06 czerwca 2016

Polska pod rządami PiS 87

Jednemu z byłych posłów Gabrielowi Janowskiemu prowadząca w TVP INFO sobotni program Studio Polska redaktorka przerwała bezczelnie wypowiadanie się na temat rządów III RP jakie były od 1989 roku, ale jak posłowie PiS mówili 
o tych czasach to nie przerywała im. Tak postąpiła redaktorka bo on mówił że wszystkie rządy III RP są winne tej sytuacji jaką dziś mamy a to oznacza że także i PiS. A media narodowe miały być pluralistyczne czyli takie by każdy miał możliwość wypowiedzenia się, lecz zawiało propagandą PiS w tych mediach. Tych sytuacji było więcej i nie każdy mógł powiedzieć co myśli o rządach PiS. Ważniejsze były wypowiedzi które zakłamywały rzeczywistość lat 1989-2005 i te do 2015 roku, niż prawda płynąca z obu kierunków by każdy widz sam ocenił tamte i współczesne czasy. 

Wspomniany poseł wypominał m.in. to że za każdych rządów były protesty ludzi pracy i innych grup społecznych a to nie pozwala zachwalać jakiejkolwiek partii. Przypomnę że za rządów PiS strajkowały m.in. pielęgniarki a teraz jest tego powtórka bo PiS nie chce im płacić jak należy nawet dziś a za PO m.in. osoby niepełnosprawne, nauczyciele i górnicy. PiS zawsze uważał się za cnotliwą, uczciwą i sprawiedliwą partię a że kuma się z Kościołem to tym bardziej nie chce pozwolić komukolwiek na krytykę i dlatego zamienił media publiczne na narodowe by w nich siać swoją propagandę. 

Prez. Andrzej Duda mówił w sobotę że pierwsze wolne wybory były dopiero w 1991 roku gdy one - moim zdaniem - były w 2015 roku bo po raz pierwszy nie wybrano SLD partii postkomunistycznej z byłymi aparatczykami z PRL-u. I te wybory nie do końca były wolne, bo PSL wybrano do sejmu oraz PiS i PO w których są nadal byli pzpr-owcy. Natomiast w 1991 roku gdyby były wolne wybory to nie wybrano by SLD, PSL i innych postkomunistycznych partii do sejmu. PiS mógłby szerzej spojrzeć nie tylko na problem wolnych wyborów zanim zacznie krytykować tamte czasy i Lecha Wałęsę. 

Ryszard Petru podczas ostatniego marszu KOD-u mówił że Nowoczesna namawia do demokracji a PiS do dyktatury. - PiS i tak tego nie zrozumie bo uważa że stosuje się do demokracji bo wygrał wybory parlamentarne w sposób demokratyczny i tu kończy się demokracja dla PiS a dalej jest tylko jego dyktatura. 

PiS celowo rozkłada w czasie swoje projekty ustaw dobre dla ludzi, bo nie chce za szybko stracić władzy. Za to szybko wprowadza zmiany ustrojowe podporządkowując sobie sądy, TK, urzędy i służby państwowe i widać na czym najbardziej zależy rządowi PiS. 

Brak komentarzy: