28 czerwca 2016

Co dalej z UE ? 4


Aktualizowano 29 czerwca o godz. 9.42. Sześć osób ( założyciele UE z Francji, Holandii, Luksemburgu, Niemiec, Belgii oraz Włochy ) ustaliło że należy zmienić UE i proponują do nowego traktatu ; kraje członkowskie bez własnej armii i 
służb specjalnych, unifikacja prawa karnego i systemu podatkowego, państwa bez własnej waluty i banku centralnego, jednolity system wizowy, wspólna polityka zagraniczna względem innych państw i organizacji międzynarodowych oraz ograniczona rola NATO. 

Witold Waszczykowski min. MSZ stwierdził że jest to recepta na podzielenie UE. Waszczykowski chce by to NATO nas broniło, bo nie ma sensu dublowania armii która dodatkowo kosztuje. Komentatorzy z TVP INFO mówili że jest to blef, bo nie da się utworzyć super państwa z krajów które mają m.in. różne tożsamości. Ryszard Czarnecki z PiS z góry przewiduje pogrzeb UE sądząc po propozycjach na wspólną UE a wspólny podatek - wg. niego - może być uderzeniem w słabsze państwa które są na dorobku w tym i w Polskę. Małgorzata Gosiewska z PiS mówiła że jest to dla nas niebezpieczna koncepcja, bo przywódcy UE nie potrafią wyciągać właściwych wniosków z Brexitu WB. Ona narzekała na to że UE poszła w złym kierunku, bo zabrania nam naszej suwerenności. Ona liczy na to że Grupa Wyszechradzka będzie rozmawiać z UE i przedstawi swoje racje, by Francja i Niemcy nie narzucały nam i całej UE swojej polityki. Łukasz Warzecha z wSieci mówił że politycy Francji i Niemiec poszli gorszą drogą, bo zacieśniono podejście do krajów członkowskich którym nakazano podporządkowanie się dyrektywom unijnym zamiast im poluzować. - Oni wszyscy nie mają racji bo nowe propozycje dla UE ujednolicą wiele najważniejszych aspektów politycznych przez co nie będzie kontrowersji w ich przestrzeganiu przez wszystkie kraje członkowskie. Do tej pory np. PiS po swojemu interpretował prawo unijne często je wykoślawiając, bo chciał pod swoje modły je wprowadzać w życie Polaków nie pytając ich o zdanie. PiS nadal upiera się przy tym że UE musi uwzględniać suwerenność państw i interes państw narodowych który jest interesem tylko władzy aktualnie rządzącej ( np. PiS-u i Kościoła ) a nie narodu gdy tworzy prawo dla UE, lecz ujednolicenie dla całej UE prawa nie narusza suwerenności poszczególnych państw gdyż te prawo ogólnie nakazuje jego stosowanie nie naruszając tradycji i kultury państwom unijnym. By być w jednej strukturze to trzeba ujednolicić np. Kodeks Karny, podatki inne ogólne prawa, by nie było rozbieżności w rozumieniu i funkcjonowaniu prawa w UE. To wszystko psują państwa tzw. narodowe bo chcą kierować się własnym kodeksem życiowym u siebie a do tego wbrew narodowi i na to nie wolno im pozwalać. 

Niektórzy komentatorzy w tym i Jarosław Kaczyński całą winę za odejście Wielkiej Brytanii z UE zwalają na szefów PE, KE, RE oraz na przywódców Francji i Niemiec. Kaczyński żąda dymisji szefów PE, KE, RE a o Tusku powiedział żeby odszedł z polityki na stałe bo nic nie zrobił by powstrzymać WB gdy to właśnie sam David Cameron i partie prawicowo-konserwatywne Wielkiej Brytanii cały czas zmierzali do tej sytuacji a Kaczyński popierał w tym Camerona bo PiS i partia konserwatywna Camerona mają podobne - prawicowe poglądy. Akurat szefowie PE, KE, RE postanowili że nie będą mieszać się w decyzje WB w tej sprawie. 

Tak naprawdę to Cameronowi i niektórym Brytyjczykom nie podobało się to że WB musi płacić obcokrajowcom z UE zasiłki i inne socjały, bo ona woli mieć obcokrajowców ( murzynów i muzułmanów ) spoza UE jako niewolników którym nic nie płaci i dlatego WB postanowiła wyjść z socjalnej UE. Cameron sam przyznał się że przyczyną odejścia WB z UE był masowy napływ imigrantów z nowej UE m.in. z Litwy, Łotwy, Polski itd. Ataki m.in. na Polaków nakazując im wynosić się z WB po odejściu WB z UE potwierdzają to. Cameron skrytykował ataki antypolskie na wyspie, ale to nic nie zmienia Polakom tam mieszkającym.  

Niektórzy komentatorzy w tym i Jarosław Kaczyński całą winę za odejście Wielkiej Brytanii z UE zwalają na szefów PE, KE, RE oraz na przywódców Francji i Niemiec. Kaczyński żąda dymisji szefów PE, KE, RE a o Tusku powiedział żeby odszedł z polityki na stałe bo nic nie zrobił by powstrzymać WB gdy to właśnie sam David Cameron i partie prawicowo-konserwatywne Wielkiej Brytanii cały czas zmierzali do tej sytuacji a Kaczyński popierał w tym Camerona bo PiS i partia konserwatywna Camerona mają podobne - prawicowe poglądy. Akurat szefowie PE, KE, RE postanowili że nie będą mieszać się w decyzje WB w tej sprawie. 

Tak naprawdę to Cameronowi i niektórym Brytyjczykom nie podobało się to że WB musi płacić obcokrajowcom z UE zasiłki i inne socjały, bo ona woli mieć obcokrajowców ( murzynów i muzułmanów ) spoza UE jako niewolników którym nic nie płaci i dlatego WB postanowiła wyjść z socjalnej UE. Ataki m.in. na Polaków nakazując im wynosić się z WB po odejściu WB z UE potwierdzają to. Cameron skrytykował ataki antypolskie na wyspie, ale to nic nie zmienia Polakom tam mieszkającym. Cameron sam przyznał się że przyczyną odejścia WB z UE był masowy napływ imigrantów z nowej UE m.in. z Litwy, Łotwy, Polski itd. 

Ryszard Petru z Nowoczesnej chce zbliżenia do UE a przynajmniej do strefy euro, ale premier Beata Szydło i min. MSZ Witold Waszczykowski nie widzą takiej możliwości bo Polska musiała by podnieść płace minimum do płacy minimalnej Niemiec a na to Polski nie stać i nie jest jeszcze na to przygotowana, natomiast wyższa płaca minimalna doprowadziła by do katastrofy naszą gospodarkę - wg. nich. Waszczykowski dodał że nie stać nas na ujednolicenie w całej UE podatków i płac. - Jeżeli ktoś z posłów mówi że Polski nie stać na normalne płace, to znaczy że jest z nomenklatury PRL i III RP. Jak widać to i PiS nie chce podnieść płac w Polsce do właściwej wysokości, więc nie powinien zajmować miejsca w parlamencie. Natomiast wyższa płaca minimalna jaka by nie była to nie doprowadzi do katastrofy naszej gospodarki, bo firm stać na wyższe płace niż niemiecka płaca minimalna sądząc po ich zyskach. Uważam że dopóki nie wymieni się obecnej sceny politycznej na nową nie związaną z nomenklaturą PRL i III RP, to dopóty nadal będziemy słyszeć od posłów że nas nie stać na wyższe płace bo Polska nadal jest na dorobku, bo gospodarka się zawali itd. I jak PiS spowoduje to by Polacy wracali z emigracji ( a tak obiecywał ), gdy nie ma zamiaru płacić w Polsce tak jak należy ? Polacy mimo szykan na wyspach w WB nie czekają na lepsze czasy w Polsce bo wiedzą że takie nie nadejdą przy rządach nomenklatury III RP a jak źle im będzie w WB to przeniosą się do Irlandii lub do innego kraju. 

Jadwiga Wiśniewska z PiS jednoznacznie powiedziała że Polska do takiej UE jaką proponują Niemcy i Francja czyli do super państwa nie wejdzie, że Polska nie chce integrować się z taką Unią i że ich rezolucja prowadzi UE na manowce. Ona chce by UE szanowała prawa parlamentów krajowych jeśli chce się zmienić na lepszą. Z góry ona przewidziała że nastroje antyeuropejskie w UE będą narastać z powodu tworzenia super państwa. - Po pierwsze : nikt oprócz PiS-u nie mówił że UE tworzy super państwo. Po drugie : nowe propozycje UE to właściwe podejście jeśli chce się zintegrować całą UE. Tu PiS dostał sowicie "po nosie" bo nowe propozycje UE wyeliminują budowanie w UE odrębnych, narodowych i całkowicie suwerennych państw a tego najbardziej obawiał się PiS bo w tej sytuacji nie będzie tworzył w Polsce sekty religijnej Rydzyka i Kaczyńskiego. Jeśli Polska zgodziła się być w UE to niestety musi oddać część swojej suwerenności UE a o tym PiS musiał wiedzieć i nie ma prawa temu się sprzeciwiać oraz działać wbrew narodowi który już w referendum wyraził zgodę na oddanie części swojej suwerenności wchodząc do UE. 

Kukiz'15 mówił że UE spowodowała swoim podejściem czyli biurokracją, arogancją, marnotrawstwem i wymyślaniem czy banan ma być prosty czy krzywy to że narody zaczynają się denerwować. Kukiz'15 chce od UE wspólnoty interesów czyli uszanowania interesów każdego kraju członkowskiego. - W zasadzie UE nie narusza interesów krajów członkowskich, ale żeby nie było konfliktów interesów w UE to należy pewne gałęzie i prawa ujednolicić. Natomiast państwa które chcą być narodowymi to chcą same się rządzić i dlatego chcą by UE to akceptowała. Uważam że nie na wszystko wolno pozwalać krajom członkowskim choćby dlatego że niektóre z nich jak np. Polska, Węgry i Czechy chcą u siebie państw narodowo-religijnych wbrew narodom swoim. Niestety, UE to nie Watykan i nie będzie zaspokajać potrzeb religijnych oszołomom religijnym którzy chcą dla siebie i Kościoła władzy. 

PSL uważa że UE wyalienowała się od obywateli i już nie subsydiuje ich. - Toto to każdy wie i było wiadome że UE tylko jakiś czas będzie subsydiować nowowstępujące do UE państwa. Posłowie PSL z przyzwyczajenia chcą ciągłych dotacji bo najczęściej zasiadają w samorządach, ale UE to niestety nie krowa dojna by ją doić bez ograniczeń. 

PO bardziej martwi się o niepewność na rynkach finansowych jaka może być po wyjściu WB z UE, niż o to że europosłowie w parlamentach europejskich z pensjami 40 - 60 tys. euro miesięcznie nie sprzeciwiają się złym decyzjom przewodniczących PE, KE i RE i tym by ci przewodniczący PE, KE i RE sami siebie nie wybierali do tych parlamentów. 

Moim zdaniem propozycje do nowego traktatu a może i do starego rozwiązują większość problemów UE, bo nie będzie po ich wprowadzeniu długich dyskusji i kontrowersji o wielu aspektach UE. Oby tylko KK ( kodeks karny ) był cywilizowany i do przyjęcia przez kraje członkowskie a podatki były niskie nie wyższe niż 15 % i nie takie jakie prez. Francji Hollande wprowadził we Francji np. podatek 70 % dla najbogatszych. Jednak zapomniano o najważniejszej propozycji a mianowicie o ujednoliceniu płacy minimalnej w całej UE. Bez tej propozycji będą konflikty w UE. Pozostałe propozycje można przyjąć jeżeli nikt nie będzie kombinował przy nich na swoją lub inną niewłaściwą korzyść. Gdyby Polska wyraziła akces na taką UE to wtedy Zbigniew Ziobro dostał by po swojej reputacji przyzwoicie za zły i osobisty Kodeks Karny jaki chce wprowadzić w Polsce. Uważam że UE musi mieć swoją armię by odciążyć NATO i by było dowództwo tej armii. Dopóki każdy kraj unijny sam posiada swoją armię, to trudno wtedy o jedno dowództwo w UE a bez tego nie ma armii. Uważam że należało by przy okazji wprowadzić w całej UE obowiązkowo dodatkowy język w szkołach np. angielski, by np. łatwiej było interpretować prawo unijne. 

Brak komentarzy: