21 marca 2017

UE "dwóch prędkości" 2

PiS ( Jarosław Kaczyński ) już zrobił sobie grunt pod wyprowadzenie Polski z UE mówiąc że nie zgadza się na UE 
dwóch prędkości bo wtedy Polska będzie traktowana jako gorszy sort. Kaczyński sugeruje że jedynym rozwiązaniem jest wyprowadzenie Polski z UE, gdy Polska nie zgodzi się na UE dwóch prędkości. 

Kaczyński chce by na jego pstryknięcie palcami UE stała się bez dwóch prędkości a Polska miała swoją podmiotowość czyli szacunek. Tak się nie da gdyż należy wszystko zrobić by nie odstawać od państw pierwszej prędkości a samo chcenie Kaczyńskiego nic tu nie zmieni. W tym celu trzeba realizować wizję UE a nie swoją narodowo-religijną. W tym celu trzeba także m.in. dorównać płacami do krajów bogatszych a 500 + jakie PiS oferuje Polakom nic nie pomoże bo jest to jałmużna tylko dla określonej grupy. Już pisałem że samymi wartościami ( religijnymi ) nie da się nakarmić narodu i dlatego należy odsunąć partie religijne od rządzenia państwem. 

PO Tuska wprowadzała dalej Polskę do UE, lecz też przyczyniła się do powstania UE dwóch prędkości bo nie starała się wyrównać w Polsce poziomu dobrobytu do standardów unijnych ( takie możliwości Polska miała sądząc po zyskach firm ) a działała wręcz odwrotnie. Za takie szkodliwe działania UE nie powinna przyjmować Tuska na stanowisko przew. RE. Kaczyński też jest tego samego zdania bo Tusk - wg. niego - będąc w RE będzie działał tylko na korzyść bogatszych państw UE. 

Ostatnio politycy z UE przejrzeli na oczy i zwrócili uwagę na to że ruchy narodowe jakie są we Francji, na Węgrzech i w Polsce przyczyniają się do tego by UE się rozpadła. Wiadome jest że kraje UE nie zgodzą się na państwo religijne w wydaniu ruchów narodowo-nacjonalistycznych, Kaczyńskiego i Kościoła bo one wyprowadzą "swoje" kraje z UE. Jest to sygnał by przeciwstawiać się tym ruchom, bo one działają pod dyktando Rosji. 

Brak komentarzy: