03 marca 2014

Wolna Ukraina 12

Władze samozwańcze Krymu pod wodzą Aksjonowa poszli dalej. Powoli zajmują cały Krym usuwając lub zajmując siły ukraińskie i bazy przy pomocy wojsk rosyjskich. Postanowiły one upaństwowić Krym bo autonomia im nie wystarcza. Tak poszerzyły sobie kompetencje nie czekając na wybory. To oznacza państwo w państwie czyli Rosja w Ukrainie. Jest to zabór obcych ziem przez Rosję. Ukraińcy mieszkający na Krymie pod strachem przechodzą na stronę rosyjską oraz nie uznają władz Kijowa które uważają za faszystów. W niektórych miastach Ukrainy powstają Antymajdany. Rosjanie w tych miastach protestują przeciw nowej ukraińskiej władzy z Kijowa. Jedna z prorosyjskich mieszkanek Odessy powiedziała że Europa ich zdradziła, bo nie słucha że oni nie chcą Europy. Inna Rosjanka z Krymu powiedziała że rząd w Kijowie to faszyści i nie chce by zabroniono jej mówić i myśleć tak jak ona chce. Niech spróbuje powiedzieć głośno Putin to Hitler ! - zanim skłamie. Propaganda i strach przed Moskwą swoje robi. 

Władze Rosji ( Dmitrij Miedwiediew ) zapowiedziały że będą rozmawiały, ale nie z tymi co przejęli władzę przelewając krew. Mówiłem że Ruskie władze zawsze były głupie i głupie stosują argumenty, bo żyją na "Zadupiu świata" z dala od cywilizacji. One tak mówią, bo nie chcą być obalane w podobny sposób czyli tak jak było na Ukrainie i przy obalaniu komunizmu oraz Związku Radzieckiego przez Jelcyna. Tak to tylko się marzy. Życie jest inne niż marzenia. 

Rosja zgodziła się na międzynarodową komisję na Krymie. Instytucje międzynarodowe - moim zdaniem - powinny przede wszystkim ustalić prawo takie, by Krym i Ukraina były uważane za jedno państwo ukraińskie. To pozwoli na wydalenie Rosjan i ich armii z tego kraju. Bez takiego prawa Rosja będzie nadal rościć prawa do Krymu. 

Walter Steinmeier minister MSZ Niemiec ostrzega świat przed nowym podziałem świata. Moim zdaniem Rosja nigdy nie odstąpiła od podziału Europy i świata by mieć swoje wpływy w innych państwach. Tak naprawdę Rosja zagarnia inne państwa tylko dlatego, bo zawsze czuje się zagrożona. Jest to schizofrenia. Tak naprawdę to tylko władze Rosji są zagrożone a nie państwo rosyjskie. Żadne państwo jeszcze nie weszło do Rosji by zająć ich tereny. Władze Rosji zawsze chcą być carem dla swoich poddanych. Żeby być carem to trzeba wymyślić wroga. Wrogiem może być i jest wszystko co jest inne niż w Rosji. Wcześniej wrogiem Rosji był zachodni styl życia, potem tendencje wolnościowe zapoczątkowane we Francji, potem przeszkadzał kapitalizm, potem zachodni styl życia, a teraz tendencje wolnościowe i zachodni styl życia w sąsiednich krajach. Każde tendencje wolnościowe podciągane są pod faszyzm, ultraprawicowość itp. a to pretekst dla Rosji by wejść do innego kraju i ustawić po swojemu rządy. Wiadomo że nie można ingerować w państwo dopóki ono nie narusza inne państwo, ale Rosja czyli jej władze despotyczne mają to gdzieś bo czują się silne. Dlatego trzeba walczyć nie z Rosją, lecz z jej władzami. 

Rosja nie lubi także gdy obala się jej władze w Rosji i w innych krajach. Taka była na Ukrainie z Janukowiczem i jest w niektórych sąsiednich krajach Rosji. Tak Rosja trzyma w ryzach sąsiadów by nie przedostał się na jej terytorium ruch wolnościowy który jest obcy i nieznany dla despotów i dyktatorów. Rosja dobrze czuje się wtedy, kiedy w sąsiednich krajach ma swoje rządy ze swoimi ludźmi. Czuje się dobrze jak ma dostęp do wszystkich mórz i oceanów. Tylko despoci tak uważają. Rosja nie miała i nie może mieć dostępu do Morza Czarnego, gdyż zagraża wtedy reszcie świata. 

Pozostaje tylko obalić Putina, jego władze, polityków i ich następców z epoki komunizmu, carski system rządzenia, wyrzucenie z rządów krajów sąsiednich i dalszych rosyjskich oraz prorosyjskich ludzi, wprowadzenie do Rosji demokracji, wolność słowa, prawa człowieka i inne mechanizmy wolnościowe. Natomiast sąsiednie państwa Rosji też powinny wprowadzić u siebie mechanizmy wolnościowe czyli demokrację, wolność słowa i prawa człowieka oraz powinny nie wpuszczać do siebie islamu i buddyzmu. Rosja przed islamem też będzie się bronić okupując sąsiednie kraje. Rosjanie też nie chcą dyktatora Putina. Zorganizowali oni protesty w Moskwie czego skutkiem było aresztowanie ok. 320 ludzi. 

Trzeba zmienić bieg historii, by się nie powtarzała. 

Rosję dla bezpieczeństwa świata trzeba zmusić do oddania zabranych państw zwanych republikami m.in. Kazachstan, Turkmenia, Azerbejdżan, Osetia, Abchazja, Tadżykistan, Kirgistan, Uzbekistan, Kałmucja i pozostałe kraje. Tak uważam bo Rosja nadal chce być większa i większa oraz budować sobie bezpieczeństwo, lecz kosztem wolności sąsiednich państw. 

Media rosyjskie podają że ok. 1 miliona Ukraińców ucieka do Rosji w obliczu zagrożenia ze strony nowego rządu Ukrainy. Wg. tych mediów uciekają oni z Polski i z Ukrainy. W Polsce niestety nie zauważono takich ruchów na granicy z Ukrainą. Tak naprawdę to Rosjanie mieszkający na Ukrainie uciekają do Rosji, bo czują zagrożenie wywołane przez władze Rosji. Rosja wycofuje Rosjan z terenów Ukrainy i Polski bo planuje atak militarny na te państwa oraz na Litwę, Łotwę i Estonię a Białoruś ma od dawna już w swoim ręku. 

Leszek Miller z SLD ( PZPR ) powiedział ; Krym powinien zachować dotychczasowy status czyli autonomię z rosyjskimi obywatelami oraz że Polska powinna być ambasadorem Ukrainy na arenie międzynarodowej z Aleksandrem Kwaśniewskim z PZPR-u na czele. Pozostali szefowie partii powtarzali same slogany bez znaczenia. Właśnie nie politykami z PRL-u powinno się wprowadzać Ukrainę do UE i wyzwalać ją spod okupacji Rosji, bo do tej pory nie ma efektu. Natomiast Krym musi zmienić status z autonomii rosyjskiej na państwo niezależne Ukraina. 

John Kerry sekretarz stanu USA jedzie dziś na konsultacje do Ukrainy. 

Suma sum - Uważam że wszystkie kraje powinny w tej sytuacji nękać Rosję, jej władze, władze rosyjskie i prorosyjskie jakie znajdują się w sąsiednich krajach Rosji i w innych na różne sposoby aż do skutku by ustąpiła z imperialnych zapędów. Niech Rosja zmieni siebie a nie normalny świat. 

Brak komentarzy: