Joe Biden, wiceprezydent USA ; będą dodatkowe sankcje wobec Rosji ze strony UE i USA. Wielka Brytania zawiesiła wszelką współpracę wojskową z Rosją. Minister MSZ Francji wyżej stawia miejsca pracy w Rosji które może utracić, niż sankcje dla niej. Chodzi o sprzedaż drogiego okrętu wojskowego dla Rosji. Wenecja chce autonomii dla siebie. Wszystkie kraje chcą być wolne a Rosja płynie pod prąd.
Związek Radziecki zrobił wszystko by Polacy nie wyjeżdżali do USA. Rosji chodziło o to by Polacy nie przywozili z zagranicy mentalności wolnego kraju, wolnego rynku, kultury i sposobu życia gdyż Rosjanie tego nie rozumieją. Dla nich to wszystko jest obce a sąsiedztwo umożliwia przemyt do Rosji tego wszystkiego. Tej wolności z zachodu boi się i nie chce Rosja. Teraz mamy problemy z wizami do USA bo niektórzy w Polsce jeszcze nie przestawili się na nowe zasady na których Ameryka przyjmuje emigrantów. Okupacja sowiecka tu zawiniła.
Na Ukrainie będą trzy języki państwowe ; rosyjski, ukraiński i tatarski. Ludzie z Krymu mają czas do 21 kwietnia na zdecydowanie się czy chcą zachować swoją narodowość, czy chcą określić się jako Rosjanie. Niezdecydowani będą uważani za Rosjan. - Uważam że Rosja chce powoli wszystkich mieszkańców Krymu przekształcić w Rosjan, by nie mieć problemu z aneksją Krymu na stałe.
Media nasze do dyskusji na temat Ukrainy zapraszają najczęściej ludzi z PRL-u. Oni "między wierszami" popierają niereagowanie na konflikt ukraiński oraz nie zbrojenie się UE i USA. Namawiają oni m.in. do wstrzemięźliwości w ostrych i dosadnych słowach, by nie urazić Rosji i jej władz. Szkoda słów na tych komuchów. Rewolucja jest nam potrzebna by odsunąć ich od władzy i z mediów. Samo gadanie nic nam nie daje. Rząd Tuska też nie reaguje, bo jest w tym samym worku "okrągłego stołu".
Łotwa chce wyłączyć nadajniki z telewizją rosyjską, by one nie zasiewały swojej propagandy. Na Litwie, Łotwie i w Estonii mieszka dużo Rosjan. Każda negatywna wg. Rosji reakcja w tych państwach może spowodować konflikt z Rosją. Rosja na taką prowokację tylko czeka. Przypuszczam że Rosja to wykorzysta do zajęcia tych państw tak jak Krym. Jestem pewny że Rosja planuje szersze aneksje by przywrócić granice i sytuację taką jaka była za czasów Związku Radzieckiego. Nie chcę krakać, lecz Rosji działania na to wskazują. Natomiast Litwa zamiast skierować swe niezadowolenie na Rosję, to walczy z obcokrajowcami, głównie z Polonią. Uważam że jak dojdzie do konfliktu z Rosją w tym regionie, to należy wydalić Rosjan do Rosji by nie doszło do aneksji.
Ludzie czerpią informacje na temat Ukrainy z ; TVP 1 - 56 %, TVN - 50 %, Polsat - 37 %, TVP 32 - %, TVP INFO - 31 %, Polsat News - 11 %, TVN 24 - 7 %, Tv Trwam - 2 %. Polsat News i TVN 24 mają małą oglądalność, bo wolały zarabiać udostępniając swoje kanały tylko za abonament lub na kartę. Pazerność dała im spadek finansów. Wiadomo że jeszcze nie każdy ma dostęp do internetu i kablówki a abonamenty i karty oraz internet są jeszcze za drogie jak na przeciętną kieszeń Polaka. Większość jeszcze długo będzie korzystać z darmowej naziemnej telewizji. Jak widać chytry stracił. Natomiast Tv Trwam nie wiem po co istnieje, gdyż 2 % oglądalności to żadna oglądalność.
Suma sum - Uważam że trzeba pobudzić Białoruś do rewolucji, by wspólnie stawić czoła despotycznej Rosji. Rosja jest jak czołg. Jak jedzie to nie można go zatrzymać. Ale i na czołg jest sposób. Ukraińcy to pokazali używając koktajle Mołotowa które wyrzuciły prorosyjski rząd Janukowicza a Ukraina została wolna. Tak samo należy postępować z Rosjanami mieszkającymi na Krymie, w południowo-wschodnich i innych regionach Ukrainy oraz w Rosji. Koktajle Mołotowa są jak aspiryna - na wszystko pomagają. Tak sugeruję gdyż nie można pokonać armii rosyjskiej tylko siłami ukraińskimi oraz przetłumaczyć Putinowi żeby rozumiał co świat do niego mówił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz