02 marca 2017

Po spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej

Na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej ( Polska, Czechy, Słowacja i Węgry ) ustalono jaka ma być UE. Premier Beata Szydło zapowiedziała m.in. że nowa UE to 
państwa narodowe. Wiktor Orban z Węgier zapowiedział m.in. że przyszła pora na to by narody same się określiły bo mamy takie nowe czasy. Te państwa chcą UE, ale same chcą o sobie decydować a to jednak zaprzecza integracji państw członkowskich z UE. Ten plan rządu PiS reformujący UE ma być przedstawiony w Rzymie. 

Uważam że nie ma potrzeby by narody się określały bo już na całym świecie się określiły a jak jest inaczej to wina jest zawsze po stronie rządzących których trzeba zmieniać gdy naruszają te samookreślenie. Te samookreślenie narodów to m.in. ; demokracja która oznacza że do parlamentów wchodzą tylko partie polityczne bez jakiejkolwiek ideologii bo mają reprezentować interes całego narodu a nie swój i wybranej grupy społecznej, wolność słowa i wyznania co oznacza że każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy i krytykować władzę oraz że każdy sam sobie określa w co ma wierzyć a nie władza, godne życie czyli właściwe zarobki i świadczenia państwowe, prawa dla wszystkich grup społecznych ( np. dla gejów i lesbijek ) oprócz tych radykalnych jak np. narodowcy, kibole i wszelkie oszołomstwa religijne, uczciwe władze i sądy które przestrzegają swojej Konstytucji i praw ustanowionych w tym praw człowieka a wyroki w sądach są adekwatne do przewinień oraz zakaz tworzenia państw religijnych. Natomiast państwa narodowe, wspólnoty najczęściej religijne i wszelkie pospólstwa nie mają racji bytu gdyż żeby je stworzyć to musi być jakiś dyktator lub partia dyktatorska a takich władz nie może być gdziekolwiek i zaprzeczają one demokracji. 

Określenie "same" oznacza że narody same powinny się określić a nie władza nam aktualnie panująca. 

Brak komentarzy: