniem niskich płac od 1989 roku oraz banki okradające swoich klientów i inni. Za ich nadużycia zwykły Polak nie może płacić z własnej kieszeni.
Ustawa o komornikach przewiduje jeszcze m.in. ; zakaz odbierania rzeczy które nie są własnością dłużnika, obowiązek nagrywania egzekucji komorniczych, akta elektroniczne zamiast papierowych, wchodzenie komornika do domu dłużnika tylko w asyście policjanta, komornik nie będzie mógł wyręczać się asesorem, musi on działać tylko na swoim terenie oraz musi mieć wyższe wykształcenie prawnicze. W tej ustawie zabrakło mi zmiany finansowania komorników by oni dostawali stałą płacę a nie zależną od zysków uzależnionych od licytacji odebranych dłużnikom rzeczy.
Ustawy o wymiarze sprawiedliwości ( np. o komornikach i KK ) pisane są pod kątem zapotrzebowań Zbigniewa Ziobro. Tak można sądzić bo min. sprawiedliwości czyli Ziobro będzie mógł zawiesić lub odwołać np. komornika i sędziego gdy dopatrzy się uchybień w ich pracy. Ziobro tą dyktaturę jednego człowieka tłumaczył perfidnie i dziecinnie tym że np. komornik nie może skupiać się na własnym zysku i krzywdzić dłużników. Posłowie PiS chcą być tak dobrymi dla wszystkich Polaków że wystarczy im jeden "nieomylny" dyktator który za pozostałych sędziów będzie decydować co jest słuszne i dobre a co nie dla ludzi. Prawo jednego człowieka to nie prawo a dyktat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz