08 czerwca 2016

Polska pod rządami PiS 88

Ryszard Petru z Nowoczesnej zapowiedział rewolucję ( pokojową ) by obalić dyktatorskie rządy PiS. Mówił on w TVN 24 : "Kaczyński mówił że się nie cofnie. Ja też się nie cofnę. Być może będzie potrzebna taka rewolucja by 
obalić rządy dobrej zmiany które nas prowadzą do katastrofy". 

Jarosław Kaczyński zapowiedział że nie cofnie się ze zmian jakie chce wprowadzić, bo musiał by zaakceptować to co było za rządów koalicji PO-PSL. PO jest oburzona tym że PiS tych co nie zgadzają się z jego programem nazywa rebeliantami. Program pisowski TVP 2 poprawił wypowiedź PO i powiedział że Kaczyńskiemu chodziło nie o rebeliantów a o rebelię jednak rebelię stosują tylko rebelianci a program TVP 2 udawał że o tym nie wie. 
Jest obecnie pat bo trzeba obalić rządy tzw. "dobrej zmiany" które prowadzą nas do katastrofy a jednocześnie nie wolno dopuszczać byłych partii lewicowych i liberalnych do rządzenia Polską. Ten pat długo będzie trwać bo nadal nie ma alternatywy dla dziwadeł lewicowych, prawicowych i liberalnych w postaci partii normalnej i bez ideologii jakiejkolwiek. Kukiz'15 znowu za bardzo popiera PiS by stać się alternatywą dla partii z ideologiami i źle rozumie wolę narodu bo dopuszcza do głosu m.in. narodowców czyli skrajne poglądy i ideologie wrogie Polsce. 

Zanosi się na to że PiS może przetrwać swoją 4-letnią kadencję w sejmie bo ma większość sejmową i dlatego opozycja szykuje obalenie tego dziwnego monstrum religijnego protestami ulicznymi. Jest jednak haczyk na PiS a nim jest SP Jarosława Gowina i PR Zbigniewa Ziobry. Wystarczy że któraś z tych partii popełni błąd to PiS od razu wywali z koalicji tą partię przez co straci większość sejmową i zdolność do rządzenia samodzielnego. Jak na razie SP i PR popełniają małe błędy a Kaczyński mruży oczy na nie - jak na razie. 

Piotr Gabryel z gazety pisowskiej Do rzeczy ma marzenie i powiedział : "w kraju demokratycznym nie powinno dochodzić do rewolucji". - Żadna rewolucja jednak nie wybiera miejsca ani czasu, tylko eksploduje kiedy może. Ona przychodzi nagle i "wywraca do góry nogami" to co uważane jest za złe dla ludu. Większość w Polsce nie zgadza się na rządy despotyczno-dyktatorsko-religijne PiS i dlatego urodził się pomysł rewolucji. PiS ma oczywiście inne mniemanie o sobie bo uważa że chce dobrej dla Polski zmiany, lecz te zmiany można wprowadzać nie łamiąc Konstytucji i nie zmieniając struktur państwa podporządkowując sobie instytucje i służby państwowe a ich zmiana to niestety jest to dyktatura i państwo totalitarne. Tego nie chce opozycja i ma tu rację a PiS nadal tego nie rozumie i błądzi. 

Nikt nie chce korupcji, nieuczcziwości i złodziejstwa ze strony posłów, instytucji państwowych i prywatnych, ale żeby państwo funkcjonowało normalnie to wystarczy zdyscyplinować instytucje i służby państwowe nie zmieniając struktur państwa. Na te działania już są przepisy i nie trzeba ich zmieniać ani zaostrzać jak czyni to Zbigniew Ziobro w przypadku Kodeksu Karnego. Jeżeli jakiś rząd zaostrza przepisy i zmienia struktury państwa pod swoje potrzeby, to musi być to przyczynek do dyktatury tej partii. 

Witold Waszczykowski min. z MSZ mówił że zapoznał się z opinią KE ale nie odniesie się do niej bo to nie jego kompetencje i nie dotyczy to jego resortu. - On i PiS UE uważają za zagranicę a jak trzeba odnieść się do unijnych zapisów to już ona nie jest zagranicą i tą sprawą powinien zająć się rząd a nie minister od spraw zagranicznych. Nie chce PiS odnosić się do opinii KE na swój temat to i kombinuje jak pozbyć się komentarza na jej treść. 

PiS ma faktycznie dobry pomysł na złą zmianę w kraju bo traktuje siebie jak PZPR za PRL-u - jedyna słuszna partia, jedynie słuszny program, program partii programem narodu itd. 

Brak komentarzy: