30 marca 2017

Ataki na polskie obiekty na Ukrainie

Co jakiś czas dewastuje się polskie cmentarze i pomniki na Ukrainie a ostatnio w Łucku wystrzelono z granatnika pocisk który uszkodził polską placówkę dyplomatyczną. Za te zbrodnie obwinia się 
separatystów rosyjskich i Rosję bo oni nie chcą normalnych stosunków między Ukrainą a Polską oraz nie chcą by Ukraina dołączyła do UE. 

Te ataki na polskie obiekty nie mają żadnego uzasadnienia, bo Ukraina jako suwerenne państwo ma prawo wybrać swoją drogę. 

Moim zdaniem za tymi zbrodniami stoją tzw. narodowcy ukraińscy którym nie podoba się to że Polska nie chce uznać Stepana Banderę za bohatera narodowego Ukrainy. Nie można uznać go za bohatera narodowego Ukrainy ponieważ mordował on Polaków bez powodu, gdy wrogiem Ukrainy byli sowieci którzy zajęli Ukrainę tak jak inne państwa Europy Wschodniej a nie Polacy. Jeżeli kiedyś Polacy zajęli część zachodniej Ukrainy, to tylko po to by powstrzymać najazdy Rosjan na Polskę i Ukrainę ale tego nie chcą zrozumieć ukraińscy narodowcy i nadal będą dewastować polskie obiekty leżące na terenie Ukrainy. 

Dziś to chyba każdy wie że narodowcy to nacjonaliści często młodzi ludzie nie znający historii którzy tylko rzekomo bronią interesów swojego państwa a tak naprawdę to sprzyjają Rosji. Oni odważni są do słabych np. do gejów, ale Rosji to się boją bo gdyby byli odważni to już dawno temu przepędzili by Rosjan ze swego kraju i z Krymu. Do tej pory ukraińscy narodowcy dewastowali tylko polskie obiekty a to oznacza że sprzyjają oni Rosji gdyż nie niszczą grobów i innych rosyjskich obiektów np. pomników Lenina i rosyjskich placówek dyplomatycznych. Uważam że ukraińscy narodowcy z wyżej wymienionych powodów nie zasługują na poważne traktowanie. Rosja też ich nie cierpi. 

Brak komentarzy: