Jarosław Kaczyński mówił w swoim wystąpieniu że "buduje IV RP państwo suwerenne wobec innych krajów i
podmiotów gospodarczych". Dla niego najważniejsze jest budowanie całego państwowego aparatu informacyjnego. Zapewnił on że nie będzie odtwarzać gospodarki państwowej. Dobrym lecz spóźnionym o 27 lat pomysłem jest projekt rządu PiS o obniżeniu emerytur byłym funkcjonariuszom SB przez MSWiA. Barbara Dolniak z Nowoczesnej krytykując rząd PiS-u mówiła że to co mówił w/ce premier Mateusz Morawiecki to jest czysty populizm bo w jego planie nie ma konkretów.
Państwowy aparat informacyjny - moim zdaniem - budzi obawy i zastrzeżenia choćby wg. opinii Komisji Weneckiej która zauważyła że ustawa antyterrorystyczna rządu PiS ma zbyt szerokie uprawnienia inwigilacyjne oraz niewystarczający nadzór nad gromadzeniem danych i ich ochroną. KW wydając taką opinię powiedziała że trzeba było pójść na kompromis w tej ustawie pisowskiej tak by policja i służby nie ingerowały w człowieka za daleko a obywatele mieli swoje bezpieczeństwo i swoją prywatność. PiS jednak ma to gdzieś bo dyktatura wymaga totalnej inwigilacji społeczeństwa tak jak było za PRL-u. PiS dodatkowo zbiera różne dokumenty firm, urzędów i instytucji państwowych bo mu jeszcze za mało wiedzy o społeczeństwie by go inwigilować totalnie a ustawa antyterrorystyczna pisana przez posłów PiS ma mu to ułatwić. Teraz wiadomo dlaczego dla Kaczyńskiego najważniejsze jest budowanie całego państwowego aparatu informacyjnego obejmującego całą Polskę.
Jarosław Kaczyński gdy poczuł w pełni władzę to już wprost mówi że tworzy IV RP ( jak przewidywałem ) jakby ktoś mu na to pozwolił. Tylko naród jako suweren może decydować o tym jak nazwać swoje państwo. IV RP dotyczy tylko 15 % głosujących na PiS Polaków i dlatego Kaczyńskiemu nie wolno Polski nazywać po swojemu. Uważam że Polska powinna nazywać się Polska bez żadnych dodatków jak inne państwa mają a nie III RP, IV RP, V RP czy Polska Rzeczpospolita.
podmiotów gospodarczych". Dla niego najważniejsze jest budowanie całego państwowego aparatu informacyjnego. Zapewnił on że nie będzie odtwarzać gospodarki państwowej. Dobrym lecz spóźnionym o 27 lat pomysłem jest projekt rządu PiS o obniżeniu emerytur byłym funkcjonariuszom SB przez MSWiA. Barbara Dolniak z Nowoczesnej krytykując rząd PiS-u mówiła że to co mówił w/ce premier Mateusz Morawiecki to jest czysty populizm bo w jego planie nie ma konkretów.
Państwowy aparat informacyjny - moim zdaniem - budzi obawy i zastrzeżenia choćby wg. opinii Komisji Weneckiej która zauważyła że ustawa antyterrorystyczna rządu PiS ma zbyt szerokie uprawnienia inwigilacyjne oraz niewystarczający nadzór nad gromadzeniem danych i ich ochroną. KW wydając taką opinię powiedziała że trzeba było pójść na kompromis w tej ustawie pisowskiej tak by policja i służby nie ingerowały w człowieka za daleko a obywatele mieli swoje bezpieczeństwo i swoją prywatność. PiS jednak ma to gdzieś bo dyktatura wymaga totalnej inwigilacji społeczeństwa tak jak było za PRL-u. PiS dodatkowo zbiera różne dokumenty firm, urzędów i instytucji państwowych bo mu jeszcze za mało wiedzy o społeczeństwie by go inwigilować totalnie a ustawa antyterrorystyczna pisana przez posłów PiS ma mu to ułatwić. Teraz wiadomo dlaczego dla Kaczyńskiego najważniejsze jest budowanie całego państwowego aparatu informacyjnego obejmującego całą Polskę.
Jarosław Kaczyński gdy poczuł w pełni władzę to już wprost mówi że tworzy IV RP ( jak przewidywałem ) jakby ktoś mu na to pozwolił. Tylko naród jako suweren może decydować o tym jak nazwać swoje państwo. IV RP dotyczy tylko 15 % głosujących na PiS Polaków i dlatego Kaczyńskiemu nie wolno Polski nazywać po swojemu. Uważam że Polska powinna nazywać się Polska bez żadnych dodatków jak inne państwa mają a nie III RP, IV RP, V RP czy Polska Rzeczpospolita.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz