Stefan Niesiołowski z PO powiedział - "politycy z Solidarnej Polski wykorzystują chore dzieci do walki politycznej i są podli" oraz ; "nie da się w takich warunkach ( na korytarzu ) pracować" gdy rodzice chcieli z nim porozmawiać na korytarzu sejmowym. Gdy odchodził to rodzice kilkakrotnie krzyczeli za nim hańba. Wczoraj nie pojawił się żaden z ministrów. Podli to są politycy którzy nie słuchają narodu. To oni wykorzystują sytuację niechęci narodu do PiS Kaczyńskiego i robią co chcą z narodem. Natomiast walka o lepszy byt nie jest walką polityczną. Niesiołowski i reszta z PO niech nie chwalą się że byli po stronie "Solidarności", bo ich działania są antyludzkie i takie same jak za PRL-u.
Adam Szejnfeld z PO mówił na korytarzu sejmowym ; "przecież nie można mówić że rząd nic nie robi a po drugie że się mści i znęca nad państwem ( nad rodzicami ). Ciągle podnosimy płace i zasiłki". Owszem podnosi rząd ale tylko sobie premie przy wysokich swoich pensjach. Kłamstwa i cynizm w PO są takie same jak u Putina. Zarabiają posłowie po 10 tys. zł. miesięcznie plus diety i inne dodatki za szkodzenie Polsce to i zapomnieli po co naród ich wybrał.
Jeden z rodziców dziecka niepełnosprawnego zadał mu pytanie - czy ma on odwagę spojrzeć mu prosto w oczy, lecz Szejnfeld nie spojrzał na te dziecko ze wstydu. Największą świnią wczorajszego dnia był poseł PO Jan Filip Libicki na wózku niepełnosprawnego. Powiedział on że jak ci rodzice chcą mieć więcej pieniędzy, to niech zostaną posłami. Tylko w mordę mu dać aż spadnie z wózka. Osobiście nie lubiłem tej gnidy nigdy za butę i pychę w stosunku do ludzi pracy gdy oni starali się o wyższą płacę minimalną. Teraz te same cechy wykazał on wobec rodziców i ich dzieci niepełnosprawnych. Tak naprawdę to wszyscy posłowie z PO tak samo się zachowują bo Tusk ich tak prowadzi - aby do następnej kadencji.
Piotr Rybak z "Oburzonych" powiedział że "Tusk zapomniał komu miał służyć". Bezduszny i nieludzki Tusk nie zapomniał komu miał służyć gdy naród wybrał go i jego partię PO do sejmu, gdyż cały czas służy on tylko kapitalistom a zwykłych ludzi zawsze miał w dupie. Ta gnida powinna zdechnąć z głodu bo utrzymuje płace i świadczenia państwowe na pograniczu życia i śmierci. Trzeba być wyjątkową kanalią by mieć możliwości podnoszenia płac i świadczenia państwowe także i dla niepełnosprawnych i nie korzystać z tych możliwości jednocześnie opóźniając ich podnoszenie. Uważam że Tuska należy potraktować jak zdrajcę narodu, gdyż ani razu nie działał on dla racji stanu. Świadomie on doprowadza ludzi do biedy bo ma układy z biznesem i z politykami innych państw. PiS słowami Lugutko mówi że Tusk jest podporządkowany Putinowi. Jak oni się spotykają to uśmiechają się do siebie i buzi sobie dają. Ja dodam że Tusk pracuje także na rzecz lobbystów z UE i biznesu krajowego. Dyktator Tusk jest cyniczny i zakłamany jak Putin - napluć mu w twarz a powie że deszcz padał.
Obecnie wysokość zasiłku od państwa dla niepełnosprawnych i rodziców wynosi ; 620 zł. - zasiłek dla rodziców, 200 zł. - dodatek rządowy, 153 zł. - zasiłek dla niepełnosprawnych. Faktyczny zasiłek jaki otrzymują niepełnosprawni to 153 zł. na miesiąc. Uważam że Państwo powinno dać im odrębny zasiłek w pełnej wysokości i jeden bez dodatków. Zasiłek nie może składać się z wielu składników. Takie rozdrabnianie środków to wymysł komuchów z PRL-u i powinien być zakazany.
Min. Pracy W. Kosiniak-Kamysz mówił że wszystko musi być zgodne z Konstytucją - czyli że nie można podnosić zasiłków bo budżet już został zapisany na ten rok. Zastępca ministra pracy mówiła że zasiłki w ciągu trzech lat wzrosły o 200 złotych. Żenujące są ich wypowiedzi gdyż 200 złotych nie jest odczuwalną podwyżką w porównaniu do ich płac i premii jakie otrzymują oni oraz urzędnicy.
Suma sum - Tusk odpowiedział rodzicom że będą podwyżki zasiłków ale dopiero w 2015, góra w 2016 roku. Tylko w mordę mu dać za ten cynizm. Przeciąga on strunę bo jeszcze nikt mu w mordę nie dał. Jedna z matek niepełnosprawnego dziecka powiedziała że nie chce czekać, bo za rok może nie być już Tuska w rządzie i nie będzie z kim rozmawiać gdyż będą wybory. Ci rodzice już zapowiedzieli że nie będą głosować na Tuska i PO. Protest ma trwać do skutku, bo nikt już nie wierzy Tuskowi i rządowi PO.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz